Na tą premierę czekałam z ogromną niecierpliwością. Fenty Beauty stworzone przy współpracy z Rihanną kusiło mnie od miesięcy na zagranicznych blogach i wreszcie jest dostępne w Polsce!
Rihanna to jedna z tych gwiazd, które nigdy nie bały się eksperymentować z makijażem. Na wielkich galach pojawiała się zarówno w delikatnym dziewczęcym wydaniu, jak i drapieżnym podkreślającym jej barbadoskie korzenie. Nie zdziwiło mnie, że Kendo wybrało właśnie ją na twarz swojej nowej marki Fenty Beauty. W ich portfelu do tej pory znajdowały się takie marki jak Kat Von D, Marc Jacobs Beauty, a także mniej znane w Polsce – Bite Beauty czy Ole Henriksen. Ich asortyment kojarzy nam się z najwyższą jakością, innowacyjnością i niestandardowym podejściem do makijażu. Marka Fenty również wpisuje się w te kryteria i muszę przyznać, że szybko podbiła moje serce. Mam przyjemność testować ich kosmetyki od kilku dni i postanowiłam przygotować dla Was szybki przegląd nowości. Nie są to moje ostateczne opinie, a raczej pierwsze wrażenia, które mam nadzieję, pomogą Wam w wyborze kosmetyków, które macie ochotę wypróbować.
Miłość od pierwszego użycia, czyli baza i podkład Pro Filt’r
Wśród przetestowanych przeze mnie kosmetyków trafiłam na wielu ulubieńców, ale w szczególności ogromne wrażenie zrobił na mnie duet bazy i podkładu. Baza Pro Filt’r Instant Retouch Primer (139 zł) zaskoczyła mnie swoją niezwykle lekką, kremową konsystencją, która nie jest typowa dla matująco-wygładzających baz. Szybko się wchłania pozostawiając ładnie wygładzoną, a także lekko nawilżoną skórę bez grama obciążenia. Jest lekka jak piórko, a zarazem przyjemnie otulająca. Podkład bardzo ładnie się na niej rozprowadza i wytrzymuje w nienaruszonym stanie przez cały dzień. Marka Fenty Beauty narobiła niemałego zamieszania w czasie premiery swoich podkładów Pro Filt’r Soft Matte Longwear Foundation (145 zł). Przygotowała niezwykle rozbudowaną kolorystykę – aż 40 odcieni, które mają zaspokoić potrzeby każdej kobiety niezależnie od narodowości czy koloru skóry. Tym samym wyznaczyła nowe trendy i zmobilizowała konkurencję do tworzenia podkładów dla każdego. Pro Filt’r Soft Matte Longwear Foundation to prawdziwy Photoshop zamknięty w ładnej, zgrabnej buteleczce. Podoba mi się w nim wyważona ani zbyt płynna ani za gęsta konsystencja, która nie sprawia najmniejszych problemów w czasie aplikacji. Błyskawicznie przykrywa wszelkie niedoskonałości zapewniając piękny aksamitny woal koloru na twarzy. Mimo bardzo dobrego krycia nie tworzy efektu maski i nie podkreśla suchych skórek, zmarszczek czy porów. Dzięki bezolejowej formule zapewnia nam ładny, naturalny mat, który na mojej skórze utrzymuje się przez około 5 godzin, później strefa T wymaga dodatkowego przypudrowania. Podkład nie ciemnieje na mojej skórze, a także nie ściera się z nosa! Jest to jeden z najtrwalszych podkładów jakie do tej pory miałam okazję wypróbować. Na pewno za kilka tygodni przygotuję dla Was pełną recenzję, jestem bardzo ciekawa czy z czasem zmienię zdanie na jego temat!
Coś nowego, czyli Match Stix
Bardzo spodobała mi się idea Match Stix (105 zł), czyli uniwersalnych kremowych kosmetyków, które możemy użyć w roli korektora, bronzera, produktu do konturowania czy rozświetlacza. W zależności od naszej karnacji oraz wybranego odcienia i wykończenia możemy nimi podkreślać różne części twarzy, a także możemy je mieszać dla jeszcze lepszych rezultatów. Match Stix Matte Skinstick to wersja matowa, która składa się aż z 20 odcieni, od jasnych porcelanowych aż po ciemne brązy. Jasne kolory możemy użyć jako korektor czy do podkreślenia kości policzkowych, a ciemne do wykonturowania twarzy. Match Stix Shimmer Skinstick to 10 bardzo ciekawych połyskujących odcieni, które możemy wykorzystać jako kremowy róż lub jako rozświetlacz. Znajdziecie tutaj zarówno stonowane beże, jak i pomarańcz czy fiolet. Match Stix wyróżniają także rewelacyjne magnetyczne opakowania, dzięki którym wszystkie odcienie możecie trzymać razem. Dostępne są również zestawy trzech sztuk dopasowanych idealnie do naszej karnacji (229 zł). Cały czas testuję ich formułę i tak jak w przypadku podkładu i bazy, przygotuję dla Was dokładną recenzję za kilka tygodni.
Rozświetlacz na miarę gwiazdy popu!
Jednym z najpopularniejszych kosmetyków stworzonych w ramach marki Fenty Beauty są rozświetlacze Killawatt Freestyle Highlighter (145 zł lub 155 zł). Dostępne są zarówno w wersji pojedynczej, jak i w formie dwóch odcieni w jednej puderniczce. Najbardziej rozpoznawalnymi wersjami są Trophy Wife – intensywne złoto oraz Mimosa Sunrise/Sangria Sunset, czyli połączenie energetycznej pomarańczy z równie pięknym różem. Przy naszych słowiańskich karnacjach ciężko jest określić je mianem rozświetlacza, ale mimo to są zdecydowanie warte uwagi. Mają niezwykle aksamitną formułę, rewelacyjną pigmentację oraz cudowny połysk. Mogą być stosowane zarówno jako róż, który pięknie podkreśli opaleniznę, jak i w roli cieni. Praca z nimi to sama przyjemność, nie tracą na intensywności na oku, ładnie się blendują i są bardzo trwałe. Fenty stworzyło również pędzel do rozświetlacza Cheek-Hugging Highlight Brush (139 zł), który ma nam ułatwić ich aplikację. Wyróżnia go bardzo ciekawy kształt zainspirowany zębem rekina, który świetnie dopasowuje się do kości policzkowych, a także idealnie podkreśla łuk kupidyna, łuki brwiowe czy szczyt nosa. Ma miękkie, lecz lekko zbite włosie syntetyczne, które nakłada odpowiednią ilość produktu zapewniając pełną kontrolę nad ostatecznym efektem. Dzięki temu pędzlowi możemy uzyskać bardzo wyraziste, ostre rozświetlenie, jak i delikatne jak mgiełka. Muszę sprawdzić czy równie dobrze da sobie radę z konturowaniem!
Kochasz kreski? Musisz wypróbować Flyliner!
Nie ukrywam, że nie spodziewałam się, że coś może pobić moją miłość do linera Kat Von D Tattoo Liner. Zapewniał mi precyzję, łatwość aplikacji oraz praktycznie całodzienną trwałość. Flyliner Longwear Liquid Eyeliner (85 zł) okazał się być jednak jeszcze lepszy. Ma odrobinę bardziej płynną formułę, dzięki czemu malowanie nim kreski zajmuje zaledwie kilkadziesiąt sekund. Nie musimy nim naciągać powieki, nie tworzy prześwitów, a także jakichkolwiek nierówności. Ma głęboki czarny odcień, który nie traci na intensywności w ciągu dnia, a także nie kruszy się i nie rozmazuje. Ma odrobinę bardziej połyskujące wykończenie niż Tattoo Liner, ale to nie stanowi dla mnie najmniejszego problemu. Mimo swojej całodziennej trwałości nie sprawia większych problemów w czasie wieczornego demakijażu i ładnie się zmywa przy pomocy płynów micelarnych czy dwufazowych. Jestem bardzo ciekawa jak długo zachowa swoja płynną konsystencję, na pewno dam Wam znać na Instagramie!
Usta, czyli to co Fenty opracowało do perfekcji
Kosmetykami, którymi zasłynęła marka Fenty i które kuszą najmocniej są szminki i błyszczyki. Ich formuły są wyjątkowe i nie dziwię się, że tyle kobiet oszalało na ich punkcie! Błyszczykiem, o którym każda kosmetykoholiczka słyszała jest Gloss Bomb Universal Lip Luminizer w odcieniu Fenty Glow (69 zł). Jest to jeden z najlepszych błyszczyków jakie miałam i równać się jemu mogą tylko cudowne Enamored marki Marc Jacobs Beauty. Ma rewelacyjną formułę, które idealnie otula usta bez uczucia oblepienia czy kleistości. Ogromny gąbeczkowy aplikator umożliwia dokładne pomalowanie ust w zaledwie kilka sekund. Usta przepięknie błyszczą, a unikalny beżowo-miedziany odcień sprawia, że wyglądają niezwykle apetycznie. Ten odcień pasuje do każdej karnacji. Błyszczyk ma przyjemny słodki zapach i całkiem przyzwoitą trwałość, jeżeli ograniczymy się do picia to spokojnie wytrzyma 2-3 godziny. Na zdjęciu niestety nie udało mi się dobrze złapać jego odcienia, ale niedługo pokażę go Wam w makijażu na Instagramie. W asortymencie Fenty dostępne są standardowe szminki Mattemoiselle Plush Matte Lipstick (79 zł) w 14 niezwykłych kolorach. Poza typowymi odcieniami nude czy czerwienią znajdziecie piękny fiolet, butelkową zieleń i granat. Na zdjęciach możecie zobaczyć piękny odcień Spanked, który jest idealną propozycją na jesień. To lekko zgaszony ciemny róż z nutą brązu. Szminki mają niesamowitą pigmentację i przyjemną lekką konsystencję, która nie sprawia problemów w czasie aplikacji. Już pierwsza warstwa zapewnia mocny i wyrazisty efekt. Jej wykończenie jest satynowo – matowe, nie ma tutaj charakterystycznego dla kremowych szminek połysku, ale nie jest to także tak kredowy mat jak w przypadku płynnych szminek. Trwałość jest zaskakująco dobra (u mnie około 4 godziny), a gdy cała szminka już nam się „zje” to nadal zostaje ładne zabarwienie na ustach. Mattemoiselle nie podkreśla suchych skórek, a także jest bardzo komfortowa w noszeniu. Na deser pozostawiłam prawdziwą gwiazdę, czyli Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color w odcieniu Uncensored (99 zł). Jest to przepiękna czerwona matowa szminka, która urzekła mnie swoją formułą i kolorem. Jest to idealna, klasyczna czerwień, w której każda z nas poczuje się jak milion dolarów. W przeciwieństwie do wielu płynnych szminek ma bardzo lekką, wręcz wodnistą formułę, która zbliżona jest do szminek Huda Beauty. Ma genialną pigmentację i pierwsza warstwa zapewnia idealne krycie bez najmniejszych prześwitów czy smug. Jej aplikator przypomina klepsydrę z górą ściętą na skos, dzięki czemu możemy stosunkowo łatwo zaznaczyć sam kontur, jak i wypełnić kolorem resztę warg. Pomadka dosyć szybko zasycha, ale bez problemu zdążycie pomalować całe usta. Nie jest w pełni odporna na transfer i odznacza się na kubkach czy skórze. Na szczęście jednak nie brudzi zębów i nie wylewa się poza kontur. Jest niezwykle trwała i do zmycia jej będziecie potrzebować porządnego płynu do demakijażu.
Od lewej: Gloss Bomb Universal Lip Luminizer w odcieniu Fenty Glow, Mattemoiselle Plush Matte Lipstick w odcieniu Spanked, Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color w odcieniu Uncensored
Od lewej: baza Filt’r Instant Retouch Primer, podkład Pro Filt’r Soft Matte Longwear Foundation w odcieniu 190, Match Stix Matte Skinstick w odcieniach Ivory oraz Bamboo, Match Stix Shimmer Skinstick w odcieniu Sinamon, Killawatt Freestyle Highlighter w odcieniach Mimosa Sunrise/Sangria Sunset, Gloss Bomb Universal Lip Luminizer w odcieniu Fenty Glow, Mattemoiselle Plush Matte Lipstick w odcieniu Spanked, Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color w odcieniu Uncensored, Flyliner Longwear Liquid Eyeliner w odcieniu Cuz I’m Black
Kosmetyki Fenty Beauty zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie i czuję, że będę bardzo często po nie sięgać. Ciężko jest wybrać faworytów, bo tak naprawdę każdy z kosmetyków mnie oczarował. Jeżeli jednak musiałabym wybrać najlepszą piątkę to poleciałabym bazę Filt’r Instant Retouch Primer i podkład Pro Filt’r Soft Matte Longwear Foundation, liner Flyliner Longwear Liquid Eyeliner, Gloss Bomb Universal Lip Luminizer w odcieniu Fenty Glow oraz Stunna Lip Paint Longwear Fluid Lip Color w odcieniu Uncensored. Tak jak obiecałam na pewno pojawi się za jakiś czas aktualizacja z moją ostateczną opinią na temat bazy, podkładu i Match Stix, bo w ich wypadku uważam, że kilka dni to za mało, żeby poznać ich prawdziwą moc. Zachęcam również do zaglądania na Instagrama, gdzie będą się pojawiać makijaże z tymi kosmetykami. Marka Fenty Beauty jest na wyłączność dostępna w Perfumeriach Sephora.
100 komentarzy
O WOW <3 Chcę… wszystko 🙂
Kompletnie się nie dziwię! Ich kosmetyki są świetne!
Rozświetlacz mnie kusi☺
Jeżeli lubisz zaszaleć z makijażem to Mimosa Sunrise/Sangria Sunset będzie rewelacyjnym wyborem, na dzień jednak polecam Lightning Dust/Fire Crystal 🙂
Przyznam, że ja za bardzo nie wyczekiwałam premiery. Ale kto wie co będzie jak obejrzę na żywo…
Daj znać czy na żywo kosmetyki zrobiły na Tobie większe wrażenie, ja jestem pod wrażeniem ich formuł 🙂
Dumam nad podkładem, chociaż nie pewna jestem że go kupię ;D
Podkład noszę codziennie od ponad tygodnia i jestem z niego bardzo zadowolona. W świetnym stanie wytrzymał nawet długie wesele 🙂
Błyszczyk bardzo mi się podoba, z podkładem będę pewnie miała zabawę z doborem odcienia. Zobaczymy…..
Dobranie odpowiedniego koloru podkładu to zawsze lekki problem, na szczęście tutaj mamy aż 40 odcieni! Sam podkład też bardzo dobrze dopasowuje się do naszej karnacji.
Dzięki za wnikliwą prezentację nowości Fenty. Przekonałaś mnie do zakupu podkładu i czerwonej szminki
Bardzo się cieszę, że recenzja się przydała i rozwiała Twoje wątpliwości 🙂
Nie mam w planach teraz kupna kosmetyków tej marki, ale strasznie mi się podobają opakowania. Wydają się też być porządnie zrobione. Jakbym miała coś sobie kupić to baza pod podkład i te rozświetlacze <3
Opakowania faktycznie są piękne i bardzo innowacyjne. Wyróżniają markę na tle konkurencji.
Pierwszy raz "słyszę" o tej marce. Brawo za tak szeroką rozpiętość kolorów podkładu 🙂
Ilość odcieni podkładu jest faktycznie imponująca, mam nadzieję, że więcej marek będzie brało z nich przykład!
Dokładnie, jestem za 🙂
mnie na razie w tym kierunku nie ciągnie 🙂
Zdecydowanie na mojej liście pojawia się podkład i błyszczyk. Do rozważenia baza i eyeliner. Nie mogę się doczekać testów na żywo 😀
Sądzę, że będziesz z nich zadowolona. Ta czwórka to moi absolutni faworyci!
Kosmetyki wyglądają świetnie ale to zdecydowanie nie moje kolory 🙂
Rozumiem, że rozświetlacze mogą trochę zaskakiwać, ale Fenty mam w swojej ofercie również stonowane odcienie. Błyszczyk również pasuje do każdej karnacji.
Podkład to coś co mi się z tych rzeczy podoba!! 🙂
Podkład jest absolutnie rewelacyjnym kosmetykiem, u mnie w niezmienionym stanie wytrzymuje przez cały długi dzień, wybrałam go nawet na przyjęcie weselne 🙂
Nie znałam wcześniej ale…robią rewelacyjne wrażenie:D Chcę je mieć!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Kompletnie mnie to nie dziwi! Te kosmetyki zachwycają 🙂
Słyszałam właśnie, że ta marka wchodzi do polskiej Sephory, ale nie przyglądałam się za bardzo temu, co w swoim asortymencie oferuje. A teraz aż mi się oczy świecą na widok tych wszystkich kosmetyków! I jeszcze ta czerwień pomadki… Ach, sama chętnie bym kilka rzeczy wypróbowała 🙂
Czerwień jest hipnotyzująca! Bardzo twarzowy odcień i niezwykle długotrwała formuła. Trzeba tylko odrobinę uważać na jej transferowanie się, na pewno będzie się odbijać przy pocałunkach, a także na serwetce czy kieliszkach.
Fanką Rihanny nigdy nie byłam ale rozświetlacz jakiś chętnie przetestuję jak i podkład :D. Świetne zdjęcia Ania!
Dziękuję bardzo! Ja za Rihanną też nigdy nie szalałam, ale ta linia kosmetyków trafiła w mój gust. Piękne opakowania, świetne formuły i cudowne odcienie. Podkład jest genialny, a rozświetlacz zaskoczył mnie swoją masełkową konsystencją!
Piękne zdjęcia i bardzo wyczerpujący opis tak zachęcają, że jeszcze dzisiaj zajrzę do Sephory.
Dziękuję bardzo za miłe słowa! Mam nadzieję, że ułatwiłam wybór!
eyeliner, pomady to moim faworyci, myślę, że gdybym pomacała i obejrzała to zakochałabym się w każdym kosmetyku! Aniu piękne oko i ta krecha, ach 🙂
Dziękuję bardzo, nie spodziewałam się, że aż tak spodoba mi się duo rozświetlaczy, sprawdza się fenomenalnie w roli cieni! W pomadkach, jak i eyelinerze też jestem zakochana, szczerze mówiąc ciężko wskazać zły kosmetyk 🙂
Szczerze mówiąc kompletnie mnie nie kuszą produkty Fenty Beauty – nie przemawia do mnie ani design opakowań (choć ogólnie idea plastra miodu ciekawa, ale finalnie wyglądają topornie), ani poszczególne produkty 😉 Chyba rynek jest już za bardzo nasycony 😉
Nie ma na rynku marki, która pasowała by każdemu. Mamy różne gusta, potrzeby, a także możliwości finansowe i na całe szczęście dla każdego znajdzie się coś ciekawego. Moim zdaniem ta linia jest innowacyjna i za to ją doceniam.
Przepiękny makijaż oka ��, a kosmetyki kuszą ��.
Dziękuję bardzo za komplement! Malowanie tego oka sprawiło mi ogromną przyjemność. Te kolory oczarowują i poprawiają humor!
Match Stix bardzo mnie zaciekawiły
Idea, jak i opakowania są świetne! Cały czas z nimi eksperymentuję i za jakiś czas pojawi się ich pełna recenzja 🙂
Te cienie do powiek prezentująię obłędnie!
To nie są cienie tylko duet rozświetlaczy 🙂
Te wszystkie produkty do ust bardzo mnie kuszą, ale mój budżet na teraz już nie przewiduje na razie takich wydatków, ale może w niedalekiej przyszłości kupię <3 W ogóle koncepcja tych produktów i ich nazwy mega mi się podobają!
Warto z zakupem poczekać na promocję -20%, wtedy ceny będą łatwiejsze do przełknięcia 🙂 Widać w tych kosmetykach wielką pomysłowość, a także przywiązanie do szczegółów, jestem pod wrażeniem marki Fenty i serdecznie zachęcam po wypróbowania jej 🙂
Rozświetlacz prezentuje się rewelacyjnie ☺
Kolory są mega! Nie spotkałam się jeszcze z podobnym rozświetlaczem, musi się rewelacyjnie prezentować na ciemnych karnacjach!
Wczoraj oglądałam już w Sephorze nowości Fenty Beauty, ale na razie tak na szybko;). Być może skuszę się na pomadkę i linier:).
Liner na razie mnie zachwyca i mam nadzieję, że będzie mi długo służyć. Pomadka uwiodła mnie swoim odcieniem i niezwykle komfortową formułą, ale mogłaby się odrobinę mniej odbijać na szklankach czy chusteczkach.
Aż żałuję, że mam takie kosmetyczne zapasy.. co się odwlecze, to jednak nie uciecze:) I myślę, że ich podkład kiedyś znajdzie się u mnie w toaletce 🙂 Na razie spotkałam się z samymi zachwytami na jego temat:)
Podkład to magia i zachęcam do poznania tego kosmetyku. Ślicznie wygląda na skórze, dobrze kryje i jest nieziemsko trwały!
Oo naprawdę ciekawe produkty, chętnie przetestowałabym każdy z nich. 🙂
mam podobne przemyślenia:)
ja bym brała wszystko!
Świetne te kosmetyki! Muszę wypróbować! 😉
Kafelki pierwsza klasa !
Wszystko wygląda cudownie 🙂
Fantastyczny pomysł na makijaż, tez się dzisiaj bawiłam. Na mnie największe wrażenie zrobił MatchStix. Do tej pory za najlepsze tego typu produkty uważałam stiki z Hourglass, jednak tych formuła też jest świetna. Rozczarowanie to podkład – ja nie lubię się już od jakiegoś czasu z takimi formułami. Maty zdecydowanie nie dla mnie, choć krycie ma fajne to nie czuję się komfortowo w tym podkładzie.
P.S. Pierwsze zdjęcie kosmos, jestem zakochana!!!!
Dziękuję bardzo za miłe słowa! Moim zdaniem rozświetlacze są niezwykle inspirujące i wbrew opiniom nadają się nawet dla jasnych karnacji. Co do Match Stixów to jeszcze się nimi bawię i nie wyrobiłam sobie na ich temat ostatecznej opinii. Sama idea i opakowania bardzo mi odpowiadają. Na mojej suchej skórze podkład wygląda rewelacyjnie, a jego matowe wykończenie kompletnie mi nie przeszkadza. Sprawia, że cera wygląda perfekcyjnie. Rozumiem jednak, że każdy szuka w tej kwestii czego innego 🙂
zaciekawiłaś mnie tymi produktami. Najbardziej jednak jestem ciekawa podkładów ze względu na tyle dostępnych odcieni 🙂
Podkład serdecznie polecam, ilość odcieni faktycznie robi wrażenie tak samo jak efekt na skórze.
Piękny makijaż 🙂
Dziękuję bardzo, miło mi, że Ci się spodobał 🙂
Kocham te błyszczyki i rozświetlacze od dawna ❤
Pierwszy raz miałam przyjemność przyjrzeć się ofercie Fenty jak byłam w Stanach. Skusiłam się jednak koniec końców tylko na podkład. Miałam taki problem z wyborem odcienia, że odechciało mi się eksperymentować z innymi produktami :/ Za 3 tygodnie będę w UK, to napadnę na ich stoisko i może tym razem uda mi się coś jeszcze wybrać 😀
Słyszałam, że wiele osób ma problem z doborem odpowiedniego koloru. Dla mnie 190 jest w tej chwili idealny, ale jak zejdzie opalenizna to będę musiała poszukać coś nowego, mam nadzieję, że bez problemu trafię na zimowy odcień. Sądzę, że byłabyś zadowolona z błyszczyka i linera. To taki zestaw pewniaków!
Podkład kusi mnie bardzo, ponieważ szukam jasnego odcienia i świetnej trwałości 🙂
W takim razie zachęcam do przetestowania, na dobry początek można zawsze zacząć od próbki 🙂
Cudowne zdjęcia, jak zawsze 😉 Markę oczywiście znam, ale tylko z blogów i YT. Sama niczego nie próbowałam i raczej tak pozostanie, bo przyznam szczerze, że nic mnie nie zaciekawiło.
Dziękuję bardzo! Przykro mi, że kosmetyki Cię nie zaciekawiły. Może jak zobaczysz je na żywo to coś przykuje Twoją uwagę 🙂
Przepiękne sa te opakowania, aż kuszą do zakupu 😀
Ten podkłąd wydaje się być bardzo atrakcyjny
Opakowania faktycznie są innowacyjne i zwracają uwagę w czasie wizyty w perfumerii. Zawartość jest równie udana i jak na razie nie mogę się od nich oderwać 🙂
Czyli widzę, że marka zaliczyła udany debiut w Twojej kosmetyczce ;). Z tego zestawu zaskoczył mnie podkład – ja jeszcze nigdy nie trafiłam na taki, którego trwałość byłaby idealna i z każdego wcześniej czy później podkład się ściera przy nosie;) natomiast nie przekonuje mnie kompletnie ta paletka rozświetlaczy – nawet do używania do makijażu oka nie bardzo, bo dla mnie za odważne kolory, a tym bardziej na policzki;)
Jest to jeden z najlepszych podkładów jakie miałam okazję używać i w połączeniu z bazą jest nie do zdarcia. Fantastycznie trzyma się zarówno nosa, jak i brody. Muszę go jeszcze potestować solo, żeby sprawdzić czy w takiej konfiguracji będzie równie trwały. Zdaję sobie sprawę, że rozświetlacz dla wielu osób ma zbyt odważne kolory, ale w ofercie Fenty znajdziesz również typowe szampańskie odcienie 🙂
świetna recenzja, bardzo ciekawi mnie podkład i baza, a teraz, przez Ciebie jeszcze eyeliner 🙂
Dziękuję bardzo za miłe słowa! Jak na razie z wymienionego przez Ciebie trio jestem bardzo zadowolona i serdecznie je polecam. Jestem ciekawa jak długo linera zachowa swoją konsystencję. Póki co jest dla mnie fenomenalny 🙂
ciekawe rzeczy 😉 pozdrawiam
Z przyjemnością sprawdzę na stoisku markę.. niemal już uchodzi za kultową!
To prawda, cieszy się ogromną sławą!
Ojej widzę że masz już te perełki od Fenty beauty! 😉 ja dzisiaj wybieram się do Sephory z zamiarem zkupu błyszczyka 😉
Błyszczyk to zdecydowanie najbezpieczniejszy wybór. Ma stonowany piękny odcień, który pasuje do każdej karnacji. Podejrzewam, że będziesz z niego zadowolona!
Zawsze lubiłam Rihannę, więc super, że mogła zostać twarzą tak dobrych kosmetyków!
Wszystko wygląda tak luksusowo i porządnie, że to szok!
Piękny makijaż oka! Ta pigmentacja – WOW!
Kolorki na ustach także ładniutkie 🙂
To prawda, kosmetyki są dopracowane w najmniejszych szczegółach i całość prezentuje się rewelacyjnie. Jestem zakochana w marce i na pewno sięgnę po kolejne odcienie rozświetlaczy, jak podkład w moim zimowym odcieniu.
sliczny makijaz oczu
Dziękuję 🙂
Świetne kosmetyki do ust 🙂
Przyznam, że zaciekawiłaś mnie wstępem i ciekawostkami o marce. Nie słucham co prawda Rhiany ale podziwiam ją za nietypową urodę, jak najbardziej nadaje się na twarz dla takich kosmetyków. Zrobiły na mnie pozytywne wrażenie a zwłaszcza sposób w jakie je przedstawiłaś – piękne zdjęcia !
Dziękuję bardzo za miłe słowa, cieszę się, że ciekawostki na temat marki Cię zaciekawiły! Kosmetyki zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie i przyznam szczerze, że pisanie tej recenzji było dla mnie wielką przyjemnością 🙂
Rozświetlacz wygląda zachęcająco 🙂
Piękny wyszedł z tych dwóch kolorków makijaż oka 🙂 I ta czerwień pomadki dla Ciebie idealna 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 Nie spodziewałam się, że aż tak mocno polubię takie odcienie na oku. Żałuję, że nie miałam tej palety wcześniej, jest to idealny makijaż na lato.
wiesz, co genialne. nie dziwię się miłości od pierwszego wejrzenia…prezentuje się naprawdę super. mam nadzieję, że nie zmienisz zdania i nadal będzie mocno pozytywne 😉
Też mam taką ogromną nadzieję 😀 Kosmetyki wyróżniają się na tle konkurencji i naprawdę są warte poznania.
Rozświetlacz kusi i to bardzo ^^ planuje kupić sobie kosmetyki Rihanny 🙂 słyszałam masę pozytywnych opinii no i są to kosmetyki, które stworzyła moja ulubiona piosenkarka ♥
Mój blog Miszczak.photography ♥
Flyliner Longwear Liquid Eyeliner kusi, oj kusi
Jeżeli lubisz nosić kreski to koniecznie musisz się nim zainteresować 🙂
Super recenzja ;D Mnie tam Fenty nie kręci, na razie czekam na więcej testów, więcej opinii polek. Może za kilka (lat!) się na coś skuszę, na razie nie znajduje w ich asortymencie niczego dla siebie 😉 Nie wiem czemu, ale na mnie taka mocna reklama w necie działa zniechęcająco i zamiast czuć się zachęcona, to czuję się zniechęcona… 😛
Ten rozświetlacz jest ładny, ale chyba tylko jako cień do powiek i przyznaję, że w Twoim makijażu wygląda świetnie! ;D
Dziękuję bardzo. W pełni rozumiem Twoją reakcję, tak mocna reklama może zniechęcić. Moim zdaniem kosmetyki są warte wypróbowania, a ich formuły są prawdziwie wyjątkowe. Jestem zauroczona większością kosmetyków, które miałam okazję poznać i nawet paleta cieni okazała się być dla mnie inspirująca. Bardzo mi miło, że taki makijaż przypadł Ci do gustu.
Pięknie się prezentują te kosmetyki 🙂 Ja na swojej liście mam rozświetlacz i błyszczyk. Zastanawiam się też nad podkładem, który zbiera dobre opinie.
P.S świetny wpis! 🙂
Super artykuł 🙂
Jak jeszcze wejdzie Anastasia to nie będzie wiadomo co kupować :D. Z fenty kusi mnie podkład, czerwona pomadka w płynie i rozświetlacz ale w bardziej życiowym kolorze 🙂