W czasie pandemii szminki zdecydowanie zeszły na drugi plan. Coraz rzadziej po nie sięgamy, a dużo większą popularnością cieszą się balsamy i błyszczyki. Jeżeli jednak tak jak ja tęsknicie już za normalnością i macie ochotę nosić je chociażby po domu to koniecznie musicie poznać szminki Sephora Rouge Lacquer. Zauroczyły mnie dwa lata temu i do tej pory wygrywają w moim rankingu.
![Sephora Rouge Lacquer](https://mystrawberryfields.pl/wp-content/uploads/2021/04/Sephora-Collection-Rouge-Lacquer-swatches-on-lips-kolory-recenzja-opinia-blog-makijaz-na-ustach2-819x1024.jpg)
Hybryda szminki i balsamu nawilżającego
Sephora Rouge Lacquer to idealne szminki na wiosnę, a także czas pandemii, gdy większość z nas narzeka na przesuszenia. Jest to hybryda klasycznej szminki z balsamem. Zostały wzbogacone masłem mango oraz masłem shea. Mają niezwykle miękką, kremową formułę, która jest absolutnie bezproblemowa w aplikacji. Pięknie otulają usta delikatnym woalem pozostawiając uczucie nawilżenia i komfortu. Już pierwsza warstwa zapewnia mocne krycie, a połyskujące wykończenie typu high shine optycznie je powiększa i sprawia, ze wyglądają niezwykle apetycznie. Nie podkreślają suchych skórek czy struktury ust, a wręcz optycznie je wygładzają.
![Sephora Rouge Lacquer](https://mystrawberryfields.pl/wp-content/uploads/2021/04/Sephora-Collection-Rouge-Lacquer-swatches-on-lips-kolory-recenzja-opinia-blog-makijaz-na-ustach3-819x1024.jpg)
Sephora Rouge Lacquer – trwałość
Ze względu na ich balsamową formułę szminki te nie należą do najbardziej trwałych. Odbijają się na kubkach czy szklankach i znikną wraz z pierwszym gryzem jedzenia. Jeżeli jednak powstrzymacie się przed nadmiernym jedzeniem czy piciem pozostaną na ustach przez 3-4 godziny. Zjadają się bardzo naturalnie, nie tworząc plam. W przypadku ciemniejszych odcieni lekko „wgryzają” się w wargi delikatnie barwiąc naskórek. Tak jak wspominałam ich aplikacja jest bezproblemowa, ale w przypadku bardzo ciemnych odcieni jeżeli macie problem z wylewaniem się szminek poza kontur ust warto sięgnąć po bazę lub przeźroczystą kolorówkę, która temu zapobiegnie. U mnie na szczęście ten problem nie występuje, ale wiem, że często dotyka osoby z zmarszczkami palacza.
![Sephora Rouge Lacquer](https://mystrawberryfields.pl/wp-content/uploads/2021/04/Sephora-Collection-Rouge-Lacquer-swatches-on-lips-kolory-recenzja-opinia-blog-makijaz-na-ustach4-819x1024.jpg)
20 pięknych odcieni
Gama szminek Sephora Rouge Lacquer liczy 20 odcieni. Dostępne są zarówno piękne czerwienie, brązy, róże, jak i delikatne odcienie nude. Zdjęcia przygotowywałam kilka miesięcy temu i w między czasie lekko zmieniła się ich dostępność. Połowa z nich nadal jest dostępna w sprzedaży, a połowa została zastąpiona nowym odcieniami. W szczególności polecam Waszej uwadze kolory 09 Love Wins, 17 Rise Above oraz 19 Stronger. To moje pewniaki, po które najczęściej sięgam.
![Sephora Rouge Lacquer](https://mystrawberryfields.pl/wp-content/uploads/2021/04/Sephora-Collection-Rouge-Lacquer-swatches-on-lips-kolory-recenzja-opinia-blog-makijaz-na-ustach5-1024x817.jpg)
![Sephora Rouge Lacquer](https://mystrawberryfields.pl/wp-content/uploads/2021/04/Sephora-Collection-Rouge-Lacquer-swatches-on-lips-kolory-recenzja-opinia-blog-makijaz-na-ustach7-819x1024.jpg)
Jeżeli szukacie nawilżającej, niezwykle komfortowej szminki to koniecznie zwróćcie uwagę na Sephora Rouge Lacquer! Dla mnie jest to miłość od pierwszej aplikacji i koniecznie będę musiała się zaopatrzyć w któryś z nowych odcieni. Znajdziecie je oczywiście na wyłączność w Perfumeriach Sephora w cenie 51 zł/3 g.
Zobacz także paletę cieni Sephora Eyes & Face Palette Bronze Sepectrum
10 komentarzy
Piękne kolory! Takie nawilżające szminki są przydatne nawet w pandemii bo można sobie sprawić przyjemność mając pomalowane i wypielęgnowane usta chociażby w domu. Muszę sprawdzić również te nowe propozycje kolorystyczne.
Ale kolory cudne!
piękne kolory, podobają mi się 3 z dolnego rzędu 🙂
Piękne opakowania i kolory 🙂
Ja z reguły i tak wybieram pomadki nawilżające i nie zależy mi na trwałości. Piękne kolory tych pomadek, takie żywe.
Ale boskie kolory ❤
Świetna kolekcja. Z chęcią przygarnęłabym niejeden odcień. 🙂
Jakie piękne kolory, nie potrafiłabym się zdecydować na jeden 🙂 Ja pod maseczkę się nie maluję, ale w pracy w biurze mogę siedzieć bez maseczki i wtedy zawsze nakładam szminkę.
Alez piękne kolory,zakochałam się we wszystkich. Cudownie się prezentują 🙂
Dolny rząd, środkowy odcień to zdecydowanie mój odcień, przepiękny!
Cała paleta barw prezentuje się niesamowicie kusząco. Ach, mój pomadkowy, kolorowy raj 🙂