Oczy jako jedne z pierwszych zdradzają upływ czasu. Tutaj mamy najdelikatniejszą skórę, która wraz z upływem czasu traci na jędrności, pojawiają się pierwsze zmarszczki, kąciki opadają, a nasze oko nabiera smutnego wyrazu.
Jeżeli jak najdłużej chcemy się cieszyć młodym wyglądem twarzy to powinniśmy postawić jak największy nacisk na wybieraną przez nas pielęgnacje oczu. Tuż po osiągnięciu dojrzałości warto sięgnąć po nawilżające, lekkie kremy, a z czasem zmienić je na mocniejszy arsenał o działaniu przeciwzmarszczkowym. Dobrze dobrany kosmetyk zniweluje również sińce pod oczami, a także zmniejszy widoczność cieni. Jeżeli szukacie właśnie takiego miltifunkcyjnego kremu, który kompleksowo zadba o skórę wokół oczu to koniecznie musicie poznać Excellence Soin Sublimateur marki Eisneberg.
O kosmetykach marki Eisenberg pisałam już niejednokrotnie na blogu. To jedna z moich ulubionych firm kosmetycznych i mam do niej ogromne zaufanie. Za każdym tworzonym kosmetykiem stoją lata badań laboratoryjnych oraz najwyższej jakości składniki, które są gwarantem dobrego działania. Krem Excellence Wysublimowana Pielęgnacja Kontur Oczu jest na to kolejnym dowodem. Zawiera on opatentowaną formułę Trio-Molecular® zawierają 3 aktywne molekuły: enzymy o działaniu regenerującym, cytokiny o właściwościach stymulujących oraz dotleniające biostymuliny. Ponadto znajdziemy w nim peptydy w tym tetrapeptydy pobudzające w skórze produkcję kwasu hialuronowego oraz białek podporowych. Zaliczane są do peptydów remodelujących kontur twarzy – zapobiegają utracie jędrności, a także wspomagają walkę z opuchnięciami. Krem został wzbogacony również skwalanem, który jest silnym antyoksydantem o właściwościach odmładzających, a także głęboko nawilżających skórę. Kofeina jest znanym składnikiem o działaniu drenującym, wspomaga walkę z opuchnięciami, sińcami, a także ujędrnia skórę. Excellence Soin Sublimateur zawiera również kwas hialuronowy, pantenol, wyciąg z pączków buku, wyciąg z drożdży lekarskich oraz enzymy ułatwiające wnikanie składników aktywnych w skórę.
Excellence Soin Sublimateur ma bardzo lekką konsystencję na granicy kremu i żelu. Obawiałam się, że dla mojej suchej skóry jego działanie może nie być wystarczające, ale nic bardziej mylnego! Jego formuła zapewnia natychmiastowe uczucie dogłębnego nawilżenia i ukojenia. Systematyczne stosowanie (w moim przypadku 30 ml buteleczka starczyła na 6 miesięcy!) pozwala zaobserwować prawdziwe możliwości tego kosmetyku. Skóra wokół oczu została ładnie ujędrniona i wygładzona, a zmarszczki mniej się rzucają w oczy. Mimo wielu zarwanych nocy nie pojawiają się znienawidzone opuchnięcia, a i same cienie są jaśniejsze. Skóra wygląda zdrowo, jest rozświetlona i jakby zagęszczona. Dzięki swojej lekkiej formule krem bardzo ładnie się wchłania, rewelacyjnie sprawdzajać się w roli bazy pod makijaż. Świetnie współpracuje z każdym stosowanym przez mnie korektorem – niezależnie od jego konsystencji i stopnia krycia. Na ogromną pochwałę zasługuje również sama buteleczka. Nie tylko jest ozdobą toaletki, ale dzięki pompce typu airless umożliwia również wykorzystanie kremu do ostatniej kropli.
Ceny kosmetyków Eisenberg nie należą do najniższych, ale tutaj bez dwóch zdań płacimy za najwyższą jakość. Efekty widoczne są gołym okiem, skóra z każdym dniem prezentuje się coraz lepiej, a my możemy zrezygnować z dużo droższych inwazyjnych zabiegów, które często niosą za sobą ryzyko powikłań. Ubolewam, że moja buteleczka sięgnęła dna, nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak bardzo zadowolona z kremu pod oczy. Eisenberg Excellence Soin Sublimateur dostępny jest w Perfumeriach Sephora. Często można go kupić w promocji -20%.
20 komentarzy
Niestety nie mogę sobie pozwolić na taką markę :/
Czasami za jakość trzeba trochę zapłacić. Fajnie, że tu cena jest adekwata do jakosci, Ja moj akutalny krem kupiłam za niemale pieniądze a efekt raczej sredni. Zużyje go do końca i rozglądam się za innym. Zaciekawiła mnie ta propozycja 🙂
Szkoda, że marka ma drogie produkty. Dobrze jednak, że skuteczne. Byłoby znacznie gorzej, gdybyśmy płacili masę pieniędzy za buble.
Bardzo mnie kusi ☺
Oj też żałowałam, gdy się skończył, a lubiłam go :). Miałam jeszcze świetny krem, ale za nic nie pamiętam nazwy, musiałabym po grafice google pobuszować 😛
Pierwszy raz słyszę o takim kosmetyku 🙂
Zapraszam na nowy post ♥ Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz. Obserwuję
Mój blog – KLIK
Kompletnie go nie znałam:)
Pierwszy raz o tym kosmetyku słyszę. Jak dla mnie jest okej, ale marka ciut za droga jest. Chociaż na biedę nie narzekam, to wolę wydawać pieniądze na inne hobby 🙂
Pozdrawiam, a w wolnym czasie zapraszam do siebie! 🙂
O to jak daje takie super efekty to będę musiała się mu przyjrzeć 🙂 chociaż przyznam że cena mogłaby być niższa 🙂
Bardzo lubię ten krem, ale kocham wersję Somptueuse nad wszystko. Cudownie bogaty i odżywczy krem świetnie pielęgnuje moją dojrzałą skórę.
Znam produkt i jest świetny 🙂
znam firmę ale nic z ich mazideł nie miałam jeszcze
Z tej marki lubię linię relaksacyjną najbardziej 🙂
Zażyczę sobie na urodziny takie cudeńko 🙂
Jeszcze nie próbowałam, ale brzmi zachęcająco 🙂
może za kilka lat się zapoznam 🙂
I już będę robić listę tych produktów, jestem ostatnia etapie szukania, testuje kremy różnych firm i sama nie wiem co już mi odpowiada a co nie… Z wielką chęcią wypróbuje te kosmetyki 🙂
Dobrze, że wraz z ceną idzie jakość, bo gdybym wydała tyle pieniędzy na krem, który nie za wiele robi, to strasznie żałowałabym tego zakupu.
Ja mam pecha do takich produktów na mnie nic nie działa:) Nie ważne ile to kosztuje
wiadomo jeśli jakoś na wysokim poziomie to i cena spora 😀