Ten rok jest wyjątkowy dla marki Klorane, obchodzi bowiem 50 rocznicę powstania bestsellerowego szamponu na bazie rumianku. Jego formuła została opracowana w 1966 roku przez młodego farmaceutę Pierre Fabre w Castres we Francji na bazie szczególnej odmiany rumianku Matricaria recutita L., którą wyróżnia wyjątkowo wysoka zawartości apigeniny. Na sukces szamponu marka nie musiała długo czekać, już trzy lata później została sprzedana milionowa buteleczka i do dziś bije rekordy popularności. Sekretem serii jest żółty pigment zawarty w rumianku, który otula powierzchnię włosów i naturalnie rozjaśnia włosy blond oraz nadaje złocistych, miodowych refleksów ciemniejszym odcieniom. Rumianek odmiany Matricaria recutita L. ma również właściwości zmiękczające oraz nadaje włosom połysk.
Szampon na bazie wyciągu z rumianku (200 ml/38 zł) wyróżnia dosyć gęsta żelowa konsystencja o miodowym zabarwieniu i pięknym miodowo – kwiatowym zapachu, który jest charakterystyczny dla tej serii. Już odrobina wystarcza do umycia długich włosów, szampon bardzo dobrze się pieni i już za pierwszy myciem dogłębnie oczyszcza włosy. Dzięki wysokiej tolerancji pediatrycznej jest zalecany dla całej rodziny, także dla dzieci od 3 roku życia. Moim przetłuszczającym się u nasady włosom zapewnia bardzo dobre oczyszczenie na cały dzień, bez przesuszania i puszenia. Nie obciąża włosów, ale również nie zauważyłam dodatkowej objętości. Co jest bardzo ważne nie plącze kosmyków, nawet bez użycia dodatkowej odżywki z łatwością można je rozczesać. Ogromną zaletą szamponu jest jego wysoka wydajność oraz piękny blask, który zapewnia włosom. Podobnie jak reszta kosmetyków z tej serii nie zawiera parabenów, silikonów oraz fenoksyetanolu.
Balsam na bazie wyciągu z rumianku (200 ml/54 zł) ma dosyć gęstą, treściwą formułę, którą moje włosy wręcz wypijają. Po dwóch minutach większość balsamu jest wchłaniana przez kosmyki, więc zmycie resztek nie przysparza najmniejszych problemów. Dobroczynne działanie balsamu jest widoczne już po pierwszej aplikacji. Włosy są niezwykle aksamitne i miękkie w dotyku i bardzo łatwo się rozczesują. Otrzymują porządną dawkę nawilżenia i odżywienia. Zauważalny jest również blask, który sprawia, że wyglądają niezwykle zdrowo niczym prosto z reklamy. Włosy są zdyscyplinowane, gładkie i nie plączą się w ciągu dnia. Dzięki zawartości wyciągu z rumianku balsam ma właściwością rozświetlające. Już po kilku aplikacjach widoczne jest ocieplenie i pojawiają się blond refleksy. Fryzura nabiera wielowymiarowości i lekkości.
Odżywka rozjaśniająca na bazie rumianku i miodu (125 ml/45 zł) to nowość w ofercie marki Klorane. Jest to bardzo lekka, nietłusta odżywka w spray’u o dwojakim zastosowaniu. Dzięki zawartości miodu ułatwia rozczesywanie i sprawia, że włosy są miękkie, gładkie i pełne blasku. Jej ciekawszym działaniem jest jednak rozjaśnianie włosów. Dzięki dwukrotnie większej niż w szamponie zawartości wyciągu z rumianku w naturalny sposób stopniowo rozjaśnia włosy. Dzięki niej bez użycia jakichkolwiek środków utleniających możecie stworzyć naturalny efekt ombre, dodać pasemka lub rozjaśnić widoczne odrosty. Może być stosowana zarówno na włosach blond, jaki u jasnych szatynek. Stosowałam ja na końce i już po miesiącu codziennych aplikacji widoczne było rozjaśnienie o około dwa tony. Po zaprzestaniu stosowania odżywki rumianek stopniowo się wypłukuje, więc nie musicie się obawiać, że w razie nieudanego eksperymentu konieczne będzie farbowanie.
Mimo, że nie jestem posiadaczką blond włosów jestem bardzo zadowolona z serii rumiankowej Klorane. Szampon zapewnił im odpowiednią dawkę oczyszczenia bez wysuszania, puszenia i nadmiernego plątania. Odżywka je nawilżyła, zdyscyplinowała, a także dodała blasku. Prawdziwym hitem jest jednak rozjaśniająca odżywka w sprayu, która przypadnie do gustu fankom blond refleksów oraz osobom, które chciałyby poeksperymentować z włosami, ale obawiają się niszczących substancji utleniających. Kosmetyki Klorane dostaniecie w dobrych aptekach.
71 komentarzy
Dużo dobrego słyszałam o kosmetykach tej marki i mam chęć je przetestować. Mam pytanie, czy np. jak one posiadają w składzie rumianek to można się obawiać że pożółcą chłodny odcień włosów? Innymi słowy go ocieplą? 🙂
Możliwe, że tak. Jestem posiadaczką włosów brązowych niefarbowanych i u mnie było widoczne ocieplenie i rozjaśnienie. W przypadku blondynek efekt może być odrobinę innych, ale obawiam się, że przy bardzo chłodnych odcieniach mogą się nie sprawdzić.
Kurczę, to nie dobrze. Mi nie zależy na ociepleniu moich włosów, bo tylko w chłodnych dobrze się czuję. Aż szkoda, że nie mają innych serii, które nadawały by się również do chłodnej tonacji włosów, bo chętnie bym przetestowala tak zachwalane kosmetyki 🙂
Problemem zapewne jest znalezienie naturalnych składników, które umożliwiłyby ochłodzenie koloru włosów. Rumianek ma właściwości rozjaśniające, ale przy okazji również ocieplające kolor. W asortymencie marki jest również bardzo ciekawa seria do włosów farbowanych z wyciągiem z grantu, zapewnia odpowiednią dawkę pielęgnacji bez wpływania na tonację włosów. Może przypadnie Ci do gustu 🙂
znam jedynie ich suchy szampon i jest swietny a reszta moze kiedys
Suchy szampon też mi przypadł do gustu, świetnie odświeża włosów bez matowienia ich i tworzenia białego nalotu.
Lubię pielęgnację tej marki:)
Cieszę się, że Ci odpowiada 🙂
Produkty już z samego wyglądu wyglądają na porządne 🙂
To fakt, mają bardzo ładne opakowania.
Myślałam o szamponie rumiankowym dla córki. Klorane wydaje się być absolutnie najlepszą opcją. Dla mnie odżywka w spreju, dla córci szampon 🙂
Bardzo dobre rozwiązanie, każda z Was będzie miała coś dla siebie 🙂
Raz miałam coś z Kloran i nie pasowało mi to. Ale może to kwestia źle dobranego wtedy kosmetyku…
Niestety czasami tak się zdarza. Marka Klorane mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła i mam ogromną ochotę poznać ich kolejne kosmetyki. W szczególności ciekawi mnie seria na bazie mleczka z owsa.
Jak ja nie lubię rumianku to nie wiem czy w kosmetykach bym go stolerowała 😛
Sądzę, że nie powinno to Cię zrażać do tej serii 🙂 Kosmetyki pachną bardzo delikatnie i przyjemnie, więc sądzę, że przypadłyby Ci do gustu.
Lubię ich szampony i odżywki. Tej serii nie znam, bo do blondynki duuuużo mi brakuje 😉
Mi też do blondynki daleko, ale przyznam, że nie raz serie dla blondynek sprawdzają się u mnie lepiej niż te przeznaczone dla brunetek. Mam wrażenie, że są bogatsze i oferują lepszy poziom nawilżenia.
Kupiłam sobie szampon i odżywkę rumiankową w wersji mini;) Bardzo lubię te kosmetyki, miałam już te odżywki i są super:)
Wersja mini na pewno przyda się w czasie krótkich wyjazdów. Cieszę się bardzo, że u Ciebie również dobrze się sprawdzają 🙂
Chętnie poznałabym ich kosmetyki 🙂
Naprawdę warto, oferują świetne rezultaty!
Tak jak pisałam na Insta, tak napiszę tu uwielbiam ten szampon i nie zamienię go na żaden inny. W tym roku wyjątkowo go nie kupiłam ale od 3 lat jest stałym bywalcem w mojej łazience na okres wiosenno-letni :). Będę musiała kiedyś przetestować tą odżywkę rozjaśniającą, bo o niej nie słyszałam.
Super, że się u Ciebie aż tak dobrze sprawdza! Moja buteleczka właśnie dobija dna, ale na pewno jeszcze do niego wrócę. Odżywka rozjaśniająca to nowość w ofercie Klorane, bardzo fajny sposób na bezpiecznie rozjaśnienie włosów lub stworzenie bardzo delikatnego ombre.
Muszę spróbować 🙂
Koniecznie!
całkiem dobre składy!
Ja jestem z nich bardzo zadowolona. Cenię je przede wszystkim za brak silikonów!
Dawno temu miałam szampon tej marki i pamiętam, że włosy po nim ożyły. Czemu głębiej się nie zainteresowałam tą marką? Nie wiem. Postaram się to nadrobić.
Czasami zapominamy nawet o dobrych kosmetykach 🙂 Serdecznie zachęcam Cię do poznania asortymentu Klorane, ich kosmetyki są oparte na bardzo ciekawych wyciągach roślinnych!
Ta moc subtelnego rozjasnienia mnie zainteresowała 🙂 lubię kosmetyki na bazie rumianku 🙂
W takim razie koniecznie zaopatrz się w ten zestaw. Jest to pozycja obowiązkowa dla miłośniczek rumianku 🙂
Pierwszy raz widzę te produkty. Kurcze, może to coś dla moich rozjaśnianych włosów 🙂
Dla włosów rozjaśnianych będą świetny wyborem. Zapewnią odpowiednią dawkę pielęgnacji, która jest kluczowa w przypadku rozjaśniania, a dodatkowo dzięki wysokiemu stężeniu wyciągu z rumianku dodatkowo podrasują Twój odcień 🙂
Mam ciemne włosy, więc to seria nie dla mnie 😉
Też mam ciemne włosy i u mnie sprawdziła się bardzo dobrze. Nie tylko świetnie pielęgnowała włosy, ale również zapewniła delikatne rozświetlenie koloru, przez co prezentuje się jeszcze lepiej 🙂
Nigdy nie słyszałam o tej marce, muszę poszukać jakiś próbek, bo nie wiem, jak moje rude włosy zareagują na pożółcenie ich. 😉
W takim razie koniecznie wybierz się do apteki po próbki, lepiej nie ryzykować bez uprzednich testów 😀
Chciałam bym przetestować coś z tej firmy
Mają w swojej ofercie wiele ciekawych serii, więc wybór nie będzie łatwy 🙂
Ani tej marki, ani tych kosmetyków nie znam, ale muszę przyznać, że opakowania mają bardzo ładne 🙂
Bardzo lubię ich opakowania, buteleczki szamponu w szczególności wyróżniają się na tle konkurencji 🙂
nie miałam jeszcze nic z tej marki
Warto to zmienić, mają wiele ciekawych serii.
Od długiego okresu do pielęgnacji włosów używam tylko produktów tej marki 🙂
Jak miło słyszeć, że jesteś fanką marki. Ja też się przymierzam do wypróbowania ich pozostałych serii. Mam nadzieję, że odkryję kolejnych ulubieńców.
nie znam tej marki 🙂
napisałaś ze nie plącze kosmetyków zamiast kosmyków 🙂
Dzięki za zwrócenie uwagi! 🙂
Miałam kiedyś ich szampon z serii mango, do dziś miło go wspominam 🙂
O serii z mango czytałam sporo pochlebnych opinii, muszę się jej przyjrzeć!
Uwielbiam Klorane i od wielu lat regularnie używam 🙂
Pamiętam, że jest to jedna z Twoich ulubionych marek włosowych. Ja przygodę z Klorane dopiero zaczynam i muszę przyznać, że póki co jestem oczarowana ich kosmetykami!
Szampon chętnie bym wypróbowała 🙂
Serdecznie polecam, jest bardzo delikatny dla skóry głowy, a także świetnie oczyszcza włosy.
O to nie dla mnie, bo ja mam ciemne włosy.
Też mam ciemne, a mimo to serię bardzo polubiłam 🙂
Nie miałam nic od nich 😉
W takim razie zachęcam do zapoznania się z ich asortymentem. Mają wiele świetnych kosmetyków!
Składy wcale nie takie ładne =( Mnie by pewnie podrażniły te kosmetyki: tyle glikoli, PEGów, konserwantów… Ale na szczęście nie u każdego tak jest =)
Muszą mieć konserwanty, inaczej nie miałyby wystarczająco długich terminów przydatności. U mnie nie wywołały najmniejszych podrażnień lub uczuleń, ale na szczęście rzadko kiedy mam takie problemy.
lubię rumianek, ale chyba w kosmetykach jeszcze go nie używałam 🙂
W takim razie tym bardziej zachęcam do wypróbowania tej serii. Rumianek ma genialny wpływ na włosy!
nie znam tych cudeniek, może temu że mam ciemne włosy 😉
Na ciemnych włosach też świetnie się sprawdzają 🙂
Dużo dobrego słyszałam o kosmetykach Klorane Camomille. Bardzo zaciekawiła mnie ta odżywka rozjaśniająca włosy.
:*
Odżywka rozjaśniająca jest bardzo innowacyjnym kosmetykiem. Szybko i bezpiecznie można rozjaśnić włosy o kilka tonów, a jeżeli efekt nam się nie spodoba można bez problemu wrócić do poprzedniego koloru 🙂
Rozjaśniająca odżywka… brzmi naprawdę ciekawie, idealne jaśniejsze refleksy na włosach latem.
Słyszałam o tych kosmetykach, ale nigdy nie miałam okazji ich używać. Mnie ta seria nie ciekawi, bo mam ciemne włosy, a rumianek ma właściwości rozjaśniające 🙂 Muszę przyjrzeć się pozostałym – może znalazłabym coś dla siebie 😀
PS Te ciastko z rumiankiem wygląda świetnie! 😀
Jeżeli nie chcesz rozjaśniać włosów to zdecydowanie nie ma sensu, żebyś sięgała po tą serię. Klorane ma jednak tyle ciekawych linii, że na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Ciasteczko wyglądało pięknie, a także było niezwykle smaczne 😀
Napisałaś: "Szybko i bezpiecznie można rozjaśnić włosy o kilka tonów, a jeżeli efekt nam się nie spodoba można bez problemu wrócić do poprzedniego koloru". Czy to znaczy, że jeśli przestaniemy używać tego preparatu (odżywki w spray-u) – włosy wrócą do swojego koloru? Byłoby to dość fajne, bo można by bezpiecznie przetestować produkt.
Zgadza się, ten spray nie utlenia włosów tylko pozostawia na włosach niewyczuwalną warstwę wyciągu z rumianku, który po kilku tygodniach regularnego stosowania staje się coraz bardziej widoczny. Gdy efekt nam się nie spodoba możemy zrezygnować z używania sprayu i po kilkunastu myciach wrócimy do naturalnego koloru.