Marka Phenome mnie uwiodła. Przemawiają
do mnie ich piękne, minimalistyczne słoiki z brązowego, matowego szkła, świetne
składy, niesamowite konsystencje i zapachy, a także nowoczesne podejście do
natury i składników jakie od niej otrzymujemy. Po długich rozważaniach i
obwąchaniu praktycznie wszystkich produktów w sklepie, zdecydowałam się na swój
pierwszy zakup. Była nim cukrowa maska i peeling 2 w 1 Multi – Active Sugar
Peel.
do mnie ich piękne, minimalistyczne słoiki z brązowego, matowego szkła, świetne
składy, niesamowite konsystencje i zapachy, a także nowoczesne podejście do
natury i składników jakie od niej otrzymujemy. Po długich rozważaniach i
obwąchaniu praktycznie wszystkich produktów w sklepie, zdecydowałam się na swój
pierwszy zakup. Była nim cukrowa maska i peeling 2 w 1 Multi – Active Sugar
Peel.

W eleganckim słoiczku wykonanym z
ciemnego, matowego szkła otrzymujemy 125 ml gęstej, zawartej masy składającej się
z kryształków cukru oraz pestek truskawek i oliwek otulonych mieszanką olei,
maseł i ekstraktów. Peeling pachnie przepięknie i kojarzy mi się z
pomarańczowymi ciasteczkami. Multi – Active ma dwoiste działanie. Przede
wszystkim ma oczyszczać skórę i ją dotleniać, a po drugie odżywiać i pobudzać
do regeneracji. Pierwszym etapem jest wykonanie masażu lekko zwilżonej twarzy.
Dzięki zwartej konsystencji peeling można z łatwością zaaplikować na skórę, nie
osypuje się i nie ucieka między palcami. Po dokładnym, acz delikatnym masażu pozostawiamy go na
kilka minut, w czasie których zaczynają działać dobroczynne składniki. Producent
zaleca stosowanie peelingu 1 lub 2 razy w tygodniu.
ciemnego, matowego szkła otrzymujemy 125 ml gęstej, zawartej masy składającej się
z kryształków cukru oraz pestek truskawek i oliwek otulonych mieszanką olei,
maseł i ekstraktów. Peeling pachnie przepięknie i kojarzy mi się z
pomarańczowymi ciasteczkami. Multi – Active ma dwoiste działanie. Przede
wszystkim ma oczyszczać skórę i ją dotleniać, a po drugie odżywiać i pobudzać
do regeneracji. Pierwszym etapem jest wykonanie masażu lekko zwilżonej twarzy.
Dzięki zwartej konsystencji peeling można z łatwością zaaplikować na skórę, nie
osypuje się i nie ucieka między palcami. Po dokładnym, acz delikatnym masażu pozostawiamy go na
kilka minut, w czasie których zaczynają działać dobroczynne składniki. Producent
zaleca stosowanie peelingu 1 lub 2 razy w tygodniu.

Skład: Sucrose**, Dicaprylyl
Carbonate**, Caprylic/Capric Triglyceride**, Polyglyceryl-4-Caprate**,
Trihydroxystearin**, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax**, Steralkonium
Hectorite**, Glycerin**, Macadamia Ternifolia Seed Oil / Macadamia Integrifolia
Seed Oil*, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed
Oil*, Mauritia Flexuosa (Buriti) Fruit Oil**, Tocopherols**, Aqua**, Orbingnya
Oleifera Seed Oil*, Propylene Carbonate, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root
Extract*, Althea Officinalis Root Extract*, Ananas Sativus (Pineapple Plant)
Fruit Extract**, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract*, Citrus
Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract**, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract**,
Fragaria Vesca (Strawberry) Seed**, Olea Europaea (Olive) Seed Powder**,
Lithospermum Officinale Root Extract**, Octyldodecyl Myristate**, Dehydroacetic
Acid, Parfum**, Benzyl Alcohol, Glyceryl Caprylate*, Caramel**, Geraniol***,
Limonene***
Carbonate**, Caprylic/Capric Triglyceride**, Polyglyceryl-4-Caprate**,
Trihydroxystearin**, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax**, Steralkonium
Hectorite**, Glycerin**, Macadamia Ternifolia Seed Oil / Macadamia Integrifolia
Seed Oil*, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed
Oil*, Mauritia Flexuosa (Buriti) Fruit Oil**, Tocopherols**, Aqua**, Orbingnya
Oleifera Seed Oil*, Propylene Carbonate, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root
Extract*, Althea Officinalis Root Extract*, Ananas Sativus (Pineapple Plant)
Fruit Extract**, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract*, Citrus
Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract**, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract**,
Fragaria Vesca (Strawberry) Seed**, Olea Europaea (Olive) Seed Powder**,
Lithospermum Officinale Root Extract**, Octyldodecyl Myristate**, Dehydroacetic
Acid, Parfum**, Benzyl Alcohol, Glyceryl Caprylate*, Caramel**, Geraniol***,
Limonene***
*Certified Organic,
**Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils
**Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils

Skład peelingu jest niezwykle
bogaty. Znajdziemy w nim nawilżające i odżywiające oleje makadamia, z oliwek i
buriti oraz masło bobassu, ochronny olej z jojoba, a także tonizujący ekstrakt
z grejpfruta. O jeszcze większą dawkę nawilżenia zadba wyciąg z korzenia
prawoślazu lekarskiego, ekstrakt z ananasa zadziała przeciwstarzeniowo i
pobudzi naskórek do regeneracji, a ewentualne podrażnienia złagodzi wyciąg z
kwiatów rumianku. W składzie nie znajdziemy za to m.in.: parabenów, SLSów,
parafiny, silikonów i syntetycznych zapachów.
bogaty. Znajdziemy w nim nawilżające i odżywiające oleje makadamia, z oliwek i
buriti oraz masło bobassu, ochronny olej z jojoba, a także tonizujący ekstrakt
z grejpfruta. O jeszcze większą dawkę nawilżenia zadba wyciąg z korzenia
prawoślazu lekarskiego, ekstrakt z ananasa zadziała przeciwstarzeniowo i
pobudzi naskórek do regeneracji, a ewentualne podrażnienia złagodzi wyciąg z
kwiatów rumianku. W składzie nie znajdziemy za to m.in.: parabenów, SLSów,
parafiny, silikonów i syntetycznych zapachów.

Pora przejść do najważniejszego,
czyli działania. Po niesłychanie przyjemnym i aromatycznym zabiegu skóra jest
niezwykle gładka i miękka, a także przyjemnie nawilżona. Drobinki idealnie
usuwają martwy naskórek pozostawiające skórę aksamitną i rozpromienioną, aż ma
się ochotę ją głaskać. Pory są odrobinę zmniejszone, a zastrzyk olei i wyciągów
sprawia, że skóra jest odżywiona i pokryta ledwo wyczuwalną warstewką ochronną.
Twarz wygląda na zrelaksowaną, jaśniejszą i odrobinę młodszą. Z przyzwyczajenia
po peelingu sięgam po krem nawilżający, ale osoby z przetłuszczającą się skórą
prawdopodobnie mogłyby go pominąć. W tym miejscu muszę ostrzec właścicielki cer
naczynkowych, bardzo wrażliwych. Drobinki cukru i pestek to mocne zdzieraki,
więc w ekstremalnych warunkach lepiej z tego produktu zrezygnować, a na pewno
trzeba go używać z rozwagą. Sądzę, że peeling enzymatyczny w tym przypadku
byłby rozsądniejszym wyborem.
czyli działania. Po niesłychanie przyjemnym i aromatycznym zabiegu skóra jest
niezwykle gładka i miękka, a także przyjemnie nawilżona. Drobinki idealnie
usuwają martwy naskórek pozostawiające skórę aksamitną i rozpromienioną, aż ma
się ochotę ją głaskać. Pory są odrobinę zmniejszone, a zastrzyk olei i wyciągów
sprawia, że skóra jest odżywiona i pokryta ledwo wyczuwalną warstewką ochronną.
Twarz wygląda na zrelaksowaną, jaśniejszą i odrobinę młodszą. Z przyzwyczajenia
po peelingu sięgam po krem nawilżający, ale osoby z przetłuszczającą się skórą
prawdopodobnie mogłyby go pominąć. W tym miejscu muszę ostrzec właścicielki cer
naczynkowych, bardzo wrażliwych. Drobinki cukru i pestek to mocne zdzieraki,
więc w ekstremalnych warunkach lepiej z tego produktu zrezygnować, a na pewno
trzeba go używać z rozwagą. Sądzę, że peeling enzymatyczny w tym przypadku
byłby rozsądniejszym wyborem.

Multi – Active jest niezwykle
wydajnym produktem i zużycie go w zalecanym przez producenta czasie to nie lada wyzwanie.
Mi się to udało, ale stosowałam go bardzo regularnie i zdecydowanie go sobie
nie żałowałam. Jeżeli obawiacie się czy 6 miesięcy to dla Was nie zbyt mało
czasu to polecam zakupienie go na spółkę z
koleżanką. Będzie to bardzo ekonomiczne rozwiązanie tym bardziej, że cena
tego peelingu nie należy do najniższych. Słoiczek o pojemności 125 ml kosztuje
nas 125 zł, więc z zakupem warto się wstrzymać do pojawienia się jednej z
licznych promocji. Produkty Phenome są dostępne w sklepie internetowym
producenta oraz w sklepach firmowych.
wydajnym produktem i zużycie go w zalecanym przez producenta czasie to nie lada wyzwanie.
Mi się to udało, ale stosowałam go bardzo regularnie i zdecydowanie go sobie
nie żałowałam. Jeżeli obawiacie się czy 6 miesięcy to dla Was nie zbyt mało
czasu to polecam zakupienie go na spółkę z
koleżanką. Będzie to bardzo ekonomiczne rozwiązanie tym bardziej, że cena
tego peelingu nie należy do najniższych. Słoiczek o pojemności 125 ml kosztuje
nas 125 zł, więc z zakupem warto się wstrzymać do pojawienia się jednej z
licznych promocji. Produkty Phenome są dostępne w sklepie internetowym
producenta oraz w sklepach firmowych.
135 komentarzy
Brzmi ciekawie, cena jednak nie zachęca ;/
trochę kosztuję ale jeśli mamy go stpsować 1 lub 2 razy w tygodniu to pewnie starczy na długo :))
(oby tylko efekty stosowania były zadowalające) 😉
wygląda tak trochę jak poprzednik 😉
Uwielbiam go szczerze i po prostu <3
W zasadzie nigdy nie wiem czy ja (maseczka) Czy jego ( peeling)
Stawiam na jego i peeling 😉
chciałabym wypróbować coś od nich 🙂
Wygląda ciekawie 🙂
wygląda i brzmi obłędnie :]
widzimy sie 24 stycznie?
katujesz mnie!Ja uwielbaim peelingi,a ten jest świetny!
uwielbiam peelingi, ten wygląda świetnie! no i ten zapach pomarańczowych ciasteczek! <3
ps. masz świetnego bloga, chętnie Ciebie zaobserwowałam 🙂
i zapraszam w moje skromne progi na http://www.letsgocolour.blogspot.com 🙂
pozdrowienia, Dominika 🙂
Podoba mi się konsystencja, jak kiedyś będę miała możliwość to kupię 🙂
Mam wielką ochotę na coś od Phenome, mam nadzieję, że w tym roku będę mogła poznać markę 🙂
Peeling wygląda i brzmi bardzo kusząco, świetnie go zaprezentowałaś i opisałaś 🙂
Myślę, że moja skóra polubiłaby ten peeling, bo mocne zdzieraki to moja bajka ^^
Dziękuję :*
Peeling to zdecydowanie porządny zdzierak. Połączenie pestek i cukru daje genialne efekty. Sądzę, że Twoja skóra doceniłaby jego działanie. Wielkim plusem jest także lekkie nawilżanie.
Dla mnie właśnie te ciężkie szklane słoiki nie przemawiają i są główną przyczyną przez którą nie kupiłam jeszcze produktu Phenome. Peeling za to wydaje się bardzo kuszący.
zapiszę go sobie 🙂 i może w końcu skuszę się na coś "ekstra" 😉
Od jutra jest u nich wyprzedaż, więc ma nadzieję że znajdę go w niższej cenie 😉
wygląda naprawdę kusząco, lubie takie gęste peelingi, ale cena trochę odstrasza, może kiedyś 🙂
raz się żyje!
Muszę go mieć;D
mmm tez chce taki! ;p
pozdrawiam i zapraszam do mnie 🙂
bardzo zacheca, jednak ta cena troszke mnie odstrasza 🙁
wielkie zazdro! szkoda, że taki niezbyt tani 🙁
Od jakiegoś czasu kuszą mnie produkty Phenome, głównie do włosów, ale w zasadzie chętnie przetestowałabym wszystko 🙂
Ten peeling by się dla mnie nadał, bo nie wyobrażam sobie bez nich pielęgnacji, a jak mocno zdziera, to już w ogóle jest idealny dla mnie 😉
Zawsze ubolewam nad ceną takich kosmetyków… No ale jak ma w nim co działać, to nie dziwię się 😀
Wygląda bardzo zachęcająco.
ale świetnie wygląda, chciałabym 🙂
Kuszą mnie ich kosmetyki.
Szkoda, że cena taka wysoka, bo inaczej chętnie bym go wypróbowała 😉
chętnie bym wypróbowala tylko u mnie dostępne są tylko w douglasie, a tam rzadko promocje
Marzę o nim od dawna, ale w Łodzi nie ma sklepu stacjonarnego :((
A w sklepie internetowym od kilku tygodni jest "chwilowo niedostępny"… Jak tu żyć? ;))
wygląda niezwykle kusząco, poczekam na jakąś promocję i chętnie ją zakupię 🙂
Uwielbiam się peelingować i narobiłaś mnie apetytu na ten naturalny scrub 😉 Szkoda tylko że taka mala pojemność za ta wysoką cenę :/
Lubię mocne peelingi, ale jego cena jest dla mnie zaporowa
Kurcze, z chęcią bym się na taki produkt skusiła ale mam cerę naczynkową i obawiam się, że mógłby być dla mnie za mocny 🙁 A wygląda bardzo zachęcająco.
Fraise, a ja mam jeszcze pytanie ale odnośnie innych produktów: co polecałabyś z Organique?
Do tej pory wszystko co próbowałam sprawdziło się u mnie bardzo dobrze 🙂 Mogę Ci polecić maski algowe, peelingi do ciała, a także balsamy na bazie masła shea (mają bardzo gęstą konsystencję i sprawdzą się w roli bardzo silnego nawilżacza i natłuszczacza). Podobno świetna jest też linia basic do pielęgnacji twarzy, ale jej jeszcze nie miałam okazji wypróbować.
Dziękuję Ci bardzo :* Na pewno skorzystam z propozycji 🙂
Na twarz trochę bym się go bała zastosować, moja cera średnio lubi oleje 🙂
Mam duza ochote na cos z phenome. Jeszcze jednak nie wiem co. Ten piling/maseczka podoba mi sie, ale nie wiem, czy chcialoby mi sie uzywac tego jako maseczki. Hihi. Leniwiec troche ze mnie 😉
Jest na mojej liście zakupowej 🙂 jak tylko dotrę do Douglasa nabędę 🙂
trochę drogi, opakowanie ma świetne, bardzo mi się podoba.
zapraszam do mnie na rozdanie! 😉
Cena troszke za wysoka ;/
Konsystencja wygląda bardzo ciekawie, ale cena mogłaby być niższa 😉
szata graficzna i sloiczki cudo!
faktycznie niezły skład 😉
aż się chce wypróbować 😉
Od jutro ma być jakaś promocja na stronie Phenome, więc się zaczaję 🙂
Ma bardzo ciekawą konsystencję 🙂
O matko ! Kochana tak mnie zachęcilaś, że nie moge się doczekać promocji !!
Zapowiada się naprawdę obiecująco 🙂
Uwielbiam peeling z pestkami, wydaję mi się, że w tym jest ich trochę mało, ale i tak chętnie bym wypróbowała. Niestety cena mnie przeraża, ale z drugiej strony ta marka się ceni i w sumie ma do tego prawo, bo ich kosmetyki zasługują na najwyższą uwagę.
Marka Phenome kusi mnie juz od jakiegoś czasu 🙂
Jeśli tylko będę miała okazję, to chętnie skuszę sie na to lub tamto 😉
działanie wyjątkowo kuszące, ale cena skutecznie mnie odstrasza 🙂 chyba zostanę przy korundzie i tańszych maseczkach glinkowych 🙂
pozdrawiam, A
Ach ta cena.. 😀 no ale w promocji może się uda upolować 🙂
Rzeczywiście rewelacja taki peeling! 😀 Przygarnęłabym go z chęcią 😀
brzmi zachęcająco 😉 i lubię takie zdzieraczki 😉
Bardzo kusi.. tylko cena stopuje.. pozostaje mi tylko czekać na promocję:)
Phenome również mnie zauroczyło swoimi pięknymi minimalistycznymi szatami i opakowaniami produktów, nie stosowałam jednak jeszcze żadnego ich kosmetyku, ale są na mojej liście zakupowej 😉
Peeling już swoim wyglądem kusi, a twój opis jeszcze bardziej zachęca do wypróbowania go 😉
Ostatnio w sklepie Phenome często są fajne promocje, muszę coś wybrać dla siebie 😉
Buziaki Kochana
Ich promocje też ogromnie mnie kuszą. Multi Active zachęcił mnie do wypróbowania kilku innych produktów z ich asortymentu, więc na pewno jeszcze coś o nich napiszę na blogu 🙂
Buziaki!
nigdy o nim nie słyszałam, ale cena dla mnie nieco za wysoka
Ach ta cena.. 😉
Miałam i lubiłam, choć musiałam uważać, aby nie podrażnić naczynek.
Brzmi ciekawie. Uwielbiam peelingi. Bardzo fajny blog.
do ciała lubię peelingi-zdzieraki, do twarzy wolę peelingi enzymatyczne 🙂 ale najważniejsze że Ty jesteś zadowolona 🙂
Uwielbiam ten produkt:) no i ten zapach..;)
Oj to już nie dla mnie, a szkoda bo chciałam wypróbować. 🙂 Te ceny też mnie odstraszają ale w końcu sobie coś wybiorę. 🙂
uwielbiam kosmetyki tej marki – miałam kilka i jeszcze żaden mnie nie zawiódł 🙂
uwielbiam go! i ten zapach *.*
Cena powala, rzeczywiscie warto poczekac na jakąs promocje 😉
marze o czymkolwiek z tej firmy
opis działania brzmi zachęcająco,ale te moje naczynka…
Może kiedyś, kiedyś z powodu ceny 🙂
Lubie porządne zdzieranie a ten na takiego wyglada 😉
Wow, zapowiada się genialnie i wygląda obłędnie.. ale ta cena 🙁 nie dla mnie.
Oj z checia bym taki kosmetyk przygarnela 🙂 cudo 🙂
Cena faktycznie do niskich nie należy, ale warto go użyć:)
Lubię mocne zdzieraki:) Produkty Phenome bardzo mnie kuszą, ale ze względu na ceny, na razie się wstrzymuję z zakupem…
Jak ja go uwielbiam 🙂
nie miałam jeszcze nic z tej firmy, ale opakowanie zarówno kartonik, jak i słoiczek bardzo do mnie przemawiają 🙂
ja uwielbiam mocne zdzieraki więc podejrzewam, że bym go polubiła 🙂
Bardzo lubię takie mocne zdzieraki 🙂
Uwielbiam go i na pewno za jakiś czas znowu po niego sięgnę 🙂 Odpowiada mi w nim dosłownie wszystko! Działanie, konsystencja, no i cudowny zapach, aż chce się do niego wracać 🙂
Rzeczywiście, trzeba się nim delikatnie posługiwać, bo nie taki on delikatny, ale to kwestia wprawy i wyczucia 🙂
Drugie zdjęcie niesamowicie mi się podoba. Wygląda, jak podszyte letnim wiatrem :>
fajnie wygląda:)
Kosmetyki tej marki kuszą ogromnie!
Mam chrapkę na kilka produktów, ale, jak to ja, zakup odkładam w czasie 🙂
Wydaje mi się, że moja twarz polubiłaby takie duo.
Już od dłuższego czasu czaję się na coś z phenome, a raczej zbieram… Peeling zapowiada się całkiem przyzwoicie, chociaż ja ostatnio zakochałam się w enzymatycznych.
super recenzja:D
http://rozaliafashion.blogspot.com/2014/01/klimatycznie.html
Brzmi ciekawie. Katujesz mnie. Uwielbiam peelingi.
Nigdy nie miałam okazji poznać produktów Phenome, peelingi lubię bardzo, jednak cena zaporowa :/
Phenome ciągle pozostaje w strefie marzeń, ale wierzę, że kiedyś uda mi się wypróbować kosmetyki tej firmy. Na pewno zacznę od peelingu 🙂
Gdyby pojawiła się jakaś duuuża promocja to może bym się skusiła. Za taką cenę niestety nie dla mnie.
Nie dziwię się, że design słoiczków Cię uwiódł, bo faktycznie są one piękne. Chętnie wypróbowałabym coś z Phenome 🙂
Nie miałam nic z Phenome, chętnie bym wypróbowała. Słiczek rzeczywiście piękny i pewnie nie jedną z Nas by skusił.
Ciekawe:) Cena mnie tylko troszkę zniechęca 🙂 pozdrawiam :* ale może warto kiedys próbować 🙂
wygląda tak trochę jak poprzednik 😉 pooozdrawiam! =)
Masz rację, opakowania tych kosmetyków są minimalistyczne i ładne ;)) Nic jednak z niej nie miałam 😉
mi tak samo opakowanie bardzo się spodobało 😉
Mam nadzieję, że kiedyś spotkam ten peeling w cenie promocyjnej – wygląda zachęcająco 🙂
oo tak na pewno lepiej poczekać na większą promocję; )
nie uzywam peelingów ;d
szkoda, że cena taka wysoka 🙂
Wygląda obłędnie, hmhmhm taki luxusowy zdzierak mile widziany w mojej łazience ;0
Chętnie bym do sobie kupiła, ale cena trochę odstrasza.
Jeden z najwspanialszych kosmetyków, jakie do tej pory używałam. Właściwie muszę do niego wrócić. Szkoda tylko, że data ważności tak szybko mu mija – jeśli się nie mylę, tj. 6 miesięcy. Jest przy tym bardzo wydajny, dlatego słoik podzieliłam na 3 części i obdarowałam rodzinę 🙂 pozdr
Lubię takie konkretne peelingi, mimo cery naczynkowej wolę mechanicznie zmęczyć skórę. Słoiczek wygląda bardzo elegancko i zawartość ciekawie 🙂
jaki fantastyczny peeling!Muszę się za nim rozejrzeć 🙂
Klasyczne peelingi niestety nie są dla mnie, ale sama firma Phenome interesuje mnie bardzo – powolutku przymierzam się do pierwszych zakupów :))
Słyszałam o nim wiele dobrego, zużyję swoje i kupię ten :> Zapraszam na bloga, nominowałam Ciebie do zabawy! 😀
wspaniale się prezentuje… 😀
czy tylko mi kojarzy się z masłem orzechowym :P?
Kosmetyki tej firmy chodzą za mną od dłuższego czasu i obiecałam sobie, że jak tylko wykończę moje zapasy to zainwestuję właśnie w ich cukrowce 😀
uwielbiam peelingi cukrowe:)i uwielbiam kosmetyki phenome:)
lubie takie peelingi…ale do ciala,namojej twarzy zdecydowanie sie nie sprawdzają.i cena…wybacz ale nie bylabym w stanie wydac tyle na peeling
Peelingi cukrowe uwielbiamy… marka jest nam mało znana, ale mieliśmy dawno temu 2 produkty i miło wspominamy.
Chciałam go sobie wczoraj kupić ale nie było; do tego Pani nie potrafiła mi powiedzieć kiedy się pokażą, szkoda bo miałam na niego ochotę; kupiłam sobie zatem drugi polecany czyli Exfoliating:) dostałam też super odlewkę peelingu enzymatycznego:)
Własnie dobry peeling by mi się przydał.
Opakowanie bardzo mi się podoba sam pilling też kuszący 😉
Wygląda na to, że to wyższa półka, nie tylko cenowa 🙂
Czytałam coraz bardziej zafascynowana i co raz bardziej zastanawiałam się ile może kosztować takie cudo … noi jest … 125 ;( Ach płacze , płacze 🙁 Niestety na tak drogi wydatek na razie sobie nie pozwolę , ale musi być cudowny ! Sama na Twoim miejscu skusiłabym się własnie na ten peeling 🙂
Nie lubię niestety peelingów ziarnistych do twarzy. Mikrourazów nie widać, z pozoru wszystko gładkie, ale moje skłonności do wyprysków ujawniają się błyskawicznie po takich produktach. Na szczęście cena wysoka, więc mniej żałuję:)
nie miałam jeszcze nic od Phenome, ale składy są naprawdę fajne, do tego ten peeling kojarzy mi się z miodem gryczanym:p który zresztą uwielbiam:p
Lubię mocne zdzieraki, ale cena nie na moją kieszeń 😉
trochę kosztuję ale jeśli mamy go stpsować 1 lub 2 razy w tygodniu to pewnie starczy na długo :))
(oby tylko efekty stosowania były zadowalające) 😉
Nie znam tej firmy, ale mam bardzo podobny kosmetyk od Skin Food. Nawet wygląda tak samo, kolor jedynie ciemniejszy 🙂
Wygląda fajnie i naprawdę ma ładne opakowanie. Jednak cena na razie mnie odstrasza. 🙂
jeszcze go nie uzywałam 🙂
zapraszam do mnie 🙂
Ps. na fb 2 konkursy 🙂
wyglada ciekawie! :)ladne opakowanie 🙂
cena przeraza 😀
Cena jak dla mnie trochę zbyt wysoka, choć jestem ciekawa tego produktu.
Faktycznie skład jest bogaty, ale za 125 zł nie kupiłabym tego produktu, zwłaszcza że słoiczek nie jest duży. Stanowczo za drogo jak na moją kieszeń.
Cena rzeczywiście jest niemała ale może warto. 🙂 Wolałabym kupić w promocji, w tej chwili pomarzyć mogę. 🙂
Ciekawy kosmetyk, tylko trochę drogi, zwłaszcza, że dość szybko trzeba go zużyć.
Czy ja wiem? 6 miesięcy to normalny czas na taki produkt i widzę, że większość ich kosmetyków ma taki czas. Przy regularnym stosowaniu można dany produkt zużyć nawet przed czasem, a przecież o to chodzi w pielęgnacji. O regularność 🙂
ja teraz uwielbiam peeling z saluterra:)
Bardzo bym chciała coś wypróbować z tej firmy aby sprawdzić sama na sobie jak te kosmetyki działają. Kuszą mnie przede wszystkim maski do włosów ale ten peeling-maska również zachęca do zakupu.
Produkt nie dla mnie a raczej nie dla mojej cery 😉
Mnie jakoś Phenome nie uwiodła, choć znalazłam kilka ciekawych rzeczy które kupuję przy okazji, bez szaleństwa w oczach 🙂 i przyznam, że o wiele bardziej skłaniam się ku P&R. A to już dla mnie samej pewna niespodzianka 😀
Ma ładne opakowanie i ciekawą konsystencję, ale dla mojej cery zapewne nie byłby odpowiedni 😉 Pozostanę przy peelingach enzymatycznych 😉
Cena niestety zniechęca, ale poza tym to prezentuje się świetnie :]
Również mnie kusi, podobnie jak peeling do skóry głowy 🙂
Świetny produkt i jak bosko pachnie. jedynym dla mnie jest ta pojemnosć 125ml i czas na zużycie 6mcy.
Wolałabym 50 ml aby było równiez do wyboru. Bo tak dużej pojemnosći w tak krótkim czasie nie da sie zużyć 🙁
Wygląda wspaniale, aż czuję ten zapach.