O kakaowym rozczarowaniu

by My strawberry fields

Kremy do rąk Isany robią na
blogach furorę. Najpopularniejsza wersja z mocznikiem ma bardzo wiele fanek.
Skuszona pozytywnymi recenzjami nabyłam limitowaną
  edycję słynnego kremu Sheabutter & Kakao.

Od producenta: Isana krem do rąk
masło shea i kakao został opracowany do pielęgnacji suchej skóry dłoni. Bogata
formuła pielęgnująca z masłem kakaowym, masłem shea i gliceryną intensywnie
rozpieszcza dłonie. Dopełnieniem kompozycji pielęgnującej jest
wysokowartościowy pantenol. Krem do rąk łatwo się rozprowadza i szybko
wchłania, nie pozostawiając na skórze klejącej się warstewki. Bez olejów
mineralny, silikonów i parabenów.


Krem został zapakowany w miękką,
plastikową tubkę z mało przykuwającą oko grafiką. W przypadku kremu do rąk za
5zł nie wymagam przepięknych opakowań, ale to moim zdaniem trochę zniechęca do
zakupu. Tubka zakończona jest korkiem z zatrzaskiem, który nie sprawia
problemów przy otwieraniu. Tak jak wspominałam za 100ml produktu zapłacimy
około 5zł.


Krem ma bardzo lekką konsystencję,
która bez problemu sunie po skórze rąk. Mimo swojej delikatności niestety marze
się i bardzo słabo się wchłania. Po kilku minutach, gdy krem wreszcie się wchłonie,
na dłoniach zostaje nieprzyjemny, lekko tłusty film. Ten film jest z gatunku
takich, które przeszkadzają w codziennych czynnościach i nawet pisanie na
klawiaturze nie do końca wchodzi w grę. 
Nawilżenie jakie oferuje krem określiłabym na poziomie średnim. Poradzi
sobie z lekkim przesuszeniem, a właściwie bardziej z uczuciem ściągnięcia, ale
prawdziwie suchych rąk nie uratuje. Dodatkową wadą jest to, że uczucie
nawilżenia znika po pierwszym umyciu dłoni. Największą zaletą kremu jest jego
cena (chociaż ja moje 5zł przeznaczyłabym na Cztery Pory Roku) oraz zapach.
Krem pachnie czekoladowym budyniem, który przez pierwsze 5 minut cieszy nasze
nozdrza, a następnie zaczyna lekko denerwować.


Jeżeli jesteście fankami kremów do
rąk Isany, lubicie słodkie zapachy i nie macie problemów z suchymi dłońmi krem
może Wam przypaść do gustu, w innych przypadkach nie polecam.

Testowałyście ten krem? Może u Was
sprawdził się lepiej niż u mnie… 

You may also like

29 komentarzy

dream7 21 kwietnia, 2013 - 12:45 pm

To chyba nie jest krem dla mnie na dłuższa mete nie lubie słodkich zapachów i mam często problem z suchymi rękami ale Isanę bardzo lubie 😉

Reply
koko 21 kwietnia, 2013 - 12:59 pm

nie testowałam i nie będę skoro recenzja nie razi pozytywem 😉 pozdrawiam

Reply
krzykla 21 kwietnia, 2013 - 1:29 pm

Nie lubię Isany :/

Reply
simply_a_woman 21 kwietnia, 2013 - 1:42 pm

nie znam tej wersji 🙂

Reply
Unknown 21 kwietnia, 2013 - 2:04 pm

Tej wersji nie znam, miałam za to krem do ciała w tej wersji, który genialnie się u mnie sprawdzał.
Z isanowych kremów do rąk najbardziej lubiłam ten migdałowy, niestety, była to wersja limitowana. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zobaczę ją na drogeryjnych półkach.

Reply
86chocolatte 21 kwietnia, 2013 - 2:13 pm

Mam ten krem i faktycznie nawilżenie szału nie robi, ale u mnie nie pozostawia tłustego filmu, wchłania się całkowicie. Zapach ma przyjemny, ale tak jak piszesz sucharków nie uratuje 🙂

Reply
Unknown 21 kwietnia, 2013 - 2:19 pm

Nabiegałam się za tym kremem i go nie było, ale to chyba dobrze

Reply
.biemi 21 kwietnia, 2013 - 4:01 pm

nie lubię jak zapach kremu zbyt długo utrzymuje się na dłoniach bo najzwyczajniej zaczyna mnie męczyć – nie miałam jeszcze z Isany kremu do rąk bo jakoś nie przekonują mnie za to do stóp są całkiem całkiem 🙂

Reply
Naomi 21 kwietnia, 2013 - 4:36 pm

Jeszcze nie używałam tego kremu, na razie czeka w zapasach. 🙂

Reply
Tęczowa Banieczka 21 kwietnia, 2013 - 5:34 pm

Zgodzę się co do opakowania, widziałam go dwa dni temu na półce w Rossmanie i nawet nie wyciągnęłam po niego ręki, a szukałam właśnie kremu do rąk.

Reply
Unknown 21 kwietnia, 2013 - 6:20 pm

jakoś zapach już sam kakaowy nie pasowałby mi, oliwkowy, pomarańczowy każdy jeden ale nie kakaowy 🙁

Reply
kosmetoholiczka 21 kwietnia, 2013 - 6:37 pm

Miałam ich krem do ciała o tym zapachu i nie mogłam często go znieść na skórze, ale z kremem bym jeszcze bardziej nie wytrzymała:)

Reply
Hexxana 21 kwietnia, 2013 - 9:16 pm

U mnie było podobnie, krem do ciała w dziwny sposób zaczynał na mnie zwyczajnie śmierdzieć :/

Reply
Rudaaaaa 21 kwietnia, 2013 - 7:23 pm

Mam ten krem do rąk ale jeszcze nie używałam – czeka na swoją kolej 😉

Reply
Karotka 21 kwietnia, 2013 - 7:42 pm

Coś w tym jest. Niby lubię ten krem, ale niestety szału nie robi. Chyba po prostu zaplusował zapachem 😉

Reply
Wera 21 kwietnia, 2013 - 8:48 pm

mam tylko ten duży krem do ciała i zapach mi się podoba, a tego nie znam

Reply
Marti 21 kwietnia, 2013 - 9:03 pm

a już myslałam, że choć fajnie będzie pachniał 😉

Reply
Hexxana 21 kwietnia, 2013 - 9:16 pm

Nie znam gagatka 😉 ale Cztery Pory Roku są udane.

Reply
Nefka 21 kwietnia, 2013 - 11:27 pm

Dobrze wiedzieć, że niespecjalnie wart zakupu 😉

Reply
KasiaS1980 22 kwietnia, 2013 - 5:55 am

Kupiłam go, ale też nie jestem zadowolona. Lubię słodkie zapachy, ale w tym coś mi przeszkadza, nie do końca wiem co. Co do szaty graficznej to się nie czepiam, jest spójna z pozostałymi kremami tej marki. Ale sam krem mógłby być ciut lepszy.

Reply
M. 22 kwietnia, 2013 - 8:28 am

ja lubię balsam do ciała kakaowy z Isany 🙂

Reply
agneSIC 22 kwietnia, 2013 - 8:52 am

testowałam i szczerze to największy bubel z jakim się ostatnio spotkałam

Reply
Unknown 22 kwietnia, 2013 - 1:04 pm

tylko zapach mi się w nim podoba 😉

pozdrawiam 😉

Reply
88kokosek88 22 kwietnia, 2013 - 2:32 pm

Ja bardzo chciałabym z isany coś wypróbować ale niestety przy każdej wizycie z rossmanie półki z produktami isany straszą pustkami;/

Reply
Enka 22 kwietnia, 2013 - 5:28 pm

mam go i bardzo polubiłam, głównie za zapach, który w moim odczuciu jest bardzo przyjemny 🙂 Razem z masłem do ciała tworzą udany duecik.

Reply
Cathleen Denis 22 kwietnia, 2013 - 5:36 pm

Póki co używałam jedynie kosmetyków do włosów z Isany. Być może skuszę się i na wypróbowanie tego kremu, bardzo lubię słodkie zapachy 🙂

Reply
Lil Oddiette 22 kwietnia, 2013 - 6:18 pm

Oj, nie znoszę zapachów drażniących nozdrza … takim gagatkom mówię nie 🙂

Reply
Anonimowy 22 kwietnia, 2013 - 6:19 pm

Szkoda ,że tak słabo nawilża 🙁 Byłam ogromną fanką ISANY 🙂 Ja mam wersję z pomarańczą i nie zauważyłam ,żeby nawilżenie utrzymywało się do pierwszego umycia rąk. Miałam się skusić teraz na wersję kawową, ale dam chyba sobie spokój 🙂

W wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*

Reply
Karo 24 kwietnia, 2013 - 7:50 am

Ja miałam wersję migdałową, która bardzo przypadła mi do gustu, więc myślę, że z czekoladową będzie podobnie, bo ten zapach lubię (mam wielki słój masła), a moje dłonie nie są wymagające. 🙂

Reply

Leave a Comment