Eyeliner w żelu: Essence Shopping @ Portobello Road

by My strawberry fields
Kilka tygodni temu do polskich
drogerii weszła najnowsza kolekcja limitowana Essence Vintage District. Na
zdjęciach promocyjnych nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenie i nie miałam nic
z niej kupować, ale po obejrzeniu testerów zdecydowałam się na dwa produkty.
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić pierwszy z nich, eyeliner Shopping @
Portobello Road.


Eyeliner został zapakowany w ładny
słoiczek z matowego szkła, który mieści w sobie 3,5 g produktu. Opakowanie jest
bardzo wygodne, ale należy pamiętać o dokładnym zakręcaniu wieczka, aby
ochronić liner przed wysychaniem. Do linera został dołączony miniaturowy
pędzelek, który dla mnie jest zbyt gruby do namalowania kreski, ale posłuży do
podkreślania cieniami wewnętrznego kącika oka lub dolnej linii rzęs. Kolekcje
możecie kupić w Drogeriach Natura a za eyeliner zapłacicie około 11 zł.


Shopping @ Portobello Road to turkusowy
kolor z dużą domieszką niebieskości. Odcień jest bardzo ładny i będzie świetnie
ożywiać letnie makijaże. Pigmentacja eyelinera jest dobra, ale nie możemy
spodziewać się tutaj jakości MACa lub Bobbi Brown. Dzięki kremowej konsystencji
praktycznie jednym ruchem możemy stworzyć wyraźną kreskę bez prześwitów i
grudek, a drobne niedociągnięcia można z łatwością poprawić.


Trwałość eyeliner oceniłabym na
dobrą, ale niestety nie rewelacyjną. Na ręce po ponad 20 minutach wystarczyło
przetarcie suchą chusteczką, żeby zniknęła większość koloru. Na oku (z bazą
Urban Decay) wytrzymuje u mnie bardzo dobrze, nie odbija się, ani nie ściera,
ale mocniejsze potarcie oczu może niestety spowodować rozmazanie kreski. Jeżeli
będziecie ostrożne, a wcześniej nałożycie bazę to eyeliner powinien wytrzymać
przez większość dnia.


Podobają się Wam takie kolorowe
kreski czy jesteście wierne klasycznej czerni?

You may also like

28 komentarzy

Una 2 maja, 2013 - 6:36 pm

Właśnie go oglądałam na innym blogu!

Co do pytania: lubię kolorowe kreski 😉

Reply
Alieneczka 2 maja, 2013 - 6:40 pm

śliczny kolor 😉 idealny na lato

Reply
Unknown 2 maja, 2013 - 6:48 pm

Ładny, wiosenny kolor. Coś takiego poszukuję.

Reply
Szuszu 2 maja, 2013 - 6:55 pm

mam i ja ale zaraz po nałożeniu eyelinera nakładam cień o podobnym kolorze i wygląda slicznie 😉 i trzyma się również długo 😉

Reply
Unknown 2 maja, 2013 - 6:58 pm

Pięknie się prezentuje 🙂
Tylko, że ja, niestety, kreski na powiece namalować nie potrafię.
Nad czym mocno ubolewam.

Reply
Marilyn 2 maja, 2013 - 7:13 pm

chyba najbardziej lubię taką formę aplikacji 😉

Reply
sauria80world 2 maja, 2013 - 7:20 pm

podobają szalenie 🙂
p.s. odbierz maila

Reply
simply_a_woman 2 maja, 2013 - 7:36 pm

fajny kolorek na wakacje 🙂

Reply
Caroline 2 maja, 2013 - 8:16 pm

Kolorowe kreski to mój letni hit 🙂

Reply
zoila 2 maja, 2013 - 8:32 pm

Prześliczny kolor, niestety nie dla mnie 🙁

Reply
koko 2 maja, 2013 - 9:22 pm

bardzo mi się podobają kolorowe kreski:)

Reply
Wdowa Po Stalinie 2 maja, 2013 - 9:37 pm

szkoda, ż na powiece nie jest tak intensywny 🙁

Reply
Anne Mademoiselle 2 maja, 2013 - 9:43 pm

Eyelinery mi się podobają, ale u innych 🙂 Sama widziałabym u siebie kredkę w takim kolorze na lato 🙂

Reply
karminowe.usta 2 maja, 2013 - 10:51 pm

Szczerze mówiąc częściej stawiam na kolorowe kreski niż na klasyczną czerń. Mam wrażenie, że ta ostatnia wyostrza rysy twarzy, a tego staram się unikać. Widziałam tę limitkę w Hebe, ale nie zrobiła na mnie wrażenia. Teraz żałuję, że nie zdecydowałam się na zakup Portobello Road. Mam słabość do niebieskości.

Reply
Marti 2 maja, 2013 - 11:31 pm

podobają mi się takie kolorowiaki, ale i tak najczęściej sięgam po tradycyjną czerń 🙂

Reply
Yasminella 3 maja, 2013 - 7:07 am

ładny kolorek, oglądałam go kilka razy ale nie kupiłam

Reply
BeautyIcon 3 maja, 2013 - 7:14 am

Najczęściej wybieram jednak czerń, która pasuje do większości makijaży… Jeżeli wybieram kolor to z reguły pozostawiam powiekę nieumalowaną lub tylko delikatnie podkreśloną 🙂

Reply
Obsession 3 maja, 2013 - 9:08 am

nie co kolorowe kreski tylko mnie już limitki essence nie ruszają 😉

Reply
amagfashion 3 maja, 2013 - 10:16 am

Oglądam tę kolekcję i jakoś tak nie mogę się na nic zdecydować. Jest piękna, ale coś w niej nie dla mnie. Na Twoim oku kolor wygląda przepięknie ; >

Reply
Karo 3 maja, 2013 - 10:23 am

Nie przepadam za kolorowymi kreskami, jak już to czerń choć ostatnio jakoś w ogóle wolę ją robić za pomocą cieni 🙂

Reply
Tęczowa Banieczka 3 maja, 2013 - 12:25 pm

A mnie się VD podobało na zdjęciach promocyjnych a na żywo już mnie nie porwało, albo stałam się odporna na urok limitek od Essence.

Za to bardzo podobają mi się koloowe kreski w makijażu, sama nie umiem sobie zrobić idealne, ale zawsze coś tam kombinuję i bardzo lubię połączenie złocistego cienia do powiek z kredką w głębokim morskim kolorze. Cudo!

Reply
Angela 3 maja, 2013 - 2:20 pm

Kolor fantastyczny!

Reply
*Natalia* 3 maja, 2013 - 4:02 pm

Kolor przepiękny, ale ja w takim nie wyglądam dobrze 🙁 a szkoda, bo to idealny sposób na makijaż letni!

Reply
Nelka 3 maja, 2013 - 4:35 pm

Ja jestem za standardową czernią 🙂

Reply
Beauty_Station 3 maja, 2013 - 7:43 pm

Mi w takich kolorach niestety nie jest ładnie i dlatego pozostaję wierna czerni, szarościom i brązom.

Reply
Dominika (Wyznania Kosmetykoholiczki) 4 maja, 2013 - 1:16 am

Dawno ie kupiłam nic z Essence, ale skusił mnie właśnie ten liner tylko, że w kolorze szarym. Strasznie żałuję tych 11zł, dawno nie miałam kosmetyku tak kiepskiej jakości.

Reply
kosmetoholiczka 4 maja, 2013 - 8:26 pm

Zastanawiałam się nad nim, ale ciesze się, że go nie wzięłam:) Wolę sobie zrobić kreskę turkusowym cieniem.

Reply
Miauek. 9 maja, 2013 - 4:38 am

Kupiłam ten eyeliner i u mnie się całkowicie nie sprawdził 😉 chociaż odpowiednio narysowana kreska powiększa moje oko (niebieskie) i pogłębia kolor. Najlepszy w tym eyelinerze był pędzelek – dzięki niemu nauczyłam się używać czarnego, żelowego eyelinera 😀

Reply

Leave a Comment