Założyciel marki NARS – François Nars to genialny wizażysta i fotograf. Jego zawód jest również jego pasją, co widać w genialnych pracach jego autorstwa. Malował największe sławy na świecie, a swoją wiedzę i doświadczenie przełożył w linię kosmetyków sygnowaną jego nazwiskiem. Róż w odcieniu Orgasm czy bronzer Laguna to produkty kultowe, o których słyszała każda prawdziwa miłośniczka makijażu. François nie osiada na laurach i z każdym rokiem wprowadza nowe, coraz lepsze formuły, które zyskują ogromną liczbę fanek. Dzisiejszy post będzie poświęcony właśnie jednej z nowości marki, czyli korektorowi Soft Matte Complete Concealer, który w krótkim czasie zyskał tytuł mojego ulubieńca.
Soft Matte Complete Concealer (155 zł/6,2 g) łączy w sobie to czego większość kobiet szuka w korektorze. Zapewnia matowe, naturalne wykończenie połączone ze świetnym kryciem. W przypadku kosmetyków NARS zachwyca już samo opakowanie. Plastikowy słoiczek z minimalistyczną czarną matową zakrętką ozdobioną logiem producenta wygląda pięknie w kosmetyczce, a także jest bardzo praktyczny. Skrywa w sobie niezwykle kremowy, dosyć treściwy korektor, który może być stosowany zarówno pod oczy, jak i na drobne zmiany skórne tj. krostki, przebarwienia czy naczynka. W zależności od miejsca zastosowania warto wypróbować różne techniki aplikacji. Pod oczy najłatwiej nałożyć go przy pomocy wskazujących palców, dzięki ciepłu ciała korektor świetnie stopi się ze skórą i nie stworzy efektu maski. Drobne krostki i przebarwienia najlepiej jest zakryć nakładając odrobinę korektora na precyzyjny pędzelek. Dzięki temu możemy w higieniczny i dokładny sposób przykryć niedoskonałości bez nakładania zbyt dużej ilości produktu.
To co wyróżnia korektor Soft Matte Complete Concealer na tle konkurencji to bardzo kremowa formuła, która nie podkreśla zmarszczek, ani porów. Nawet po całym dniu noszenia nie zbiera się w załamaniach powiek czy w drobnych zmarszczkach pod oczami, a wręcz delikatnie je wygładza. Wygląda świeżo, świetnie kryje cienie i zaczerwienia. Jego ogromnym atutem jest właśnie naturalność wykończenia, jest matowe, ale nie suche. Soft Matte Complete Concealer stapia się z cerą zapewniając efekt drugiej skóry. Ukrywa to co ma do ukrycia bez tworzenia maski. Jego krycie testowałam na moich naczynkach, a także przebarwieniach posłonecznych i cieniach pod oczami i z każdym mankamentem bezproblemowo sobie poradził. Już cienka warstwa wystarcza do ukrycia każdego z nich.
Ogromną zaletą korektora jest również jego trwałość. Utrwalony odrobiną pudru trwa w niezmienionym stanie przez cały dzień, co nie jest częste wśród większości korektorów, nawet tych z wyższej półki. Pomimo swojej wyjątkowej trwałości praktycznie nie jest wyczuwalny na skórze. Pamiętajcie jednak, że mam cerę suchą i nie jestem w stanie zagwarantować, że w przypadku bardzo tłustych skór, efekty będą tak samo dobre.
W przeciwieństwie do większości korektorów jego działanie nie kończy się na ukryciu niedoskonałości cery. Dzięki swojemu bogatemu składowi ma za zadanie również pielęgnować. Zawiera nawilżający kwas hialuronowy oraz kolagen, który ma wyjątkową zdolność wiązania wody, dzięki czemu zapewnia skórze prawidłowe nawilżenie. Pobudza proces odnowy i regeneracji, głęboko nawilża i ujędrnia. Ponadto korektor zawiera koktajl antyoksydantów w postaci witamin A, C oraz E. Dzięki tak bogatej formule, nie tylko nie wysusza delikatnej skóry pod oczami, ale wręcz ją nawilża, zmiękcza, a także wygładza poprzez zmniejszenie widoczności porów i zmarszczek. To jest właśnie innowacyjne podejście do kosmetyków François’a Nars’a.
Ostatnim elementem, którego nie mogę pominąć jest ogromna gama kolorystyczna korektorów. Marka stworzyła aż 16 odcieni, które pozwolą każdemu znaleźć idealny dla siebie kolor. W polskich Perfumeriach Sephora dostępnych jest 10 najbardziej uniwersalnych odcieni, odpowiednich do naszych słowiańskich karnacji. Na zdjęciach możecie zobaczyć trzy z nich. Najjaśniejszy jaki posiadam to Vanilla Light 2, który jest drugim najjaśniejszym odcieniem w ofercie Soft Matte Complete Concealer. Jest to bardzo neutralny, uniwersalny kolor, który sprawdza się zarówno pod oczami, jak i do korygowania problematycznych obszarów na twarzy. Creme Brulee Light 2.5 to odrobinę ciemniejszy odcień o takiej samej tonacji. Biscuit Med/Dark 1 to już dużo ciemniejszy kolor, który na mojej karnacji świetnie się sprawdza do naturalnego, delikatnego konturowania twarzy.
Korektor
Soft Matte Complete Concealer polecam zarówno wielbicielkom marki NARS, jak i kobietom, które dopiero zaczynają poznawać ich asortyment. Jestem zachwycona jego nawilżającą, świetnie kryjącą formułą. Zapewnia bardzo naturalne, lekko matowe wykończenie, a także całodzienną trwałość. Dzięki dosyć zbitej konsystencji jest również bardzo wydajny, więc jeden słoiczek wystarczy nam na długie miesiące codziennego stosowania. Kosmetyki marki NARS dostępne są w Perfumeriach Sephora.
89 komentarzy
Dla mnie odpowiedni byłby odcień Vanilla, ale cena do niskich nie należy, no ale cóż…za jakość się płaci 🙂
dla mnie również najodpowiedniejszym odcieniem byłaby Vanilla
Sądzę, że ten odcień będzie najlepszy dla większości Polek, jest bardzo uniwersalny 🙂
Też o nim pisałam i jako posiadaczka tłustej cery, również jestem zachwycona 🙂 To zdecydowanie najlepszy korektor jaki miałam 🙂
Cieszę się bardzo, że u Ciebie sprawdził się równie dobrze. NARS ma talent do tworzenia świetnych kosmetyków.
Nie znam kosmetyków NARS, ale bardzo mnie ciekawią.
Jak będziesz miała okazję to koniecznie je wypróbuj, ich odcienie, formuły i opakowania są na najwyższym poziomie!
Nars na razie jest tylko na mojej chciejce 😉 Na pewno wypróbuję 😉
Polecam, tych kosmetyków nie da się nie lubić.
Nie miałam jeszcze okazji ich używać, ale chętnie bym je wypróbowała
Polecam!
Nie używałam nic tej marki,ale bez korektora nie wyobrażam sobie teraz makijażu
Korektor to podstawa! Prędzej zrezygnuję z podkładu niż z odrobiny korektora. Ten jest bardzo uniwersalny, więc świetnie się sprawdza zarówno pod oczami, jak i do przykrycia drobnych niedoskonałości skóry.
Wiele słyszałam o firmie,jednak nic nie miałam … cenowo nie na moją kieszeń, jednak mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni 🙂
Trzymam kciuki 🙂
Słyszałam o nim same pozytywy, znając moje szczęście najjaśniejszy kolor pewnie w sephorze nie będzie dostępny 🙁
W takim razie mam dla Ciebie dobrą wiadomość, bo najjaśniejszy odcień jest dostępny w polskich Sephorach 🙂
Słyszałam wiele pozytywnego o tej firmie, jednak jest ona poza moi portfelem.
słyszałam o nim wiele dobrego 🙂
Wyglada ciekawie, na niedoskonałości by się u mnie sprawdził, pod oczy mógłby byc za ciężki.
Też tak myślałam, ale na szczęście pod oczami też sprawdza się bardzo fajnie. Nie można tylko przesadzać z ilością 🙂
Muszę koniecznie dobrać swój odcień
Sądzę, że z łatwością to Ci się uda. Gama kolorystyczna jest bardzo trafiona.
Przemawia do mnie fakt ,że kryje dobrze i starcza go na długo. Bardzo zachęcający post 🙂
Wydajność jest zdecydowanie jego bardzo mocną stroną. Krycie to dla mnie mistrzostwo!
Jeszcze tych korektorów nie miałam 🙂 Jednak słyszałam o nich wiele dobrego (jeśli to te, co o nich myślę ;)) Chciałabym spróbować 🙂 Uwielbiam dobre korektory. Bardzo mnie też cieszy ta ogromna ilość kolorów do wyboru.
Pozdrowionka serdeczne! 🙂
Te korektory pojawiły się w ofercie NARS stosunkowo niedawno, ale od razu zyskały ogromne grono fanek. Ja jestem nimi absolutnie zachwycona, idealnie kryją, nie zbierają się w załamaniach i porach, a co najważniejsze nie przesuszają skóry. Moje odkrycie ostatnich tygodni.
Oj ja biedna i w tym momencie niezmiernie żałuję, że nie mam stacjonarnie dostępu do NARSA 🙂
Bardzo mi przykro, może w ramach wyjazdów będziesz miała okazję obejrzeć ich asortyment na żywo 🙂
Marka zupełnie nie jest mi znana i sądząc po cenie korektora, pewnie dłuuugo nie będzie :D.
Jakbyś jednak kiedyś miała możliwość to koniecznie go wypróbuj.
chyba by sobie nie poradził z moimi fioletowymi podkowami :/
Miałam to samo napisać 🙂
Poradził by sobie bez najmniejszych problemów, krycie jest jego bardzo mocną stroną!
Cena powala, ale za to jakie są cudowne. 🙂
Uwielbiam Twoje zdjęcia 🙂
Dziękuję 🙂
Przyznam, że rzadko używam korektorów w słoiczku 😉 Wolę te w opakowaniach przypominających błyszczyki do ust 😉 Ale u mnie korektor wędruje jedynie pod oczy, bo nie mam problemów z niedoskonałościami 😉
Też na ogół nie przepadam za korektorami w słoiczkach, więc obawiałam się, że Soft Matte Complete Concealer u mnie się nie sprawdzi. Na szczęście okazał się być prawdziwym geniuszem. Kryje, jest trwały, nie wysusza skóry i wygląda bardzo naturalnie na skórze.
Wydaje się super☺
Jest rewelacyjny!
O kurcze! To z chęcią chciałabym mieć 🙂 myślę że sprawdziłby się dobrze u mnie.
Polecam, wydaje mi się, że sprawdzi się u każdej kobiety 🙂
Nigdy nie miałam nic z nars ale korektor wolę typowo płynny 🙂
Zazwyczaj też sięgam po płynne formuły, ale ta bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest to jeden z najlepszych korektorów jakie miałam okazję używać 🙂
Póki co mam na swojej chciejliście Radiant Creamy Concealer z Narsa, ale ten również mnie ciekawi 🙂
Radiant Creamy Concealer też mnie bardzo ciekawi, pewnie za jakiś czas przyjdzie kolej również na niego 🙂
Uwielbiam kosmetyki tej marki!
Witaj w klubie!
Chyba będę mało oryginalna, ale od dawna chodzi za mną Orgasm z Narsa 😀
Mam ten róż i muszę przyznać, że jest bardzo twarzowy, ale dla mnie mógłby mieć trochę bardziej jedwabistą formułę. Jest bardzo mocno sprasowany.
O tym korektorze czytałam jedynie dobre opinie – szczerze mówiąc sama bym się na niego skusiła, jednakże cena osłabia me zamiary ;))
Cena do niskich nie należy, ale na szczęście jest to bardzo wydajny kosmetyk, który posłuży przez długie miesiące 🙂
Uwielbiam kosmetyki tej firmy ! <3
Bardzo mnie to cieszy!
Tę Vanillę bym przygarnęła! Lubię kosmetyki, które działają kompleksowo, nie tylko upiększają, ale tez pielęgnują 🙂
To fakt, kosmetyki kolorowe, które poza działaniem upiększającym potrafią również zadbać o skórę to prawdziwe perełki. W przypadku korektora pod oczy jest to w szczególności ważne.
Może kiedyś zainwestuję w ten korektor 🙂
Polecam, jego działanie jest rewelacyjne!
chyba bym postawiła na vanilię;)
To bardzo uniwersalny odcień!
jeszcze z Narsa nic nie miałam ale ciekawia mnie ich kosmetyki 🙂
Zachęcam do wybrania się do Sephory i przetestowania ich na własnej skórze, ich działanie jest rewelacyjne 🙂
Wydaje się być świetny 🙂
Jest genialny 🙂
Bardzo go polubiłam, choć pod oczy nie nakładam, nie potrzebuję, ale fajnie kryje zaczerwienienia i wyrównuje koloryt <3
To fakt, radzi sobie zarówno z zaczerwieniami, jak i przebarwieniami.
nie znałam go,ale muszę spróbować 🙂
Thank you very much for the article! Ive been looking for something like this ♥ Lovely photos ❀
Do you wanna follow each other via GFC or Bloglovin? Lemme know ♥
* Romper Inspiration *
Za każdym razem, gdy do Ciebie zaglądam wpadam w zachwyt na zdjęciami^^. Nie znam marki, ale podoba mi się konsystencja produktu. Korektor w kremie? Jeszcze nigdy nie testowałam 🙂
Dziękuję bardzo za miłe słowa :* Formuła korektora jest bardzo kremowa i wbrew pozorom wcale nie jest ciężki. Świetnie kryje wszelkie niedoskonałości i jest nieziemsko trwały!
U mnie sprawdziłby się pewnie najjaśniejszy jego odcień 🙂 Czytałam już o nim u Magdy landofvanity i myślę, że ten korektor mógłby mi się spodobać ;D
W takim razie zachęcam do sprawdzenia go w Sephorze, najjaśniejszy odcień ma bardzo ładne, neutralne tony, które sprawdzą się zarówno pod oczami, jak i na skórze.
Przydałby mi się jakiś dobry korektor, ale powiem szczerze, że myślę o jakimś mineralnym;)
Mineralnego jeszcze nie miałam 🙂
nigdy nie miałam, może kiedyś spróbuję 🙂
Polecam, kosmetyki NARS są warte polecenia 🙂
Ciekawe jakby sprawdził się na mojej mieszanej cerze…
Podobno na tłustej sprawdza się równie dobrze, więc powinnaś być z niego zadowolona 🙂
Chętnie go przetestuje! 😉
No to narobiłaś mi ochotki. Ja niestety mam co ukrywać, mam bardzo duże cenie pod oczami :/ A czasami trzeba też ukryć pewne inne niedoskonałości.
W takim razie zachęcam do poznania korektora NARS, u mnie świetnie tuszuje cienie pod oczami, a także rozszerzone naczynka.
Jakie cudne! Mam dużo przebarwień i niedoskonałości, więc taki korektor miałby co robić 🙂
W takim razie koniecznie się nim zainteresuj!
oj tak, opakowania Narsa wyglądają pięknie 🙂 kusisz mnie tym korektorem, chętnie bym go wypróbowała pod oczami 🙂
Uwielbiam opakowania marki NARS, ale niestety mają tendencję do brudzenia się, więc trzeba często je czyścić 🙂 U mnie pod oczami sprawdza się rewelacyjnie!
ładne mają takie delikatne kolory 😉
Planuję właśnie jego zakup więc mam nadzieję,że i u mnie się sprawdzi 🙂
Trzymam kciuki! Daj koniecznie znać na blogu 🙂