Pięknie rozświetlona skóra jest jednym z makijażowych trendów, które mam nadzieję nigdy nie przeminą. To dzięki niej wyglądamy młodo, świeżo i jak po długim urlopie!
Rozświetlacz to pozycja obowiązkowa w mojej kosmetyczce. Nie może go zabraknąć nawet w bardzo minimalistycznym, pięciominutowym makijażu. Dzięki niemu skóra wygląda promiennie i świeżo jak u nastolatki. Ładnie uwypukla nasze kości policzkowe, otwiera oko, a także podkreśla łuk kupidyna. W drogeriach i perfumeriach mamy ogromny wybór rozświetlaczy, a marki kosmetyczne poszukują coraz ciekawszych formuł, które zapewnią nam spektakularny i trwały efekt. Jedną z nowości, która zachwyci wszystkie miłośniczki efektu glow jest rozświetlacz w kompakcie Glow Obsession marki Pupa.
Glow Obsession – nowe uzależnienie
Włoska marka Pupa tworzy jedne z najlepszych kosmetyków do konturowania. Kilka miesięcy temu przedstawiałam Wam ich cudowną paletę Bronzing & Contouring (teraz jest na promocji, więc tym bardziej warto się nią zainteresować), która jest jednym z moich ulubieńców zeszłego roku. W tym roku mam już nowego kandydata na faworyta! Glow Obsession (133 zł/8 g) to rozświetlacz w kompakcie, który wyróżnia opatentowana technologia Prisma Shine®, łącząca w sobie najlepsze cechy formuły pudrowej, wypiekanej i kremowej. Ma za zadanie tworzyć spektakularny efekt rozświetlenia bez widocznych śladów pudru na skórze. Glow Obsession to również jedno z piękniejszych tłoczeń, które przypomina jedwabną, pomarszczoną tkaninę, a także śliczna puderniczka z wygodnym lusterkiem.
Jedwabista formuła i efekt mokrej skóry
Glow Obsession to niezwykle drobno zmielony puder o aksamitnej, kremowej konsystencji, której nie można porównać do żadnego z dotychczas stosowanych przeze mnie rozświetlaczy. Jest lekki jak piórko, nie ma w sobie nawet odrobiny pudrowości i przepięknie stapia się ze skórą. To czyste rozświetlenie w formie pięknej, wyrafinowanej tafli. Nie podkreśla przesuszeń czy porów, więc z powodzeniem może być stosowany nawet przez starsze Panie, u których widoczne są już zmarszczki i nierówności. To świetny wybór również dla prawdziwych miłośniczek rozświetlenia, które nie boją się przyciągać uwagi swoim makijażem. Glow Obsession pięknie współpracuje ze światłem podkreślając kości policzkowe, łuki brwiowe czy kąciki oczu. Wyróżnia go również bardzo dobra trwałość, nawet po długim dniu wygląda świeżo i nie zbiera się w porach.
Platyna, rose gold, a może klasyczne złoto?
W ramach linii Glow Obsession dostępne są trzy odcienie rozświetlaczy. Pierwszy z nich (widoczny na zdjęciach) to 001 Platinum Glow, czyli bardzo jasna perła z rożowymi tonami. Mieni się złotem, różem oraz zielenią i przepięknie wygląda na jasnych karnacjach. 002 Rose Gold to bardzo modne w ostatnich latach różowe złoto, a 003 Pure Gold to czyste złoto, które będzie wyglądało bajecznie na opalonej skórze. Każdy z nich można z powodzeniem stosować również w roli cieni do powiek. W szczególności pięknie wyglądają w wewnętrznych kącikach oczu i pod łukiem brwiowym! Wśród nowości marki Pupa dostępna jest również wersja w płynie – All Over Liquid Highlighter – Metalic Effect (107 zł), która ma za zadania imitować mokrą skórę.
Od lewej: Pupa Glow Obsession 001 Platinum Glow, Pupa Bronzing & Contouring, Benefit Dandelion Twinkle, Becca Champagne Pop, My Secret Princess Dream.
Pupa Glow Obsession to moje nowe uzależnienie! Jestem zachwycona jego formułą, która zapewnia prawdziwie spektakularny efekt rozświetlenia, a także samym odcieniem. Platinum Glow to idealny kolor dla słowiańskich karnacji. To jeden z tych kosmetyków, które wyróżniają się na tle konkurencji i dla którego próżno szukać tańszego zamiennika. W czasie wizyty w Douglasie koniecznie zwróćcie na niego uwagę, jestem przekonana, że jego konsystencja, a także efekt glow Was zachwyci.
60 komentarzy
Ale ślicznie wyglądają na skórze! Nie dziwię się, że się uzależniłaś 😂😍
Cieszę się, że podzielasz moją opinię 🙂
A wow, ale pięknie wygląda 😍
Przeeecudowny i chyba najładniejszy z wszystkich swatchy.
Też tak uważam, w teorii różnice niewielkie, ale jednak ten się wyróżnia!
Wygląda naprawdę obłędnie! 🙂
Piekny makijaż 😊wygladasz oszałamiająco.
Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa!
Ostatnie foto <3
:*
Coś pięknego!
wygląda pięknie! Tfu! Ty wyglądasz pięknie 🙂
Dziękuję serdecznie!
pięknie wygląda 🙂
WOW boski blask, ale co masz na ustach <3 ???
Na ustach mam szminkę NCLA w odcieniu Silverlake Serenade 🙂
Cudne zdjęcia, standardowo 😉 Rozświetlacz wygląda ładnie, ale ja jestem wierna swojemu taniutkiemu ulubieńcowi, czyli Princess Dream z My Secret 😉
Princess Dream też jest przepiękny, ale uważne oko zauważy różnicę w formule i efekcie na skórze. Jest trochę bardziej pudrowy. Mimo to, lubię go i często po niego sięgam 🙂
To prawda, że ten kosmetyk jest cudowny, ja ostatnio codziennie go używam i nie zamierzam go zmieniać:). Pięknie Aniu wyglądasz w takim makijażu!
Witaj w klubie miłośniczek tego rozświetlacza! Dziękuję za miłe słowa <3
Prezentuje się znakomicie, idealnie podkreśla Twoją karnację.
Wow, pięknie się u Ciebie prezentuje <3 rozświetlenie zawsze w cenie:)
To prawda, bez rozświetlacza nie wychodzę z domu 🙂
Muszę przyznać, że wygląda super!
Przepiękmie wygląda! Ja też mam nadzieję, że moda na rozświetlacze nie przeminie, uwielbiam efekt glow 🙂
Też mam taką nadzieję! Rozświetlona skóra wygląda na dużo młodszą i świeższą!
Wygląda przepięknie <3
Wygląda pięknie i na twarzy układa się doskonale!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Pięknie wygląda, rzeczywiście rozświetla twarz 🙂
Na Tobie magiaaa, kocham rozświetlacze 🙂
Pięknie prezentuje się na skórze.
Ja też przeprosiłam się z rozświetlaczami. Mam wrażenie, że od kiedy schudłam, wyglądają na mnie lepiej. Ten daje piękny efekt.
Jako fanka rozświetlenia produkt ten już zwrócił moją uwagę <3 Bardzo pięknie się prezentuje na Twojej skórze.
Przepiękny <3 Nie dziwię się, że jesteś uzależniona 😀
Widzę że trzeba będzie się z nim zapoznać bliżej:)
Pięknie, wygląda naprawdę dobrze
jest cudowny! chce go!
Przepiękny roświetlacz <3
Ładny wyszedł glow, a do dzisiaj nie skusiłam się na kosmetyki z marki Pupa 🙂 Mimo, że dużo osób je proponuje – szczególnie często wpadałam na rekomendacje ich cieni do powiek 🙂
Pozdrawiam!
Anetta z Modny Blog
PS: Nawet więcej nałożyłabym tego wyświetlacza, tym bardziej, że Tobie w nim jest na prawdę ładnie 🙂
Wypiekane cienie Pupy są świetne! Zresztą pisałam na ich temat jakiś czas temu, więc jakbyś była zainteresowana swatchami to wiesz gdzie szukać 😉
Słyszałam dużo dobrego o tej firmie☺
ojeeeeny! jak on pięknie błyszczy!! muszę gomieć, uwielbiam takie produkty 😉
Zawsze podobały nam się takie rozświetlenia w makijażu u kogoś 🙂
idealna tafla wow:D
O rany uwielbiam rozświetlacze, prezentuje się genialnie <3
przepiękny <3
Jestem pod wrażeniem tych kolorów 🙂 wyglądają cudownie 🙂
wow wyglada po prostu cudnie- zarówno opakowanie jak i zawartość mnie powaliła- czas chyba sobie to cudo sprawić 🙂
Rozświetlacz jest prawdziwie wyjątkowy, jeszcze nie spotkałam się podobną formułą!
Faktycznie wygląda przepięknie!!.Kurcze,szkoda że moja Mary nie sięga jeszcze dna:(
Mary to bardzo wydajny rozświetlacz. Trzymam kciuki za szybkie zużycie!
Porządny glow musi być 🙂
O mamusiu! Jaki wspaniały blog! Ciesze się, że tutaj trafiłam!
Ja kocham błysk i wszelkie rozświetlacze! Muszę ten także mieć w swojej kolekcji!
Buziaki, loveanea ;*
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa i zapraszam do czytania 🙂
Piękne rozświetlacze! Ja jeszcze nie znalazłam w tej kategorii ulubieńca 😉
Piękny makijaż! Co za cera!!! <3
Dziękuję bardzo! Wygląd skóry to w dużym stopniu zasługa peelingu chemicznego. Zapewnił jej prawdziwą odnowę 🙂
już mi się podoba 🙂
Jej zakochama sie w nim! jak ja go do USA sprowadze? nawet nie wiem jak zamowic 🙁 oj bede szukac 🙂
Niestety nie mam pojęcia czy w USA jest dostępny ani które sklepy oferują wysyłkę. Trzymam kciuki za znalezienie go, jest przepiękny!
Przepiękny 🙂