Od kilku
lat panuje moda na duże palety cieni. Ich popularność rozpoczęła się od
świetnych jakościowo i bardzo lubianych przez miłośniczki neutralnych makijaż
palety Naked od Urban Decay. Za nimi podążyli m.in. Too Faced, theBalm oraz
Smashobox, ale również wiele marek drogeryjnych takich jak Lovely, Sleek i
Makeup Revolution. Jedną z najnowszych odsłon jest paleta Neutral Eyeshadow
Palette marki Wibo, która w ostatnich tygodniach wzbudziła wiele emocji w
blogosferze.
lat panuje moda na duże palety cieni. Ich popularność rozpoczęła się od
świetnych jakościowo i bardzo lubianych przez miłośniczki neutralnych makijaż
palety Naked od Urban Decay. Za nimi podążyli m.in. Too Faced, theBalm oraz
Smashobox, ale również wiele marek drogeryjnych takich jak Lovely, Sleek i
Makeup Revolution. Jedną z najnowszych odsłon jest paleta Neutral Eyeshadow
Palette marki Wibo, która w ostatnich tygodniach wzbudziła wiele emocji w
blogosferze.
Neutral
Eyeshadow Palette (34 zł) to zestaw 15 cieni w neutralnych odcieniach. Jej
kolorystyka jest bardzo uniwersalna i z pewnością przypadnie do gustu
większości kobiet. Kartonowe opakowanie charakterystyczne m.in. dla marki
theBalm jest satysfakcjonującej jakości, magnetyczny zatrzask dobrze chroni
cienie przed nieumyślnym otwarciem, a zachowanie czarno – srebrnej kolorystyki
nadaje mu odrobiny elegancji. Każdy z cieni ma gramaturę 1g, czyli porównywalną
do Sleeka, jest ona w pełni zadowalająca w przypadku tak rozbudowanej palety.
Eyeshadow Palette (34 zł) to zestaw 15 cieni w neutralnych odcieniach. Jej
kolorystyka jest bardzo uniwersalna i z pewnością przypadnie do gustu
większości kobiet. Kartonowe opakowanie charakterystyczne m.in. dla marki
theBalm jest satysfakcjonującej jakości, magnetyczny zatrzask dobrze chroni
cienie przed nieumyślnym otwarciem, a zachowanie czarno – srebrnej kolorystyki
nadaje mu odrobiny elegancji. Każdy z cieni ma gramaturę 1g, czyli porównywalną
do Sleeka, jest ona w pełni zadowalająca w przypadku tak rozbudowanej palety.
Jakość
cieni różni się w zależności od wykończenia. W palecie znalazło się 7 cieni
perłowych o bardzo kremowej konsystencji, a także 8 matowych, które są dużo
bardziej suche i trudniejsze we współpracy. Ich pigmentacja na ręku wydaje się
być świetna, niestety na powiekach wygląda to już nieco gorzej. W czasie
blendowania bardzo szybko tracą na intensywności, przez co ciężko jest uzyskać nimi
wyrazisty efekt, o czarnym smoky eyes możecie zapomnieć. Na szczęście nie tworzą
plam i nawet nowicjuszka powinna bez większych problemów stworzyć nimi dzienny,
delikatny makijaż.
cieni różni się w zależności od wykończenia. W palecie znalazło się 7 cieni
perłowych o bardzo kremowej konsystencji, a także 8 matowych, które są dużo
bardziej suche i trudniejsze we współpracy. Ich pigmentacja na ręku wydaje się
być świetna, niestety na powiekach wygląda to już nieco gorzej. W czasie
blendowania bardzo szybko tracą na intensywności, przez co ciężko jest uzyskać nimi
wyrazisty efekt, o czarnym smoky eyes możecie zapomnieć. Na szczęście nie tworzą
plam i nawet nowicjuszka powinna bez większych problemów stworzyć nimi dzienny,
delikatny makijaż.
Dodatkowym
mankamentem jest osypywanie się cieni (w szczególności perłowych), dlatego
należy zachować ostrożność w czasie ich aplikacji. Ostateczny efekt, jaki
uzyskamy paletą Neutral Eyeshadow Palette zależy przede wszystkim od naszych
umiejętności, cierpliwości i dobrej bazy. Na bazie pod cienie Lumene wytrzymują
w niezmienionym stanie przez większość dnia, a pod wieczór tracą odrobinę na
intensywności.
mankamentem jest osypywanie się cieni (w szczególności perłowych), dlatego
należy zachować ostrożność w czasie ich aplikacji. Ostateczny efekt, jaki
uzyskamy paletą Neutral Eyeshadow Palette zależy przede wszystkim od naszych
umiejętności, cierpliwości i dobrej bazy. Na bazie pod cienie Lumene wytrzymują
w niezmienionym stanie przez większość dnia, a pod wieczór tracą odrobinę na
intensywności.
Neutral
Eyeshadow Palette wzbudziła moją ciekawość swoją neutralną kolorystyką oraz zastosowaniem
przez producenta zarówno perłowych, jak i matowych cieni, ale niestety jej
jakość pozostawia wiele do życzenia. Na powiekach pigmentacja jest dosyć słaba,
a sama aplikacja jest czasochłonna. Czy jest warta 34 zł, moim zdaniem nie do
końca. Jeżeli ma to być jedyna paleta, którą zamierzacie używać to lepiej skomponować
swój zestaw idealny w Inglocie, a jeżeli macie już kilka innych, sprawdzonych
cieni to prawdopodobnie te rozczarują Was swoją jakością i będą się kurzyły na
dnie szuflady.
Eyeshadow Palette wzbudziła moją ciekawość swoją neutralną kolorystyką oraz zastosowaniem
przez producenta zarówno perłowych, jak i matowych cieni, ale niestety jej
jakość pozostawia wiele do życzenia. Na powiekach pigmentacja jest dosyć słaba,
a sama aplikacja jest czasochłonna. Czy jest warta 34 zł, moim zdaniem nie do
końca. Jeżeli ma to być jedyna paleta, którą zamierzacie używać to lepiej skomponować
swój zestaw idealny w Inglocie, a jeżeli macie już kilka innych, sprawdzonych
cieni to prawdopodobnie te rozczarują Was swoją jakością i będą się kurzyły na
dnie szuflady.
60 komentarzy
ja raczej skusze na na the balm albo zoeve bo mam dosyć tłuste powieki i opadające więc potrzebuje już czegoś lepszego 🙂
Ja jednak wolę cieni o nieco lepszej pigmentacji i jakości 🙂
Nie dla mnie takie palety, tzn. pewnie służyłaby mi jako ozdobnik mojej toaletki, bo jednak męczyłabym się z aplikacją tych cieni.
nigdy nie miałam cieni z Wibo ale powiem szczerze, że to co czytam o ich pojedynczych cieniach i paletkach często się powtarza: problemy z pigmentacją, blaknięcie koloru i niezbyt długa trwałość skutecznie mnie od nich 'ostrasza'
Dobrze, że nie kupiłam na promocji.
Szkoda, że mają taka słabą pigmentacje, bo kolory naprawdę są świetne
Ładne kolorki 🙂 ja z nie lubię dużych paletek. Nie spotkałam żadnej paletki gdzie wszystkie kolory mi pasowały 🙂
Ja się zastanawiałam nad tą paletą lub Nude i w ostateczności na tą drugą padło 🙂
zaczarowana-oczarowana.pl
Kupiłam, bo akurat upolowałam na promocji. Ale potem szał opadł i stwierdziłam, że za dużo mam palet, by jej używać. Dlatego ostatecznie będzie to nagroda w konkursie 🙂
to dobrze, że nie ciągnie mnie do cieni tej marki…
dlatego obstaję przy swojej jednej, jedynej palecie i nie kuszą mnie wszelkie nowości 🙂
Chciałabym mieć ją w swojej kosmetyczce 🙂
Pewnie za tą cenę i tak bym sie na nie skusiła 🙂
mnie nie kusi 🙂
Cienie z takich tańszych firm mnie raczej nie kuszą, chociaż np z Revolution matowych jestem zadowolona. Wibo jednak znam tyko z różu, który sam w sobie jest w porządku, ale te opakowania… fatalne!
myślałam nad jej zakupem, ale cieszę się że w sumie się nie zdecydowałam 🙂
Ja ją w końcu muszę zakupić! <3
Ja mam paletkę z Lovely, jest tańsza i bardzo ją lubię :)))
Też bym wolała kupić paletkę Inglota, bo sama bym wybrała kolory i jednak jakość dużo lepsza:) Bazę Lumene tez kiedyś miałam:)
uwielbiam tego typu kolory! sama mam trzy paletki w brązach i beżach 🙂
Podobaja mi sie kolory ale nie na tyle by kupic zwłaszcza jeśli na powiekach jest tragedija jednym słowem 😛
Ależ mocna pigmentacja! Kolory bardzo "moje"- uwielbiam złota, brązy, rudości 🙂
Wolę Sleek. Te perłowe odcienie mi się podobają.
Wolę Sleek. Te perłowe odcienie mi się podobają.
Szkoda, że jakość nie najlepsza, bo kolory mi się bardzo podobają 😉
mialam kupic ale wydala mi sie za bardzo brokatowa
U mnie tej paletki nie było za to była ta w metalowym opakowaniu 🙂 Pierwsze wrażenie ciekawe ale obawiam się, że również jak ta będzie się osypywała…
na ręce pigmentacja prezentuje się bardzo dobrze,szkoda,że na oczach już tak nie jest
niestety, ale widziałam jak fatalnie się te cienie zachowują… szkoda, bo mogłaby to być świetna alternatywa dla dziewczyn, których nie stać na UD… cóż…
Ogladalam ja dzisiaj, niestety nie moja bajka, a wiekszosc kolorow i tak mam zblizonych 🙂
Przez chwile rozważałam zakup, ale pewnie by mnie nie oczarowała 😉
Widzę, że opinie są podzielone co do tej paletki. Zastanawiałam się nad zakupem i w ostateczności odpuściłam.
:*
Super post! Świetnie to wygląda ! Może zaobserwujemy? 🙂
zapraszam też do mnie:
http://www.vvbre.blogspot.com
Niestety, spodziewałam się tego, co właśnie napisałaś. Do cieni z Wibo robiłam już kilka-kilkanaście w sumie podejść i każde kończyło się fiaskiem.
jakby nie patrzeć warto…. sobie odpuścić
podobają mi się kolorki tejże paletki:)
podobne kolorki do paletki z the balm:)
Ja nawet polubiłam tą paletkę ale używam głównie tych jasnych kolorków, lubię delikatny makijaż 🙂
kolory bardzo fajnie ale na razie mam chrapkę na inną paletkę 😀
Nie skusiłam się na nią właśnie dlatego, że zbiera skrajne opinie 😉
Dokładnie, ta paletka żadnych must have nie jest. Mam ją, ale uważam, że jest naprawdę przeciętną paletką 🙂
Ja się z nią średnio polubiłam, cienie mocno się osypują a matowych bez bazy w zasadzie ńie widać.
nice post 🙂 kisses!
http://itsmetijana.blogspot.rs/
Oj nie, totalnie nie moje kolory – za ciepłe, za dużo rudości… no i skoro piszesz Aniu, że jakość marna, to na pewno się na nią nie skuszę:)
Kolory są przepiękne, więc szkoda, że ma taką kiepską jakość
Zestawienie kolorystyczne niezwykle udane. Bardzo lubię takie. Szkoda tylko, że pigmentacja tak rozczarowuje.
Szkoda, że nie jest taka całkiem dobra, bo opakowanie ma piękne:)
kolorki bardzo mi się podobają:))
Kolorystyka mi sie podoba ale chyba wole poletki z makeup revolution 🙂
kusi mnie już dawno, ale jeszcze jej nie kupiłam..
Paletka ma świene kolorki szkoda tylko że z tymi matowymi tak ciężko się pracuje no i te osypywanie się ..
kolorki faktycznie niezłe, szkoda że z jakością cieni tak kiepsko…
Długo zastanawiałam się nad tą paletką, w sieci krążyły na jej temat same pozytywne opinie. Miałam kupić ją na promocji w Rossmannie, ale jakoś odpuściłam. I dobrze – mam cienie The Balm, mam cienie Too Faced – te pewnie mocno by mnie rozczarowały i wylądowały w kącie. Lepiej te 34 złotych przeznaczyć na coś, co rzeczywiście mi się przyda 😉
Jej jeden składnik jest rakotwórczy, wiesz? 🙂
Ja zdecydowałam się na Go Nude i ogólnie jestem z niej zadowolona, ale oczywiście też nie jest jakaś wybitna 🙂
Kolory ma cudne, ale podobne mam w Revolution, więc poczekam z jej zakupem 🙂
Ładne kolory ma ta paleta :))
Ja chyba wolę UD Naked jeśli chodzi o brązy ewentualnie ze Sleek'a
Prezentuje się pięknie 🙂 ale mam zapas w paletkach.
Oo chętnie wyprobuje cienie tej marki, bardzo ją lubię mam kilka kosmetyków a zwłaszcza lubię pomadki w Płynie 🙂
Bardzo mi się Kochana tu u Ciebie podoba, z przyjemnością obserwuje i zapraszam do siebie.
Buziaki