Amerykańska
marka farmaceutyczna GlySkinCare jest znana z kosmetyków pielęgnacyjnych z
zawartością kwasu glikolowego pozyskiwanego z trzciny cukrowej. W ich
asortymencie znajdziecie między innymi emulsje dedykowane zarówno do twarzy,
jak i do ciała z 10% stężeniem kwasu, które bezpiecznie można stosować w
domowym zaciszu. Moją uwagę przykuły jednak produkty do włosów, na temat
których wielokrotnie czytałam pozytywne opinie oraz serum do twarzy na bazie
kwasu hialuronowego o działaniu nawilżającym.
marka farmaceutyczna GlySkinCare jest znana z kosmetyków pielęgnacyjnych z
zawartością kwasu glikolowego pozyskiwanego z trzciny cukrowej. W ich
asortymencie znajdziecie między innymi emulsje dedykowane zarówno do twarzy,
jak i do ciała z 10% stężeniem kwasu, które bezpiecznie można stosować w
domowym zaciszu. Moją uwagę przykuły jednak produkty do włosów, na temat
których wielokrotnie czytałam pozytywne opinie oraz serum do twarzy na bazie
kwasu hialuronowego o działaniu nawilżającym.
Hyaluronic
Serum ma za zadanie głęboko nawilżać skórę, pozostawiając ją gładką i napiętą. W
jego składzie znajdziemy między innymi tytułowy silnie nawilżający kwas
hialuronowy, ekstrakt z ryżu, hydromanil oraz komórki macierzyste z winogron
opóźniające procesy starzenia się skóry. Serum jest zapakowane w bardzo
popularną w przypadku tego typu produktów buteleczkę z pipetą, która świetnie
współpracuje z jego wodnistą formułą. Jego konsystencja przypomina mix żelu,
wody i olejku. Nie jest zbyt tłusta, łatwo rozsmarowuje się na skórze i
błyskawicznie się wchłania. Pachnie delikatnie i nienachalnie. Serum bardzo
przyjemnie nawilża skórę oraz niweluje efekt ściągnięcia, który pojawia się po
zastosowaniu niektórych produktów oczyszczających. Jego działanie nie jest
jednak na tak wysokim poziomie, aby można było zrezygnować z zastosowania
kremu. Jest to przyjemny dodatek do pielęgnacji, który poprawia skuteczność
kremów i nie obciążając skóry dodaje jej zastrzyk nawilżenia. Serum jest bardzo
wydajne, więc ta 30 ml buteleczka wystarczy na kilka miesięcy codziennego
stosowania.
Serum ma za zadanie głęboko nawilżać skórę, pozostawiając ją gładką i napiętą. W
jego składzie znajdziemy między innymi tytułowy silnie nawilżający kwas
hialuronowy, ekstrakt z ryżu, hydromanil oraz komórki macierzyste z winogron
opóźniające procesy starzenia się skóry. Serum jest zapakowane w bardzo
popularną w przypadku tego typu produktów buteleczkę z pipetą, która świetnie
współpracuje z jego wodnistą formułą. Jego konsystencja przypomina mix żelu,
wody i olejku. Nie jest zbyt tłusta, łatwo rozsmarowuje się na skórze i
błyskawicznie się wchłania. Pachnie delikatnie i nienachalnie. Serum bardzo
przyjemnie nawilża skórę oraz niweluje efekt ściągnięcia, który pojawia się po
zastosowaniu niektórych produktów oczyszczających. Jego działanie nie jest
jednak na tak wysokim poziomie, aby można było zrezygnować z zastosowania
kremu. Jest to przyjemny dodatek do pielęgnacji, który poprawia skuteczność
kremów i nie obciążając skóry dodaje jej zastrzyk nawilżenia. Serum jest bardzo
wydajne, więc ta 30 ml buteleczka wystarczy na kilka miesięcy codziennego
stosowania.
Szampon i
odżywka z serii z olejem makadamia i keratyną mają za zadanie przede wszystkim
zapewniać włosom odpowiednią dawkę nawilżenia i odżywienia. Dodatkowym celem
szamponu jest poprawa elastyczności włosów oraz ochrona ich przed wnikaniem
szkodliwych substancji z otoczenia. Odżywka ma odbudowywać naturalną strukturę
włosa, co prowadzi do poprawy jego gładkości oraz podobnie jak szampon, ma chronić przed wnikaniem szkodliwych
substancji poprzez tworzenie filmu na jego powierzchni. Ich formuła została
wzbogacona nie tylko o olej makadamia i keratynę, ale również białko
pszeniczne, aloes, pantenol i witaminę E. Szampon ma dosyć rzadką kremowo –
żelową konsystencję, która w trakcie nieuważnej aplikacji może spływać z dłoni,
odżywka jest zdecydowanie gęstsza i mniej problematyczna. Obydwa produkty mają bardzo
ładny, lekko słodki zapach, który umila codzienne stosowanie. Szampon bardzo
dobrze, lecz delikatnie oczyszcza włosy, nie plącze ich nadmiernie, nie
podrażnia skalpu i nie wywołuję łupieżu. Odżywka skutecznie wygładza i ułatwia
rozczesywanie ewentualnych kołtunów. Temu duetowi nie można odmówić działania
nawilżającego, włosy są bardzo miłe w dotyku, pięknie błyszczą i wyglądają
niezwykle zdrowo. Niestety w przypadku cienkich włosów skłonnych do przetłuszczania
się i borykających się z brakiem objętości efekt wygładzenia jest zbyt mocny,
przez co włosy są przyklapnięte i wydaje się, że jest ich mniej niż faktycznie
posiadamy. Będzie to idealny zestaw dla posiadaczek włosów suchych, sianowatych
i niesubordynowanych.
odżywka z serii z olejem makadamia i keratyną mają za zadanie przede wszystkim
zapewniać włosom odpowiednią dawkę nawilżenia i odżywienia. Dodatkowym celem
szamponu jest poprawa elastyczności włosów oraz ochrona ich przed wnikaniem
szkodliwych substancji z otoczenia. Odżywka ma odbudowywać naturalną strukturę
włosa, co prowadzi do poprawy jego gładkości oraz podobnie jak szampon, ma chronić przed wnikaniem szkodliwych
substancji poprzez tworzenie filmu na jego powierzchni. Ich formuła została
wzbogacona nie tylko o olej makadamia i keratynę, ale również białko
pszeniczne, aloes, pantenol i witaminę E. Szampon ma dosyć rzadką kremowo –
żelową konsystencję, która w trakcie nieuważnej aplikacji może spływać z dłoni,
odżywka jest zdecydowanie gęstsza i mniej problematyczna. Obydwa produkty mają bardzo
ładny, lekko słodki zapach, który umila codzienne stosowanie. Szampon bardzo
dobrze, lecz delikatnie oczyszcza włosy, nie plącze ich nadmiernie, nie
podrażnia skalpu i nie wywołuję łupieżu. Odżywka skutecznie wygładza i ułatwia
rozczesywanie ewentualnych kołtunów. Temu duetowi nie można odmówić działania
nawilżającego, włosy są bardzo miłe w dotyku, pięknie błyszczą i wyglądają
niezwykle zdrowo. Niestety w przypadku cienkich włosów skłonnych do przetłuszczania
się i borykających się z brakiem objętości efekt wygładzenia jest zbyt mocny,
przez co włosy są przyklapnięte i wydaje się, że jest ich mniej niż faktycznie
posiadamy. Będzie to idealny zestaw dla posiadaczek włosów suchych, sianowatych
i niesubordynowanych.
Kosmetyki
GlySkinCare nie zrewolucjonizowały mojej dotychczasowej pielęgnacji, ale były miłym
dodatkiem, który będę bardzo dobrze wspominać. Jeżeli szukacie czegoś nowego,
co przy okazji nie zrujnuje Waszego portfela to zachęcam do przyjrzenia się ich
bogatemu asortymentowi, który znajdziecie na stronie http://diagnosis.pl/
GlySkinCare nie zrewolucjonizowały mojej dotychczasowej pielęgnacji, ale były miłym
dodatkiem, który będę bardzo dobrze wspominać. Jeżeli szukacie czegoś nowego,
co przy okazji nie zrujnuje Waszego portfela to zachęcam do przyjrzenia się ich
bogatemu asortymentowi, który znajdziecie na stronie http://diagnosis.pl/
33 komentarze
Szampon i odżywka mają bardzo ładne buteleczki, także w drogerii pewnie wpadłyby mi w oko. Jeśli chodzi o działanie, to odżywka zachęca mnie składem przez zawartość oleju makadamia.
nie wiem czy to coś dla mnie, pomyślałam o tym serum, ale ja potrzebuje mocnego nawilżenia i nie wiem 🙂
Szampon i odżywkę spróbowałabym z czystej ciekawości bo uwielbiam wszystko co ma w sobie olej z orzechów macadamia…zresztą orzechy same w sobie też uwielbiam 🙂
Mam to serum i jestem zadowolona z działania 🙂
Serum mnie najbardziej zaciekawiło 🙂
Wyglądają one pięknie 🙂
chętnie bliżej się przyjrzę tym kosmetykom
Zainteresowałam się nim już dawno ale jeszcze nie kupiłam.
Dla moich suchych, kręconych włosów ten duet szampon i odzywka byłyby idealne:)
czuję się zaintrygowana, chętnie się im bliżej przyjrzę 🙂
Duet mógłby się u mnie sprawdzić, chociaż już nie mam sianowatych włosów 😛
Miłe wspomnienia to podstawa! 🙂
Mi siadły kwasy z tej marki 🙂
Serum muszę koniecznie zakupić 😉
coraz więcej o tych mazdiłach się słyszy:)
Z chęcią bym wypróbowała 🙂
Wygląda na to, że to jednak nie dla mnie zestaw, Moje włosy nie lubią zbyt mocnego obciążenia. Ale nie zmienia to faktu, ze kosmetyki tej marki mnie ciekawią;)
Szkoda, że to serum do twarzy nie jest wystarczającym nawilżeniem, by zrezygnować z kremu 🙂 nie lubię wieloetapowej pielęgnacji 🙂
Nie znam tych produktów 🙂
Bardzo zaciekawił mnie ten zestaw do włosów.
:*
Dla mnie to zupełnie nowa marka, więc pewnie się skuszę na jakiś produkt, choćby ze zwykłej ciekawości.
Nigdy nie widziałam tych produktów 😉
Bardzo długo zbieram się do wypróbowania kosmetyku na bazie tego olejku, może w końcu nadszedł ten czas;D Ostatnio często o sobie przypomina
marka mi zupelnie nieznana, ale serum do twarzy z checia by, wyprobowala 🙂
Chętnie się przyjrzę tym bardziej, że nie znam tej marki 🙂
U mnie serum właśnie dobija dna niestety ;(
Również miałam okazję testować kosmetyki GSK i między innymi to serum hialuronowe. U mnie spisało się fajnie, jako wieczorny dodatek pod krem, bo samo rzeczywiście nie dawało rady dostatecznie nawilżyć skóry 🙂
Zaciekawiłaś mnie tym serum hialuronowym. Lubię takie kosmetyki. Też zwykle właśnie dodaję je do kremów.
Nie używałam jeszcze produktów tej firmy.
nie znam tych produktów, ale wyglądają ciekawie:)
Chetnie bym to przetestowala.w szczegolnosci serum z kwasem
oczywiście nie znam tej firmy, a wielka szkoda…
coś słyszałam o firmie, ciekawi mnie serum jako dodatek pod krem