Miesiąc
temu zrobiłyśmy z Dominiką z Beauty Station małą wymiankę, w której dostałam od
niej piękny, jesienny lakier KOBO w kolorze Toronto. Dominika jednak na tym nie
skończyła i postanowiła rozpieścić mnie jeszcze jedną paczuszką. Wczoraj
zawitał u mnie listonosz i przyniósł mi takie oto cuda:
temu zrobiłyśmy z Dominiką z Beauty Station małą wymiankę, w której dostałam od
niej piękny, jesienny lakier KOBO w kolorze Toronto. Dominika jednak na tym nie
skończyła i postanowiła rozpieścić mnie jeszcze jedną paczuszką. Wczoraj
zawitał u mnie listonosz i przyniósł mi takie oto cuda:
Na pierwszy
ogień pójdzie lakier KOBO w kolorze Toronto, który Dominika wysłała mi miesiąc
temu. Lakier ma dosyć skomplikowany kolor, jest w nim trochę brązu, trochę różu
i jeszcze trochę pomarańczy, jednym słowem nie jestem w stanie go opisać. Jego
odcień kojarzy mi się ze spadającymi liśćmi, więc jest idealny o tej porze
roku. Pędzelek jest „normalnej” grubości, konsystencja w sam raz ani za rzadka
ani specjalnie gęsta, więc malowanie nie sprawia najmniejszych problemów. Kryje
przy dwóch warstwach, a na paznokciach wytrzymuje bez odprysków około 2-3 dni.
ogień pójdzie lakier KOBO w kolorze Toronto, który Dominika wysłała mi miesiąc
temu. Lakier ma dosyć skomplikowany kolor, jest w nim trochę brązu, trochę różu
i jeszcze trochę pomarańczy, jednym słowem nie jestem w stanie go opisać. Jego
odcień kojarzy mi się ze spadającymi liśćmi, więc jest idealny o tej porze
roku. Pędzelek jest „normalnej” grubości, konsystencja w sam raz ani za rzadka
ani specjalnie gęsta, więc malowanie nie sprawia najmniejszych problemów. Kryje
przy dwóch warstwach, a na paznokciach wytrzymuje bez odprysków około 2-3 dni.
Krem do
rąk to mój obowiązkowy kosmetyk w okresie jesień – zima, więc bardzo ucieszył
mnie widok kremu marki Joanna Sweet Fantasy o zapachu czekolady. Pierwsze testy
zaliczam do udanych, a krem od razu trafił do samochodu, gdzie używam go przy
każdej możliwej okazji 🙂
rąk to mój obowiązkowy kosmetyk w okresie jesień – zima, więc bardzo ucieszył
mnie widok kremu marki Joanna Sweet Fantasy o zapachu czekolady. Pierwsze testy
zaliczam do udanych, a krem od razu trafił do samochodu, gdzie używam go przy
każdej możliwej okazji 🙂
Na koniec
została nam Czekoladowa odżywcza maseczka głęboko oczyszczająca marki Beauty
Formulas. Nie miałam jeszcze okazji stosować maseczek tej firmy, ale jak tylko
ją przetestuję napiszę o niej kilka słów.
została nam Czekoladowa odżywcza maseczka głęboko oczyszczająca marki Beauty
Formulas. Nie miałam jeszcze okazji stosować maseczek tej firmy, ale jak tylko
ją przetestuję napiszę o niej kilka słów.
Jeszcze
raz dziękuję Ci Dominiko za taką fantastyczną niespodziankę i spodziewaj się w
najbliższej przyszłości jakiejś małej paczuszki ode mnie 🙂
raz dziękuję Ci Dominiko za taką fantastyczną niespodziankę i spodziewaj się w
najbliższej przyszłości jakiejś małej paczuszki ode mnie 🙂
18 komentarzy
piękny lakier 🙂
krem do rąk musi ładnie pachnieć. 🙂 zapraszam Cię na moje rozdanie: http://kkamilaa.blogspot.com/2012/10/rozdanie-z-essence-wild-craft-le.html
jestem ciekawa kremu do rąk…
ja też:)
Postaram się niedługo o nim napisać 🙂
Piękny jest ten Kobo. No i czekoladowy krem do rąk? Marzenie:D
Czekoladowy krem do rąk mmm….
Miłego używania :* Cieszę się, że trafiłam w Twój gust 🙂
słodko i czekoladowo 🙂 pyszna paczka ;D
super paczucha! a lakier miodzio 🙂
słodko-czekoladowa paczka 😀
Maska i krem do rąk bardzo kuszące. Mam z Joanny z tej samej serii krem do rąk o zapachu kokosa. Cudownie pachnie, działa też nieźle, choć z mocnymi przesuszeniami raczej sobie nie poradzi.
Uwielbiam zapach kokosa, jeżeli czekolada się sprawdzi to z przyjemnością skuszę się na wersję kokosową!
sama czekolada 🙂 a lakier dla mnie to jak 'rudy brąz' ciekawy
Uwielbiam czekoladowe kosmetyki 🙂
Bardzo ładny kolor tego lakieru 🙂 Lubię takie brudaski na jesień 🙂
Czekoladowy krem do rąk 🙂 Napisz jak się sprawdzi 🙂
Krem do rąk ma fajny zapach, miałam go i byłam zadowolona. 🙂 W końcu czekolada. <3 A tą maseczkę chętnie bym wypróbowała!