Marzec był miesiącem kosmetycznego minimalizmu. Zgodnie z moim postanowieniem obyło się bez zbędnych wydatków i robienia zapasów. W kwestii zużyć też poszło…
Liz Earle
-
-
Mimo, że luty jest krótszy tylko o kilka dni to zarówno moje zakupy, jaki i zużycia w tym miesiącu prezentują się dosyć…
-
Listopad nie był miesiącem wielkich zużyć, ale na szczęście kilka produktów ubyło z łazienkowych półek. Jak zwykle królowała pielęgnacja, ale trafił się…
-
Już 5 września, a ja jeszcze nie zdążyłam podzielić się z Wami zużyciami z ostatniego miesiąca. Poszło mi nie najgorzej, bo udało…
-
Z lekką obsunięciem spowodowanym wyjazdem nad morze zapraszam Was dzisiaj na moje lipcowe zużycia. Niestety rekordów żadnych nie poczyniłam i udało mi…
-
Kolejny miesiąc już za nami, czyli nadeszła najwyższa pora na podsumowanie zużyć czerwca. Jak dobrze wiecie te posty sprawiają mi ogromną radość,…
-
Jeżeli śledzicie mojego bloga od dłuższego czasu to mogłyście zauważyć moja miłość do angielskich kosmetyków marki Liz Earle. Do tej pory na…
-
Jeżeli śledzicie brytyjskie blogi to zapewne nie raz spotkałyście się z pochwalną recenzją kremu do mycia twarzy marki Liz Earle. Większość dziewczyn…
-
W ostatnim poście pokazałam Wam zakupy, które poczyniłam w kwietniu, a dzisiaj pora na podsumowanie zużyć tego miesiąca. Nie udało mi się…
-
W połowie września zaczęłam moją przygodę z kosmetykami Liz Earle. W moim startowym pudełku znalazły się krem do mycia twarzy, tonik, krem…