O tym jak ważna jest pielęgnacja delikatnej strefy wokół oczu chyba nikogo nie muszę przekonywać. To ona pokazuje każdą nieprzespaną noc, pierwsze zmarszczki oraz wszystkie stresy. Ma tendencje do szybkiego odwadniania, sińców, opuchnięć i niejednokrotnie wygląda jak pergamin. Jak więcej o nią zadbać? Poza spożywaniem odpowiedniej ilości wody, dobrą dietą i co również ważne odpowiednią ilością snu, warto zaopatrzyć się w dobry krem pod oczy.
Bogaty skład gwarantem działania
Biomimetyczny krem forte pod oczy marki Organic Series przekonał mnie swoim bardzo bogatym składem, który zostawiam Wam poniżej. Nawet najwięksi sceptycy muszą przyznać, że wygląda bardzo ciekawie.
• GlycoHyal LW – zatrzymuje duże ilości wody, nawilża, działa przeciwstarzeniowo, regeneruje, zwiększa przenikanie składników aktywnych
• Aldavine™ 5x – uelastycznia, wygładza, rozjaśnia cienie, minimalizuje opuchliznę
• Riboxyl™ – ujędrnia, spłyca zmarszczki, regeneruje
• Filmexel® – nawilża, odżywia, zapobiega utracie wody
• Crodamol™ ISIS – zmniejsza przeznaskórkową utratę wody, nawilża, wygładza
• Zielona kofeina – napina, wygładza, wspomaga mikrokrążenie, drenuje, redukuje zmarszczki, hamuje proces fotostarzenia
Ponadto znajdziemy botaniczny mix z kasztana, owsa i pszenicy, masło shea, oleje awokado i ze słonecznika, witaminę E czy hydrolat chabrowy.
Nawilżanie, rozjaśnianie i regeneracja
Biomimetyczny krem forte pod oczy marki Organic Series ma bardzo lekką formułę, która nie obciąża okolicy oka i szybko się wchłania zapewniające jej nawilżenie i ukojenie. Likwiduje uczucie przesuszenia pozostawiając ledwo wyczuwalny film, który dobrze współpracuje z makijażem. Na mojej 33-letniej skórze zapewnia bardzo dobre działanie rozjaśniające, okolice doliny łez są widocznie jaśniejsze i nie wymagają nakładania grubej warstwy korektora. Ponadto dobrze nawilża i lekko zmniejsza opuchnięcia – jeżeli chciałybyście jednak zintensyfikować to działanie można włożyć krem na kilkanaście minut do lodówki. Skóra wokół oczu wygląda świeżo, ale nie zauważyłam większego wpływu na moje zmarszczki mimiczne. Na pewno jednak skóra jest miękka i miła w dotyku. Bardzo polubiłam aplikację a la maska, czyli wieczorem grubszą warstwą. Rano budziłam się z ładnie rozświetloną okolica oka, bardzo mocno nawilżoną i tak jak by pobudzoną, gotowa na długi dzień. Krem można kupić w dwóch pojemnościach – 15 (99 zł) i 50 ml (199 zł).
Jeżeli szukacie kremu pod oczy o bardzo ciekawym, a zarazem naturalnym składzie to koniecznie zwróćcie uwagę na Biomimetyczny krem forte pod oczy marki Organic Series. Zapewnia bardzo dobre działanie nawilżające, rozświetlające i zmniejszające opuchliznę. Polecam go w szczególności dla skór do około 40 roku życia, które cierpią na zbyt małą ilość snu. Znajdziecie go w sklepie Topestetic wraz z innymi kosmetykami marki Organic Series.
10 komentarzy
Mi się właśnie kończy krem pod oczy i zastanawiam co kupić nowego 🙂 ten wydaje się ciekawy ale piszesz, ze polecasz go głównie dla osób po 40 roku a ja nawet 30 nie mam ;p
Ciekawa jestem jak u mnie by się sprawdził ten krem 🙂
Nie znam 🙂 mam kilka kremow pod oczy w zapasach
Dla mnie osobiście pięlgnacja cery pod oczami to najważniejszy rytuał dnia 🙂
Bardzo lubię kosmetyki tej firmy 🙂
Nie stosuję kremów pod oczy, a i marki też nie znam 🙂
Trzy razy czytałam słowo biomimetyczny – pierwszy raz spotykam się z takim określeniem… Ciekawy skład i fajne działanie… jest się na co skusić!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
krem pod oczy to zdecydowanie podstawa 🙂 Buziaczki
Nie znam, ale do pielęgnacji okolicy oczy przykładam dużą uwagę, więc zapisuję na listę.
Ja mam wrażenie, że najbardziej skóra pod oczami ucierpiała po dzieciach 🙈 nieprzespane noce widać pod oczami