Wraz z
nadejściem niedzieli postanowiłam przygotować dla Was zestawienie moich
ulubionych „rzeczy ” minionego tygodnia. Sądzę, że każdy coś dla siebie
znajdzie.
nadejściem niedzieli postanowiłam przygotować dla Was zestawienie moich
ulubionych „rzeczy ” minionego tygodnia. Sądzę, że każdy coś dla siebie
znajdzie.
Ulubiona
piosenka:
piosenka:
Lany del
Rey nie trzeba nikomu przedstawiać. Piękny głos, nietuzinkowa uroda i te
piosenki… Summertime Sadness pochodzi z płyty Born to Die i jak każdy utwór na
tym krążku należy do moich ukochanych piosenek. Enjoy 🙂
Rey nie trzeba nikomu przedstawiać. Piękny głos, nietuzinkowa uroda i te
piosenki… Summertime Sadness pochodzi z płyty Born to Die i jak każdy utwór na
tym krążku należy do moich ukochanych piosenek. Enjoy 🙂
Ulubione
zdjęcie:
zdjęcie:
Uwielbiam
czarno-białe zdjęcia, a to w wykonaniu Eddiego O’Brayana uważam za idealne.
Zachęcam Was do obejrzenia reszty jego dzieł, bo moim zdaniem jest na czym zawiesić oko 🙂
czarno-białe zdjęcia, a to w wykonaniu Eddiego O’Brayana uważam za idealne.
Zachęcam Was do obejrzenia reszty jego dzieł, bo moim zdaniem jest na czym zawiesić oko 🙂
Ulubiony
zapach:
zapach:
W moim
pokoju ostatnio króluje zapach Christmas Cupcake marki Yankee Candle. Cudny
zapach cukierni na zawołanie, tego właśnie mi potrzeba w mroźne wieczory.
pokoju ostatnio króluje zapach Christmas Cupcake marki Yankee Candle. Cudny
zapach cukierni na zawołanie, tego właśnie mi potrzeba w mroźne wieczory.
Ulubiony
kosmetyk:
kosmetyk:
Na blogu
kosmetycznym nie może się obyć bez wspomnienia o kosmetyku, który zdobył moje
serce w minionym tygodniu. Ostatnie 7dni (a nawet trochę więcej) należało do
paletki marki MUA o nazwie Heaven and Earth. Śliczne kolory, dobra pigmentacja
oraz bezproblemowa aplikacja. Swatche oraz pełną recenzję możecie zobaczyć tutaj.
kosmetycznym nie może się obyć bez wspomnienia o kosmetyku, który zdobył moje
serce w minionym tygodniu. Ostatnie 7dni (a nawet trochę więcej) należało do
paletki marki MUA o nazwie Heaven and Earth. Śliczne kolory, dobra pigmentacja
oraz bezproblemowa aplikacja. Swatche oraz pełną recenzję możecie zobaczyć tutaj.
Ulubiona
strona internetowa:
strona internetowa:
Beautezine ma
wszystko co powinien mieć dobry blog kosmetyczny: ładny, czytelny layout, świetne
recenzje okraszone dużą ilością zdjęć oraz piękną autorkę. Jedna z moich
ulubionych zagranicznych stron, którą pewnie większość z Was bardzo dobrze
kojarzy.
wszystko co powinien mieć dobry blog kosmetyczny: ładny, czytelny layout, świetne
recenzje okraszone dużą ilością zdjęć oraz piękną autorkę. Jedna z moich
ulubionych zagranicznych stron, którą pewnie większość z Was bardzo dobrze
kojarzy.
Ulubiony
napój:
napój:
W tym
tygodniu w moim kubku najczęściej pojawiała się herbata marki Teekanne o nazwie
Fruit Kiss. Zawiera w sobie hibiskus, owoc dzikiej róży, jabłko, skórkę
pomarańczową, aromat wiśniowy oraz truskawkowy oraz owoc bzu czarnego. Dla mnie
stanowi idealną alternatywę dla moich ulubionych zielonych herbat.
tygodniu w moim kubku najczęściej pojawiała się herbata marki Teekanne o nazwie
Fruit Kiss. Zawiera w sobie hibiskus, owoc dzikiej róży, jabłko, skórkę
pomarańczową, aromat wiśniowy oraz truskawkowy oraz owoc bzu czarnego. Dla mnie
stanowi idealną alternatywę dla moich ulubionych zielonych herbat.
Macie
ochotę w przyszłości na tego typu posty? Co w tym tygodniu podbiło Wasze serce?
ochotę w przyszłości na tego typu posty? Co w tym tygodniu podbiło Wasze serce?
18 komentarzy
Bardzo lubię tego typu posty więc śmiało 🙂
Postaram się umieszczać je w każdą niedzielę 🙂
Uwielbiam Lanę i tę płytę! <3
świeczka faktycznie pachnie pięknie, mam mały słoik i często palę 😉
Świeczka ma bardzo apetyczny zapach, a takie lubię najbardziej 🙂
uwielbiam piosenki LAny 🙂
a paletka MUA marzy mi się od dawna, tylko nie mogę jej nigdzie znalezc ;/
Trzeba się uśmiechnąć do kogoś kto często podróżuje do Anglii…
ta paletka jest faktycznie piękna <3
Świetna alternatywa dla palety Naked z Urban Decay!
Ostrzę sobie ząbki na MUA i YC 😀
Z MUA nie będzie łatwo :/
chciałabym tą świeczke ! 😉
"Sumertime Sadness" to niewątpliwie najlepsza (wg mnie) piosenka Lany 🙂
Wszystkie są świetne, ale do tej ostatnio najczęściej wracam.
kurcze, a ja ze świątecznym ciachem coś się polubić nie mogę.. robiłam dwa podejścia i w obu przypadkach skończyło się bóle glowy 🙁
Yankee Candle – tez mam ten zapach i uwielbiam go!
no po prostu nie wierzę!
piosenka Lany- chodzi za mną przez cały miniony tydzień.
zdjęcie- mega!
zapach- moja ulubiona świeczka, o której myślę przez parę bitych dni.
cienie- zdecydowanie moje ulubione kolory, gama barw, których używam na co dzień.
smak- moja ulubiona herbata…
hmmm… znamy się? 😉
Oooo jak miło! W przyszłym tygodniu też planuję tego typu post, może wtedy też uda mi się trafić w Twoje gusta 🙂
haha 🙂 czekam w takim razie!