Po podkładach, pudrach i różach przyszła
kolej na makijaż usta, czyli coś co ostatnio sprawia mi najwięcej przyjemności.
Piękne odcienie oraz nietuzinkowe konsystencje szminek i błyszczyków zawsze przyciągają
moje oko, a dzisiaj chciałam Wam przedstawić coś nie tylko dla fanów kosmetyków
mineralnych, czyli szminki naturalne Lily Lolo.
kolej na makijaż usta, czyli coś co ostatnio sprawia mi najwięcej przyjemności.
Piękne odcienie oraz nietuzinkowe konsystencje szminek i błyszczyków zawsze przyciągają
moje oko, a dzisiaj chciałam Wam przedstawić coś nie tylko dla fanów kosmetyków
mineralnych, czyli szminki naturalne Lily Lolo.
Z gamy szminek Lily Lolo składającej
się z 10 odcieni wybrałam Romantic Rose oraz French Flirt. Romantic Rose to przybrudzony
róż, który na pierwszy rzut oka wygląda dosyć zwyczajnie. Swój prawdziwy urok
pokazuje w świetle słonecznym, gdy rozbłyska milionem mikroskopijnych złotych
drobinek. Dzięki nim szminka optycznie delikatnie powiększa usta i sprawia, że wyglądają
na pełne i ponętne. Nie bójcie się jednak o tandetny, perłowy efekt,
wykończenie pomadki jest satynowe i niezwykle eleganckie. Romantic Rose to
odcień, który prawdopodobnie będzie pasować do większości karnacji i makijaży.
Idealna szminka do torebki.
się z 10 odcieni wybrałam Romantic Rose oraz French Flirt. Romantic Rose to przybrudzony
róż, który na pierwszy rzut oka wygląda dosyć zwyczajnie. Swój prawdziwy urok
pokazuje w świetle słonecznym, gdy rozbłyska milionem mikroskopijnych złotych
drobinek. Dzięki nim szminka optycznie delikatnie powiększa usta i sprawia, że wyglądają
na pełne i ponętne. Nie bójcie się jednak o tandetny, perłowy efekt,
wykończenie pomadki jest satynowe i niezwykle eleganckie. Romantic Rose to
odcień, który prawdopodobnie będzie pasować do większości karnacji i makijaży.
Idealna szminka do torebki.
French Flirt to ciepła, lekko zgaszona
czerwień o kremowym wykończeniu. Nazwa została świetnie dopasowana, wyobrażam
sobie, że jest to odcień, po który niejedna Francuzka z chęcią by sięgnęła. W
przeciwieństwie do strażackiej czerwieni jest „łatwiejsza” w noszeniu i nadaje
się zarówno na wielkie wyjście, jak i na co dzień. Tak jak poprzedniczka pasuje
do każdej karnacji. Z tej dwójki zdecydowanie jest moim faworytem.
czerwień o kremowym wykończeniu. Nazwa została świetnie dopasowana, wyobrażam
sobie, że jest to odcień, po który niejedna Francuzka z chęcią by sięgnęła. W
przeciwieństwie do strażackiej czerwieni jest „łatwiejsza” w noszeniu i nadaje
się zarówno na wielkie wyjście, jak i na co dzień. Tak jak poprzedniczka pasuje
do każdej karnacji. Z tej dwójki zdecydowanie jest moim faworytem.
Tak jak w przypadku wszystkich
kosmetyków Lily Lolo, opakowania są niezwykle minimalistyczne i świetnie wykonane.
Szminki są odpowiednio zabezpieczone przed przypadkowym otwarciem, a biało-czarna
kolorystyka cieszy oko. Poza gramaturą (4g) i nazwą, producent umieścił także termin
ważności, więc nie mamy wątpliwości do kiedy należy zużyć pomadkę.
kosmetyków Lily Lolo, opakowania są niezwykle minimalistyczne i świetnie wykonane.
Szminki są odpowiednio zabezpieczone przed przypadkowym otwarciem, a biało-czarna
kolorystyka cieszy oko. Poza gramaturą (4g) i nazwą, producent umieścił także termin
ważności, więc nie mamy wątpliwości do kiedy należy zużyć pomadkę.
Obydwie szminki mają bardzo kremową
konsystencję, która gładko sunie po ustach. W przypadku Romantic Rose jest ona
odrobinę cięższa przez co zdarza się jej podkreślać suche skórki, co nie przydarzyło
mi się w czasie używania French Flirt. Świetna pigmentacja zapewnia wyrazisty
kolor już przy pierwszej warstwie. Niestety trwałość nie jest ich mocną stroną
i z łatwością odciskają się na szklance, a po posiłku praktycznie nie ma po
nich śladu. Mają bardzo delikatny, lekko nieprzyjemny zapach, który na
szczęście nie jest wyczuwalny na ustach. Winowajcą jest zapewne olej rycynowy,
który jest główny składnikiem szminek. Ma on jednak wielki plus, gdyż dzięki
niemu szminki delikatnie nawilżają usta i są bardzo komfortowe w noszeniu.
konsystencję, która gładko sunie po ustach. W przypadku Romantic Rose jest ona
odrobinę cięższa przez co zdarza się jej podkreślać suche skórki, co nie przydarzyło
mi się w czasie używania French Flirt. Świetna pigmentacja zapewnia wyrazisty
kolor już przy pierwszej warstwie. Niestety trwałość nie jest ich mocną stroną
i z łatwością odciskają się na szklance, a po posiłku praktycznie nie ma po
nich śladu. Mają bardzo delikatny, lekko nieprzyjemny zapach, który na
szczęście nie jest wyczuwalny na ustach. Winowajcą jest zapewne olej rycynowy,
który jest główny składnikiem szminek. Ma on jednak wielki plus, gdyż dzięki
niemu szminki delikatnie nawilżają usta i są bardzo komfortowe w noszeniu.
Jest to moje pierwsze spotkanie z
mineralnymi szminkami i sądzę, że nie ostatnie. Świetna pigmentacja, komfort
noszenia oraz właściwości pielęgnacyjne w pełni mnie satysfakcjonują. Na oku mam
jeszcze koralowa Intense Crush, która byłaby idealnym dopełnieniem dla moich
pomadek 🙂
mineralnymi szminkami i sądzę, że nie ostatnie. Świetna pigmentacja, komfort
noszenia oraz właściwości pielęgnacyjne w pełni mnie satysfakcjonują. Na oku mam
jeszcze koralowa Intense Crush, która byłaby idealnym dopełnieniem dla moich
pomadek 🙂
Romantic Rose
French Flirt
Szminka naturalna – 4g/48,90 zł
Dostępność: http://www.costasy.pl/
lub stoisko w CH Atrium Reduta
lub stoisko w CH Atrium Reduta
79 komentarzy
French Flirt jest śliczna 😉
Romantic Rose jest śliczny
Romantic Rose bardzo w moim typie 🙂
Mnie również RR się bardziej podoba 🙂
French Flirt bardziej Ci pasuje 🙂 Ładnie w nim wyglądasz 🙂
Dziękuję bardzo 🙂
pięknie 😉 Romantic Rose jest cudna!!!
Obie cudne, choć Romantic Rose dla mnie wygrywa 🙂
Romantic Rose cudny odcień 🙂
Jesteś przepiękna!! Oba kolory niezwykle Ci pasują 🙂
Dziękuję ogromnie za miłe słowa 🙂
Mam tylko Romantic Rose i jestem zachwycona kolorem oraz jakością pomadki mineralnej 🙂
RR pięknie na Tobie wygląda 🙂
Dziękuję 🙂 Ostatnio jesteśmy nierozłączne 🙂
Na Tobie obie wyglądają ślicznie, ale dla siebie wybrałabym RR:)
Opakowanie rewelacyjne, kolory szminek z resztą też
bardzo ładnie Ci we flircie 🙂
Cieszę się, że Ci się podoba 🙂
oby dwie mają cudowny kolor! no i nie umiem dalej się nadziwić Twoją urodą :))
Wybieram Romantic a Tobie w obu ł😑😠adnie:)
obie mi się bardzo podobają 🙂
Romantic Rose wpadła mi w oko 🙂
Bardzo dobrze wyglądasz w tych kolorach, chociaż Romantic Rose podoba mi się na Tobie ciut bardziej 🙂
Szminka Romantic Rose dużo ładniejsza, podoba mi się 🙂
piękne, oba mi sie podobają 🙂
W obu kolorach wyglądasz super:)
Mam RR i ją kocham, mega ciekawy kolor, genialny na codzień, bardzo ożywia makijaż 😉 No i świetna jakość 😉
Piękne odcienie, oba świetnie do Ciebie pasują 🙂
Obydwa kolory pięknie się prezentują.
Ja od niedawna mam Romantic Rose i polubiłam ją od pierwszego użycia 🙂
uwielbiam pomadki Lily Lolo 🙂 sama mam 3 🙂 w tym wlasnie ta cudna Romantic Rose 🙂
Pięknie się prezentują.
Romantic Rose idealna!
Aj, nie zawiodłam się…Romantic Rose jest cudowna:D
Spodziewałam się, że wpadnie Ci w oko 🙂
Śliczne kolorki, obydwa mi się podobają 🙂
Romantic Rose wygląda idealnie, piękny odcień 🙂
Nie mam póki co kosmetyków tej marki, ale kolorki szminki kuszą 😀
Piękne odcienie! Oba Ci bardzo pasują 🙂
French Flirt jest śliczna 🙂
Śliczne obydwie, bardzo ładnie prezentują się na Twoich ustach 🙂
Obie pięknie wyglądają na ustach! 🙂
Obydwa kolorki są piękne 🙂
Przepiękne kolory!! Ale cena trochę zabójcza 🙂
Obie bardzo ci pasują! Kolory są piękne, ale ta czerwień bez dwóch zdań ładniejsza ( według mnie oczywiście, ja z reguły wybieram te żywsze odcienie ).
French Flirt bardziej Ci pasuje 🙂
Obie piękne, ale Romantic Rose bardziej by mi pasowała 🙂 Chciałabym oj chciała 🙂
Obydwa odcienie bardzo wpisują się moje gusta! A Tobie jest w nich ślicznie !
Śliczne odcienie, w dodatku oba bardzo Ci pasując:-)
oba kolory piękne, ale i tak twoje oczy wymiatają i szminki schodzą na dalszy plan!
Dziękuje za komplement 🙂
Uwielbiam takie kolory. Piękne! I Tobie w nich pięknie :))
Odcienie zupełnie nie dla mnie, zdecydowanie wole róże ale Tobie bardzo pasują 😉
Śliczne są 😉 Może mi się wydaje, ale czy Romantic Rose nie jest trochę podobny do Airy Fairy z Rimmela? Tak mi sie jakoś skojarzyło ;D
Odcienie faktycznie są zbliżone, ale jakościowo zdecydowanie wygrywa Lily Lolo. Szminki Rimmela są dosyć suche, a Airy Fairy na moich ustach wygląda fatalnie 😉
Bardzo ładne kolory!
myślałam, że opakowania będą całe białe, a tu takie zaskoczenie! 😉 na ręce bardziej podoba mi się French Flirt, a na Tobie obie wyglądają pięknie 🙂
Pięknie wyglądają 🙂 Jakby były stworzone dla Ciebie 😉 Sama wybrałabym chyba Romantic Rose. Miałam kilka kosmetyków mineralnych, głównie podkłady, róże, korektory, ale szminki jeszcze żadnej, więc niezmiernie mnie ciekawią 😉
Masz tak piękne oczy, że nie mogłam skupić się na kolorach pomadek 😀 podobają mi się obie, bo są widoczne na ustach, ale nie wysuwają się na pierwszy plan i wszystko ładnie współgra 🙂
Romantic Rose jest bardzo piękna 🙂
Super kolorki, szkoda, że cena taka wysoka.
Uwielbiam szminki i błyszczyki. Romantic Rose jest śliczna!
Idacz.blogspot.com
Romantic Rose jest cudna 🙂
Jakoś nie moje te kolorki… Według mnie Tobie ładniej w tym pierwszym, ale drugi znowu dodaję Ci takiego pazura 😀
Obydwa są śliczne 🙂
Ten pierwszy odcień jakoś do mnie bardziej przemawia. Muszę się w końcu zdecydować na zakup czegoś z Lily Lolo. Co polecasz na "pierwszy raz" 🙂 ?
Romantic Rose bardzo mi się podoba 🙂
ładne kolorki, ja wolę takie bardziej naturalne jak Love Affair 🙂
French Flirt jest cudowny:) Zakochałam się 😀
Jakie śliczne! RR to mój faworyt!
mmmm jakie cuda!
czadowe kolory:)
Dwa kolorki są świetne 😉 RR najbardziej wpadł mi w oko 😉
Sliczne kolorki, zwłaszcza podoba mi się różowa.
Ta różowa <3 Chyba się zakochałam 😛
Uwielbiam te pomadki LL, ja mam jedną, ale jeszcze w tym dawniejszym opakowaniu, mój odcień to Love Affair
Rose prezentuje się rewelacyjnie 😀
bardzo ładne kolory i oba zdecydowanie świetnie do Ciebie pasują:)
:*
Bardzo ładne kolorki, pasują Ci. FF bardziej mi się osobiście podoba.
Pozdrawiam
Romantic Rose jest od dawna na mojej liście ale cały czas się waha nad tym kolorkiem. Niestety nie mam możliwości zobaczenia jej na żywo.
Romantic Rose jest przepiękna! Chciałam jakąś szminkę z LL, ale do tej pory nie wiedziałam jaki kolor wybrać – dzięki za podpowiedź 🙂 Ślicznie Ci w obu kolorach i masz coś takiego w twarzy, że przyjemnie Cię oglądać 🙂 Widziałam zajawkowo resztę wpisów o LL i zarówno róż jak i bronzer wyglądają bardzo zachęcająco.
pozdrawiam, A