Jedną z
ostatnich nowości rynkowych jest seria Fem@le 35+ marki Bandi stworzona z myślą
o zapracowanych, aktywnych kobietach narażonych na stres, toksyny oraz
zanieczyszczone środowisko. Głównym zadaniem tej gamy kosmetyków jest
intensywne działanie przeciwstarzeniowe, które prowadzi do wygładzenia
zmarszczek, poprawy jędrności i elastyczności skóry, a także wygładzenia i
rozświetlenia cery. Fem@le 35+ to kompleksowa pielęgnacja cery, w skład której
wchodzą energetyzujące kremy na dzień i na noc, krem pod oczy, multiaktywny
koktajl, a także zestaw do demakijażu, któremu poświęcona będzie ta recenzja.
ostatnich nowości rynkowych jest seria Fem@le 35+ marki Bandi stworzona z myślą
o zapracowanych, aktywnych kobietach narażonych na stres, toksyny oraz
zanieczyszczone środowisko. Głównym zadaniem tej gamy kosmetyków jest
intensywne działanie przeciwstarzeniowe, które prowadzi do wygładzenia
zmarszczek, poprawy jędrności i elastyczności skóry, a także wygładzenia i
rozświetlenia cery. Fem@le 35+ to kompleksowa pielęgnacja cery, w skład której
wchodzą energetyzujące kremy na dzień i na noc, krem pod oczy, multiaktywny
koktajl, a także zestaw do demakijażu, któremu poświęcona będzie ta recenzja.
Zestaw
Bandi został zainspirowany japońskim rytuałem oczyszczania skóry i składa się z
dwóch etapów. Pierwszy z nich to dokładny demakijaż przy pomocy jedwabistego
olejku. Kosmetyk znajduje się w plastikowej buteleczce z zamknięciem typu „press”
o bardzo prostej, minimalistycznej grafice. Taki typ opakowania zapewnia wygodę
w trakcie użytkowania, ale jeszcze lepszym wyborem byłoby zastosowanie pompki. Ten
dosyć gęsty olejek o złotawym zabarwieniu umożliwia wykonanie bardzo przyjemnego
masażu twarzy, oczu oraz szyi w trakcie którego idealnie rozpuszcza makijaż i
nagromadzone zanieczyszczenia. Producent zaleca zmycie olejku przy pomocy zwilżonego
ciepłą wodą ręcznika, który z łatwością usuwa nadmiar olejku wraz z nawet
najbardziej odpornym makijażem. Zarówno podkład, tusz, jak i żelowy liner są mu
niestraszne. Olejek nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia zamglenia oczu i
tłustości. Po demakijażu skóra jest dokładnie oczyszczona, delikatnie nawilżona
i ukojona.
Bandi został zainspirowany japońskim rytuałem oczyszczania skóry i składa się z
dwóch etapów. Pierwszy z nich to dokładny demakijaż przy pomocy jedwabistego
olejku. Kosmetyk znajduje się w plastikowej buteleczce z zamknięciem typu „press”
o bardzo prostej, minimalistycznej grafice. Taki typ opakowania zapewnia wygodę
w trakcie użytkowania, ale jeszcze lepszym wyborem byłoby zastosowanie pompki. Ten
dosyć gęsty olejek o złotawym zabarwieniu umożliwia wykonanie bardzo przyjemnego
masażu twarzy, oczu oraz szyi w trakcie którego idealnie rozpuszcza makijaż i
nagromadzone zanieczyszczenia. Producent zaleca zmycie olejku przy pomocy zwilżonego
ciepłą wodą ręcznika, który z łatwością usuwa nadmiar olejku wraz z nawet
najbardziej odpornym makijażem. Zarówno podkład, tusz, jak i żelowy liner są mu
niestraszne. Olejek nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia zamglenia oczu i
tłustości. Po demakijażu skóra jest dokładnie oczyszczona, delikatnie nawilżona
i ukojona.
Po
demakijażu należy przejść do drugiego etapu, którym jest oczyszczenie skóry
przy pomocy delikatnej pianki myjącej. Opakowanie pianki jest charakterystyczne
dla tego typu produktów i nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń. Jest
niezwykle praktyczne i higieniczne. Pianka jest odpowiednio gęsta, niezbyt
wodnista i w trakcie mycia twarzy nie zmienia swojej konsystencji. Na lekko
wilgotną skórę nakładam jedną objętość pompki, a następnie wykonuję delikatny
masaż. Pianka świetnie domywa ewentualne resztki oleju, a także zapewnia skórze
bardzo dobre oczyszczenie. Niestety w przeciwieństwie do oleju pozostawia po
sobie lekkie uczucie ściągnięcia, które z łatwością niweluje tonik lub
nawilżający krem. Podobnie jak olejek pianka nie podrażnia oczu.
demakijażu należy przejść do drugiego etapu, którym jest oczyszczenie skóry
przy pomocy delikatnej pianki myjącej. Opakowanie pianki jest charakterystyczne
dla tego typu produktów i nie mam do niego najmniejszych zastrzeżeń. Jest
niezwykle praktyczne i higieniczne. Pianka jest odpowiednio gęsta, niezbyt
wodnista i w trakcie mycia twarzy nie zmienia swojej konsystencji. Na lekko
wilgotną skórę nakładam jedną objętość pompki, a następnie wykonuję delikatny
masaż. Pianka świetnie domywa ewentualne resztki oleju, a także zapewnia skórze
bardzo dobre oczyszczenie. Niestety w przeciwieństwie do oleju pozostawia po
sobie lekkie uczucie ściągnięcia, które z łatwością niweluje tonik lub
nawilżający krem. Podobnie jak olejek pianka nie podrażnia oczu.
Obydwa
kosmetyki charakteryzuje bardzo przyjemny, lekko kwiatowy zapach, który
uprzyjemnia wieczorny rytuał mycia twarzy, a także ich niezwykła wydajność. Oczyszczanie
skóry przy pomocy tego duetu jest ogromnie przyjemne, a także skuteczne. Na
mojej bardzo suchej skórze zauważalne jest lekkie ściągnięcie skóry, ale sądzę,
że przy normalnych, a tym bardziej tłustych cerach nie będzie ono odczuwalne. Mimo
tej wady jestem bardzo zadowolona z duetu i z przyjemnością będę do niego
wracać.
kosmetyki charakteryzuje bardzo przyjemny, lekko kwiatowy zapach, który
uprzyjemnia wieczorny rytuał mycia twarzy, a także ich niezwykła wydajność. Oczyszczanie
skóry przy pomocy tego duetu jest ogromnie przyjemne, a także skuteczne. Na
mojej bardzo suchej skórze zauważalne jest lekkie ściągnięcie skóry, ale sądzę,
że przy normalnych, a tym bardziej tłustych cerach nie będzie ono odczuwalne. Mimo
tej wady jestem bardzo zadowolona z duetu i z przyjemnością będę do niego
wracać.
Zestaw do
demakijażu zawierający jedwabisty olejek do demakijażu o pojemności 100 ml oraz
delikatną piankę myjącą – 150 ml kupicie w sklepie internetowym producenta,
drogeriach Hebe oraz w salonach kosmetycznych w cenie 77 zł.
demakijażu zawierający jedwabisty olejek do demakijażu o pojemności 100 ml oraz
delikatną piankę myjącą – 150 ml kupicie w sklepie internetowym producenta,
drogeriach Hebe oraz w salonach kosmetycznych w cenie 77 zł.
Do końca
kwietnia przy zakupie dowolnego produktu firmy BANDI gratis otrzymacie
Energetyzujący multiaktywny koktajl fem@le 15 ml o wartości 50 zł. Promocja
trwa do końca kwietnia lub wyczerpania zapasów i nie dotyczy zakupu masek Home
SPA. Warto skorzystać 🙂
kwietnia przy zakupie dowolnego produktu firmy BANDI gratis otrzymacie
Energetyzujący multiaktywny koktajl fem@le 15 ml o wartości 50 zł. Promocja
trwa do końca kwietnia lub wyczerpania zapasów i nie dotyczy zakupu masek Home
SPA. Warto skorzystać 🙂
88 komentarzy
Pomysł z olejkiem i pianka bardzo udany. Też lubię dwuetapowy demakijaż.
Zestaw jest genialnym pomysłem. Obydwa produkty bardzo dobrze działają i świetnie się dopełniają.
Fajny pomysł dwuetapowego demakijażu 🙂
Nie kojarzę, żeby inne firmy robiły tego typu zestawy, a moim zdaniem jest to świetny pomysł 🙂
Bardzo ładne zdjęcia po pierwsze 🙂 nie bardzo lubię olejki do demakijażu, lepsze są dla cery suchej. Natomiast pianki owszem 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 W tym przypadku olejek od razu zmywasz pianką, więc sądzę, że nawet dla bardzo tłustych cer nie będzie on zbyt obciążający.
Lubię takie pianki.
Kusząca jest pianka myjąca
Ale muszą skocznie pachnieć 🙂
Ale muszą skocznie pachnieć 🙂
Chętnie bym wypróbowała 🙂 szczególnie pianka mnie ciekawi
Obydwa produkty sprawują się świetnie, zdecydowanie warto się skusić 🙂
Wyglądają ciekawie, ale cena jak za kosmetyki do oczyszczania jest wzięta z kosmosu.
Moim zdaniem cena jest rozsądna jak na dwa bardzo dobrze sprawdzające się kosmetyki.
gdyby nie nadmiar kosmetykow, kupilabym:)
Nadmiar kosmetyków to problem każdej blogerki 😉
Chętnie wypróbowałabym piankę 🙂
Kosmetyki są sprzedawane w zestawie i póki co nie ma możliwości zakupu samej pianki.
Koleżanka zachwyca się tą marką, ja jeszcze jej nie poznałam.
To nie pierwsze kosmetyki Bandi, które miałam okazję wypróbować i większość zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Warto dać się skusić 🙂
fajny pomysł na taki duet do demakijażu:) jednak ja na razie używam kosmetyków 25+
Ja się wiekowym kryterium nie sugeruję, tym bardziej w przypadku kosmetyków do demakijażu 🙂
Właśnie kupiłam sobie krem pod oczy z tej najnowszej serii i jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi. Olejki do oczyszczania niestety nie dla mnie, ale pianka zainteresowała mnie już wcześniej 🙂
Trzymam kciuki za owocne testy i wyczekuję recenzji 🙂
Bardzo fajne mają opakowania, ale niestety ceny jak na takie produkty ciut za wysokie…
Ja akurat opakowanie olejku odrobinę bym zmodyfikowała 🙂 Ceny do najniższych nie należą, ale za dobry kosmetyk do pielęgnacji cery warto zapłacić odrobinę więcej.
lubię demiakijaż olejkiem 🙂
W takim razie ten zestaw powinien przypaść Ci do gustu 🙂
Kurczę, mam 24 lata, więc niby seria nie dla mnie, ale z chęcią bym je wypróbowała, tym bardziej, że dostajemy coś gratis – na gratisy zawsze jestem chętna. 😀
Ja się nigdy nie sugeruję wskazaniami wiekowymi producenta. Ważniejsze są składy i indywidualne potrzeby naszej cery 🙂
Seria jeszcze nie pod mój wiek, ale muszę przyznać, że jest bardzo ciekawy 🙂
Jakoś nie wyobrażam sobie używanie olejku ale piankę to owszem 😉
Warto się przekonać do tego typu demakijażu, jest niezwykle skuteczny i delikatny 🙂
Fajnie, że nie podrażnia, ale martwi mnie to uczucie ściągnięcia przy piance, bo baaardzo tego nie lubię 🙁
Jeżeli jesteś posiadaczką bardzo suchej cery to prawdopodobnie to uczucie będzie towarzyszyło myciu twarzy przy pomocy pianki Bandi. Cery normalne/mieszane/tłuste raczej nie powinny odczuwać ściągnięcia.
Myślę, że moja skóra polubiłaby taki sposób na demakijaż, bo bardzo dobrze reaguje na wszelkiej maści olejki 🙂
W takim razie zachęcam do skorzystania z promocji 🙂
olejek mocno mnie zaciekawił…
Obydwa produkty są warte wypróbowania 🙂
ten duecik brałabym 🙂
Bierz i przy okazji skorzystaj z promocji 🙂
nie znam żadnego z kosmetyku tej marki, ale od jakiegoś czasu mnie kuszą. Myślę, że wcześniej czy później w jakiś się zaopatrzę :))
Mają w swojej ofercie wiele ciekawych pozycji 🙂
Z chęcią bym je przetestowała.
Pianki bardzo lubię, chociaż na razie odeszłam od nich na rzecz żeli 🙂
A ja właśnie od roku nie stosuję żeli 🙂 Mam wrażenie, że są dużo bardziej wysuszające.
Duecik 35+ za ponad dwa lata stanie się dla mnie wiekowo idealny 😀
ta firma bardzo mnie kusi, slyszalam o niej duzo dobrego
Bardzo zachęcający duet 🙂 chętnie bym go wypróbowała, zwłaszcza, że przy kremach bb olejki i etapowe oczyszczanie jest wskazane 🙂
Zdecydowanie przy stosowaniu kremów BB (w szczególności azjatyckich) najlepiej jest wykonywać demakijaż przy użyciu olei. Nagromadzenie silikonów może doprowadzić do pogorszenia się stanu cery.
Już dawno czailam się na jakiś olejek do demakijażu, bo ciężko mi pozbyć się wodoodpornego tuszu. Może akurat ten jest dla mnie? Zwrócę na niego uwagę w hebe 😉
Koniecznie mu się przyjrzyj. Z tuszem wodoodpornym Bell radzi sobie bardzo dobrze 🙂
Myślałam, żeby wypróbować Bandi, nie miałam do czynienia z ta firmą, a bardzo mnie kusi juz od jakiegoś czasu, szczególnie, że coraz więcej blogerek bardzo go chwali 🙂
Bandi wprowadza coraz ciekawsze produkty, których jakość zdecydowanie nie zawodzi. Moim zdaniem kosmetyki są warte wypróbowania 🙂
Miałam styczność z Bandi, jednak tych produktów nie znam 🙂
Mam nadzieję, że masz równie pozytywną opinię na temat ich produktów 🙂
Ciekawy ten rytuał, coś innego zdecydowanie :))
Rytuał zapewnia nie tylko dogłębne oczyszczenie, a także dzięki delikatnemu masażowi pobudzamy krążenie krwi i dotleniamy skórę 🙂
zarówno piankę i olejek wypróbowałabym, bardzo lubię pielęgnację olejkami 🙂
Dla miłośniczek olejków ten duet będzie idealny 🙂
Nie znam niestety tych produktów, wyglądają świetnie
No przyznam bardzo dobry zestaw – dobrze pomyślany szkoda tylko, że 35+. :/
W przypadku demakijażu twarzy zdecydowanie nie ma sensu sugerować się oznaczeniami wiekowymi 😉
Pianka bardziej mnie zaciekawiła 😀
pianka sympatyczna:D
Opis sugeruje, że kosmetyk w sam raz dla mnie, choć jestem kilka lat młodsza;)
Nawet jeżeli kilka lat brakuje Ci do 35 to bez problemu możesz sięgnąć po tą serię 🙂
Mam gdzieś próbki kremów Bandi, ale pełnowartościowych kosmetyków nie miałam okazji używać
W takim razie koniecznie zabierz się za testowanie próbek, może któryś z kosmetyków przypadnie Ci do gustu 🙂
Wygladaja interesujaco. Dopiero od niedawna zaczelam sie interesowac pielegnacja twarzy i wciaz szukam…:)
Trzymam kciuki za znalezienie idealnej pielęgnacji do potrzeb Twojej skóry 🙂
piankę z chęcią bym wypróbowała 🙂
Zdecydowanie cos dla mnie 😉
Bardzo lubię demakijaż za pomocą olejków czy maseł, więc ten zestaw byłby dla mnie idealny 😉 Nigdy nie miałam niczego z firmy Bandi, więc może pora w końcu coś przetestować. Póki co kończę swoje masełko do demakijażu z The Body Shop, które wprost uwielbiam <3
Pozdrawiam ;*
O masełku z TBS słuszałam wiele pozytywnych opinii i za jakiś czas na pewno go wypróbuję 🙂 Moim zdaniem olejek Bandi jest niezwykle skuteczny, a przy tym jego cena wcale nie jest aż tak wysoka. W parze z pianką zapewnia bardzo dogłębne oczyszczenie skóry 🙂
Propozycja ciekawa, aczkolwiek kiedyś miałam krem pod oczy z Bandi, nie zachwycił mnie i przez niego jakoś straciłam ochotę do zgłębiania marki.
Kremów pod oczy nigdy nie miałam, więc ciężko jest mi się wypowiedzieć na ich temat. Moim zdaniem duet do oczyszczanie cery jest bardzo udany i warto dać mu szansę.
Pięknie się prezentują, mieliśmy jakieś kosmetyki tej marki 🙂
Jedwabisty olejek do demakijażu ! To jest bardzo kuszące ! 🙂
Zdecydowanie kuszące i warte wypróbowania 🙂
mi też ten jedwabisty olejek do demakijazu wpadł w oko :))
Wyglądają na wartościowe kosmetyki 🙂
great post 🙂 have a nice weekend 🙂
http://www.itsmetijana.blogspot.com/
Bardzo fajny pomysł, lubię olejki do demakijażu 🙂 Jetem ciekawa jak się sprawdzi ten duet 🙂
Może kiedyś wypróbuję 🙂
Cenię markę Bandi :]
Na razie mam zapasy kosmetyków do demakijażu 😉
Też mam i bardzo lubię. Muszę w końcu o nich napisać 🙂