Trendy w
makijażu ust często się zmieniają. Wraz z nadejściem nowego sezonu wybieramy
inne odcienie, a także wykończenie produktów do ust. Wiosną i latem są to
zazwyczaj róże i brzoskwinie, które pięknie błyszczą na ustach, a zimą
czerwienie, bordo, a także odcienie nude o wykończeniu matowym. Niezmiennymi
kryteriami pozostają trwałość stosowanych kosmetyków, a także ich działanie
pielęgnacyjne.
makijażu ust często się zmieniają. Wraz z nadejściem nowego sezonu wybieramy
inne odcienie, a także wykończenie produktów do ust. Wiosną i latem są to
zazwyczaj róże i brzoskwinie, które pięknie błyszczą na ustach, a zimą
czerwienie, bordo, a także odcienie nude o wykończeniu matowym. Niezmiennymi
kryteriami pozostają trwałość stosowanych kosmetyków, a także ich działanie
pielęgnacyjne.
ARTDECO wyszło
naprzeciw potrzeb kobiet tworząc najnowszą kolekcję szminek Long-wear Lip Color.
Wyróżnia je nie tylko świetna trwałość zapewniająca idealny efekt przez wiele
godzin, ale również intensywna pigmentacja, a co najważniejsze nawilżająca
formuła. Seria Long-wear Lip Color wyróżniają bardzo smukłe opakowania w odcieniu
klasycznej czerni. Wyglądają bardzo elegancko i są wykonane z świetnych
jakościowo materiałów. Otwarcie szminki działa odrobinę opornie, dzięki czemu
mamy pewność, że się nie otworzy nieumyślnie w kosmetyczce.
naprzeciw potrzeb kobiet tworząc najnowszą kolekcję szminek Long-wear Lip Color.
Wyróżnia je nie tylko świetna trwałość zapewniająca idealny efekt przez wiele
godzin, ale również intensywna pigmentacja, a co najważniejsze nawilżająca
formuła. Seria Long-wear Lip Color wyróżniają bardzo smukłe opakowania w odcieniu
klasycznej czerni. Wyglądają bardzo elegancko i są wykonane z świetnych
jakościowo materiałów. Otwarcie szminki działa odrobinę opornie, dzięki czemu
mamy pewność, że się nie otworzy nieumyślnie w kosmetyczce.
Obietnica
długotrwałego produktu do ust przywołuje mi na myśl dosyć suchą i tępą szminkę,
która zazwyczaj ma matowe wykończenie. ARTDECO postanowiło odejść od tego stereotypu
tworząc niezwykle kremową, wręcz maślaną konsystencję, która z łatwością sunie
po ustach. Jej nakładanie jest niezwykle przyjemne, nie podkreśla suchych
skórek oraz drobnym zmarszczek, a także nie tworzy prześwitów. Już pierwsza
warstwa zapewnia piękny, soczysty odcień. Niestandardowy kształt szminki
umożliwia bardzo precyzyjną i szybką aplikację.
długotrwałego produktu do ust przywołuje mi na myśl dosyć suchą i tępą szminkę,
która zazwyczaj ma matowe wykończenie. ARTDECO postanowiło odejść od tego stereotypu
tworząc niezwykle kremową, wręcz maślaną konsystencję, która z łatwością sunie
po ustach. Jej nakładanie jest niezwykle przyjemne, nie podkreśla suchych
skórek oraz drobnym zmarszczek, a także nie tworzy prześwitów. Już pierwsza
warstwa zapewnia piękny, soczysty odcień. Niestandardowy kształt szminki
umożliwia bardzo precyzyjną i szybką aplikację.
Dzięki
satynowemu wykończeniu szminki usta wyglądają na odrobinę bardziej pełne, a
drobne nierówności na wygładzone. Zgodnie z obietnicami producenta trwałość Long-wear
Lip Color jest świetna. Rezygnując z jedzenia możemy cieszyć się intensywnym
odcienie przez długie godziny. Zauważyłam różnicę w wytrzymałość szminki w
zależności od odcienia – w przypadku ciemniejszego koloru jest ona odrobinę
lepsza. W związku ze swoją maślaną konsystencją szminka przez cały czas
noszenia oferuje ustom uczucie komfortu oraz nie wysusza ich. Aplikację
uprzyjemnia bardzo przyjemny, lekko słodki zapach, który szybko się ulatnia i
nie powinien drażnić nawet najczulszych nosów.
satynowemu wykończeniu szminki usta wyglądają na odrobinę bardziej pełne, a
drobne nierówności na wygładzone. Zgodnie z obietnicami producenta trwałość Long-wear
Lip Color jest świetna. Rezygnując z jedzenia możemy cieszyć się intensywnym
odcienie przez długie godziny. Zauważyłam różnicę w wytrzymałość szminki w
zależności od odcienia – w przypadku ciemniejszego koloru jest ona odrobinę
lepsza. W związku ze swoją maślaną konsystencją szminka przez cały czas
noszenia oferuje ustom uczucie komfortu oraz nie wysusza ich. Aplikację
uprzyjemnia bardzo przyjemny, lekko słodki zapach, który szybko się ulatnia i
nie powinien drażnić nawet najczulszych nosów.
Na gamę Long-wear
Lip Color składa się 8 przepięknych odcieni, które powinny przypaść do gustu
większości kobiet. Na zdjęciach możecie obejrzeć Rich English Rose nr 46 oraz Rich
Carmine nr 18. Rich English Rose to zgaszona brzoskwinia ze złotymi drobinkami,
a Rich Carmine to przepiękna malinowa czerwień. Obydwa odcienie przepięknie wpisują
się w wiosenno-letnie trendy i będą pasować do większości karnacji.
Lip Color składa się 8 przepięknych odcieni, które powinny przypaść do gustu
większości kobiet. Na zdjęciach możecie obejrzeć Rich English Rose nr 46 oraz Rich
Carmine nr 18. Rich English Rose to zgaszona brzoskwinia ze złotymi drobinkami,
a Rich Carmine to przepiękna malinowa czerwień. Obydwa odcienie przepięknie wpisują
się w wiosenno-letnie trendy i będą pasować do większości karnacji.
ARTDECO
Long-wear Lip Color dostępne są w perfumeriach Douglas w cenie 49,90 zł/3 gr.
Long-wear Lip Color dostępne są w perfumeriach Douglas w cenie 49,90 zł/3 gr.
80 komentarzy
Bardzo podoba mi się forma podania! Tak spakowane szminy od razu kojarzą mi się z lekkimi, delikatnymi produktami 🙂
Przepiękna ta malinka! *.*
Malinka jest genialna i sądzę, że wyglądałaby pięknie na większości karnacji.
Piękne zdjęcia 🙂 Podoba mi się opakowanie, takie szczupłe, eleganckie i kobiece. Kolory oczywiście też cudne 🙂
Dziękuję bardzo 🙂 Opakowania są niezwykle eleganckie i poręczne, idealne do torebki.
Ten malinowy kolor cudny!
Koniecznie mu się przyjrzyj w Douglasie, sądzę, że na żywo jeszcze bardziej przypadnie Ci do gustu 🙂
Ładne, intensywne kolory. 🙂
Ciekawi mnie matowe wykończenie w maślanej formie ^^ W ogóle Artdeco to super marka, o świetnej jakości, o której mam wrażenie mało się mówi
Te szminki nie mają matowego wykończenia, jest ono satynowe i niezwykle komfortowe na ustach. Zdecydowanie ARTDECO zdobywa zbyt mało atencji, a ich produkty ostatnio podbijają moje serce 🙂
Piękne kolorki 🙂
Przepiękne kolory 🙂 idealne na nadchodzące lato 🙂
Oj tak, z maliną nie rozstaje się od kilku tygodni 🙂
chętnie zobaczyłabym, jak prezentują się na ustach 🙂
Prezentacja na ustach będzie niedługo 🙂
Wow, jakie przepiękne kolory 🙂 podobają mi się też opakowania tych produktów i Twoje zdjęcia :))
Cieszę się, że całość przypadła Ci do gustu 🙂
swietna pigmentacja
Szminki z ArtDeco jeszcze nie miałam ale to, co już zagościło u mnie z tej firmy jak bardziej było udane 😉 Musze kupić znów ich bazę pod cienie bo moja się kończy 🙂
Baza pod cienie to już legenda 🙂 Z ARTDECO miałam już kilka różnych produktów i rzadko kiedy któryś z nich mnie rozczarowuję, ich produkty do ust należą do jednych z moich ulubionych 🙂
Boskie, boskie booooskie odcienie <3
Cieszę się, że Ci się spodobały 🙂
Drugi kolorek jest boski!
Też jestem nim zachwycona 🙂
ładne kolorki szminek 🙂
Kolorki są piękne:)
Nie moje kolorki :]
Na szczęście w ofercie jest jeszcze 6 innych odcieni, na pewno któryś z nich przypadnie Ci do gustu 🙂
Malinowy odcień idealnie wpisuje się w moje gusta 🙂
Wyglądałby pięknie w połączeniu z Twoimi ciemnymi włosami 🙂
piękne kolory 🙂
Z chęcią zobaczyłabym jak kolorki prezentują się na ustach 🙂
Niedługo na pewno pokażę je "w akcji" 🙂
Śliczne kolorki 🙂
malinowa czerwien wymiata:) Musze ja miec <3 Ciekawa tylko jestem efektem na ustach:)Z przyjemnoscia obserwuje
Malina jest przepiękna i zdecydowanie warto się na nią skusić 🙂 Na ustach postaram się pokazać je w przyszłym tygodniu 🙂
Mają niesamowitą pigmentację 🙂
Zdecydowanie nie można na nią narzekać. Piękna pigmentacja, świetna trwałość i niezwykle komfortowa konsystencja – czego można chcieć więcej 🙂
bardzo ładne kolory 🙂 pigmentacja też powala 🙂
Jakość tych szminek jest genialna i zdecydowanie są warte swojej ceny 🙂
Uwielbiam szminki o satynowym wykończeniu zwłaszcza czerwienie. =)
W takim razie powinnaś być zachwycona serią Long-wear Lip Color. Moim zdaniem są to jedne z lepszych szminek, a ich cena wcale nie jest wygórowana.
Wow szalenie mi się podobają te kolorki.
Pozostała szóstka jest równie piękna 🙂
A ja obstawiam oba kolory, sa piękne, malina obłędna, ale ten drugi do subtelnego makijażu także śliczny.
Idealny zestaw do wyjazdowej kosmetyczki 🙂 Na dzień morela, na noc malina!
Ta karminowa boska 😀 Bardzo podobają mi się takie maślane konsystencje produktów 😉
Jestem cały czas zaskoczona, że producentowi udało się połączyć tak niesamowitą, kremową konsystencję ze świetną trwałość. Szminki zdecydowanie są warte uwagi 🙂
Przepiękne kolorki 🙂
Oba sa piękne 😉
Bez umalowanych ust nigdzie nie wychodzę, ostatnio to moja prawdziwa zajawka! Chętnie przygarnęłabym te szminki 🙂
Jeżeli jesteś fanką szminek to na pewno docenisz tą dwójkę. Przepiękne odcienie i genialna formuła 🙂
cudowne są te pomadki, jeden odcień rich nude jeśli dobrze zapamiętałam zdobył moje serce 🙂
p.s. widzę zdublowane Twoje posty, u mnie dziś poszedł w miarę normalnie
Blogger niestety cały czas szaleje i ciężko jest mi na nim zapanować 🙁
Kolory nie do końca moje, ale na skórze wyglądają naprawdę przyjemnie 🙂
pozdrawiam, A
W ofercie dostępnych jest jeszcze 6 innych odcieni, więc sądzę, że znajdziesz coś dla siebie 🙂
Te kolory są piękne <3 Z chęcią bym sobie zakupiła 🙂
Polecam, bo jakość szminek powala 🙂
Ooo jakie kolory 😀
Bardzo ładne oba, ale ja u siebie wolę inne odcienie, jaśniejsze zdecydowanie.
Brzoskwinia wygląda na ustach bardzo delikatnie, postaram się niedługo zamieścić zdjęcia szminek w akcji 🙂
Kolory wręcz idealne na lato :d
Zdecydowanie, na pewno zabiorę je ze sobą na wakacje 🙂
ach ta czerwień cudna i piękna:D
Ten pierwszy kolorek jest świetny! 😉
Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Jaka pigmentacja ♥
Obie są piękne.
Prześliczne kolorki, bardzo mi się podobają 🙂
Cieszę się, że obydwa przypadły Ci do gustu 🙂
Ładne, ale cena jak dla mnie za wysoka.
Z zakupem warto poczekać na jedną z licznych promocji oferowanych przez Douglas'a 🙂
Bardzo przyjemne, wakacyjne kolory
Fuksja rządzi! Bardzo mi się podoba 🙂
Cieszę się, że przypadła Ci do gustu! Moim zdaniem wygląda genialnie na ustach 🙂
Kolory ładne,jednak ja lubię szminki bardzo matowe;))
U mnie mat zazwyczaj pojawia się w okresie jesienno-zimowym, wiosną i latem lubię odrobinę połysku. Sprawia, że skóra wygląda na bardziej wypoczętą 🙂
piękne i intensywne kolory
ta różowa.. cudeńko! <3
Wow, nie wiedziałam, że ich pomadki mają takie piękne, dobrze napigmentowane kolory. Nie wiem czemu, ale za każdym razem, gdy jestem w Douglasie, to przechodzę obok tej marki obojętnie. Następnym razem muszę poświęcić ich kosmetykom trochę uwagi. Pozdrawiam!
Rich English Rose bardzo mi się podoba!
Mówiłam Ci już, że świetnie się czyta Twoje posty? Wstępy są genialne!
Piękne kolorki wybrałaś 😉
Rich Carmine jest boska! Wspaniały kolor 🙂
Ten drugi również jest ładny, jednak ja źle czuję się w takich jaśniejszych odcieniach 🙂