Jakiś
czas temu wybrałam się na weekend do Pragi w trakcie którego nie mogłam nie
wpaść do tak bardzo przez wszystkich lubianych drogerii DM. Zakupy nie są małe,
bo mało kto jest w stanie pohamować się w tym raju dla kosmetykoholiczek 🙂
czas temu wybrałam się na weekend do Pragi w trakcie którego nie mogłam nie
wpaść do tak bardzo przez wszystkich lubianych drogerii DM. Zakupy nie są małe,
bo mało kto jest w stanie pohamować się w tym raju dla kosmetykoholiczek 🙂
Zdecydowałam
się tylko na kosmetyki marek Balea i Alverde, które zdobywają na blogach same
pozytywne opinie. Większość kosmetyków jest dla mnie zupełnie nowa, ale jeden z
produktów już wcześniej gościł w mojej kosmetyczce.
się tylko na kosmetyki marek Balea i Alverde, które zdobywają na blogach same
pozytywne opinie. Większość kosmetyków jest dla mnie zupełnie nowa, ale jeden z
produktów już wcześniej gościł w mojej kosmetyczce.
Na dobry
początek trzy odżywki marki Balea. Czytałam same pozytywne opinie na ich temat
i postanowiłam sprawdzić na własnej skórze, a właściwie włosach czy faktycznie
są warte tych pochwał. Odżywki nie zawierają silikonów, więc w teorii nie
powinny obciążać włosów. Pierwsza z nich to odżywka do włosów zniszczonych,
druga do brązowych, a trzecia nadająca objętość. Mam nadzieję, że się u mnie
sprawdzą, bo mam wobec nich duże oczekiwania.
początek trzy odżywki marki Balea. Czytałam same pozytywne opinie na ich temat
i postanowiłam sprawdzić na własnej skórze, a właściwie włosach czy faktycznie
są warte tych pochwał. Odżywki nie zawierają silikonów, więc w teorii nie
powinny obciążać włosów. Pierwsza z nich to odżywka do włosów zniszczonych,
druga do brązowych, a trzecia nadająca objętość. Mam nadzieję, że się u mnie
sprawdzą, bo mam wobec nich duże oczekiwania.
Kolejne
odżywki do włosów są marki Alverde. Do tej pory stosowałam dwie odżywki z tej
firmy i niestety nie zrobiły na mnie ogromnego wrażenia, ale mam nadzieję, że
do tych będę miała większe szczęście. Podobnie jak poprzednie odżywki nie
zawierają silikonów. Pierwsza (po lewej) na bazie kwiatu z cytryny i brzoskwini
jest przeznaczona do włosów bez połysku, a druga bazuje na kwiecie aramanta i
polecana jest do włosów wymagających.
odżywki do włosów są marki Alverde. Do tej pory stosowałam dwie odżywki z tej
firmy i niestety nie zrobiły na mnie ogromnego wrażenia, ale mam nadzieję, że
do tych będę miała większe szczęście. Podobnie jak poprzednie odżywki nie
zawierają silikonów. Pierwsza (po lewej) na bazie kwiatu z cytryny i brzoskwini
jest przeznaczona do włosów bez połysku, a druga bazuje na kwiecie aramanta i
polecana jest do włosów wymagających.
Kolejna
porcja kosmetyków to ogólnie pojęte produkty do twarzy :). Pierwszy krem to
roll on pod oczy z serii Vital z kofeiną, który ma za zadanie likwidować cienie
pod oczami i opuchliznę. Następnie postanowiłam kupić drugie opakowanie serum z
różanecznikiem, który może cudów na mojej twarzy nie robi, ale jest bardzo
miłym dodatkiem do codziennej pielęgnacji. Po dobrych doświadczeniach z serum
postanowiłam wypróbować olejek z dzikiej róży, który powinien świetnie się
sprawdzić w dni, gdy moja skóra potrzebuje dodatkowej dawki nawilżenia. Na
koniec pomadka z wanilią i mandarynką zachwalana przez Obsession.
porcja kosmetyków to ogólnie pojęte produkty do twarzy :). Pierwszy krem to
roll on pod oczy z serii Vital z kofeiną, który ma za zadanie likwidować cienie
pod oczami i opuchliznę. Następnie postanowiłam kupić drugie opakowanie serum z
różanecznikiem, który może cudów na mojej twarzy nie robi, ale jest bardzo
miłym dodatkiem do codziennej pielęgnacji. Po dobrych doświadczeniach z serum
postanowiłam wypróbować olejek z dzikiej róży, który powinien świetnie się
sprawdzić w dni, gdy moja skóra potrzebuje dodatkowej dawki nawilżenia. Na
koniec pomadka z wanilią i mandarynką zachwalana przez Obsession.
Na deser
zdecydowałam się na zakup dwóch masełek do ciała. Pierwszy marki Balea z masłem shea oraz z olejkiem
arganowym został zamknięty w gigantyczny
słoiku 500ml, który mocno obciążył mój i tak już spory bagaż. Mam nadzieję, że
warto było go wozić taki kawała drogi :). Drugie pochodzi z limitowanej
kolekcji, tej samej co wcześniej wspominana pomadka. Stosuję go już od kilku
tygodni i niedługo postaram się przygotować na jego temat krótką recenzję 🙂 Na
koniec kolejny hit blogowy, czyli truskawkowa pianka do mycia ciała. Brzmi
słodko i rozkosznie, ale musi jeszcze trochę poczekać na swoją kolej.
zdecydowałam się na zakup dwóch masełek do ciała. Pierwszy marki Balea z masłem shea oraz z olejkiem
arganowym został zamknięty w gigantyczny
słoiku 500ml, który mocno obciążył mój i tak już spory bagaż. Mam nadzieję, że
warto było go wozić taki kawała drogi :). Drugie pochodzi z limitowanej
kolekcji, tej samej co wcześniej wspominana pomadka. Stosuję go już od kilku
tygodni i niedługo postaram się przygotować na jego temat krótką recenzję 🙂 Na
koniec kolejny hit blogowy, czyli truskawkowa pianka do mycia ciała. Brzmi
słodko i rozkosznie, ale musi jeszcze trochę poczekać na swoją kolej.
I to
byłoby na tyle. Moje potrzeby kosmetyczne zostały zaspokojone na długie
tygodnie i od teraz mam kompletny zakaz kupowania produktów do pielęgnacji.
Ciekawa jestem jak mi się to uda 🙂
byłoby na tyle. Moje potrzeby kosmetyczne zostały zaspokojone na długie
tygodnie i od teraz mam kompletny zakaz kupowania produktów do pielęgnacji.
Ciekawa jestem jak mi się to uda 🙂
Jakie są
Wasze hity z drogerii DM? O jakich produktach zapomniałam?
Wasze hity z drogerii DM? O jakich produktach zapomniałam?
64 komentarze
nie mam ulubionego produktu z drogerii DM, ale kocham robic tam zakupy-jest duzo tansza od Rossmanna, duzy wybor i bardzo dobra jakosc
Też jestem bardzo zadowolona z wyboru w DMie. Mają dużo, ciekawych firm i mam wrażenie, że jest w nich dużo przyjaźniej i przestronniej niż w Rossmanie lub Naturze.
Kiedy DM przywędruje do Polski!? No kiedy pytam!? 😀
Mam nadzieję, że już w przyszłym roku 🙂 Podobno mocno rozważali wejście na rynek polskie, ale jeszcze się nie odważyli 🙂
Och nie moge sie doczekac jak bedzie w PL! Super te Twoje zakupyyy….:D podziel sie troche:*
Uwielbiam DM i jego cuda ! Już czekam na moje zamówienie które już do mnie jedzie 😀
widzę powyżej moje hity :] pianka truskawkowa i sztyft do ust
O tak, Ciebie obwiniam za te zakupy 🙂
Nie miałam nigdy nic z Balea czy alverde, nie mam dostępu do Dm, zazdroszczę łupów:)
Na Allegro można znaleźć większość produktów w niewygórowanej cenie. Do DMa też zdecydowanie mi nie po drodze, ale przy okazji podróży lubię się w nim zaopatrzyć 🙂
Po zakupach w DM każda ogłasza szlaban na zakupy 😉 Ja zrobiłam takie zapasy wszystkiego, że właściwie drogerie powinnam omijać szerokim łukiem. Ja polecam żele pod prysznic Balea i odżwki do włosów Balea, ale nie te z serii professional. Też mam tę pomadkę ochronną. Fajna jest 🙂 Choć mogłaby być bardziej waniliowa 😛
Żele miałam kupić, ale było mi już zbyt ciężko i stwierdziłam, że muszą poczekać na kolejny raz. Odżywki ze zwykłej serii też mnie kusiły, ale dałam się złapać na hasło "polecane przez fryzjerów" 😉
Ja bardzo lubię pomadki ochronne Alverde, olejki do ciała i żele pod prysznic Balea. A z kolorówki oczywiście róż pastel rose 🙂 fajne zakupy, aż zachciało mi się jechać znów do Cieszyna 😛
Róż Pastel Rose brzmi bardzo kusząco 😀 Olejki do ciała miałam i stosowałam na włosy 🙂 Żele planowałam kupić, ale nie starczyło mi miejsca w walizce 😉
produkty balea wyglądają jak słodycze 😀 myślę, czy nie kupić ich przez allegro
pozdrawiam
Większość można kupić w dosyć rozsądnej cenie, więc polecam 😀
Poszalałaś 😀 🙂
Ja niestety nie miałam jeszcze nic z Alverde, ani Balea 🙂
I pomyśleć, że ja rok temu będąc w Pradze jeszcze nie wiedziałam o istnieniu mekki – dm 😉
Świetne zakupy! Uwielbiam tę pomadkę.
Pomadka jest przyjemna, ale chyba wolę moją ukochaną Bebe.
Rok temu prawdopodnie też jeszcze nie wiedziałabym o DMie 😀
no to poszalałaś 🙂 ja chcę tę piankę 😀
Następnym razem Ci kupię 😛
Ile wspaniałości.
Jedyne co mam z marki Alverde do 3 olejki do ciała.
Kuszą mnie niezmiernie te dwie odżywki a szczególnie ta z amarantem.
Masełka też wyglądają ciekawie.
Najbardziej jednak zainteresowało mnie to masełko z limitowanej edycji. Jestem ciekawa jego zapachu i działania.
Będę z niecierpliwością czekać na większą recenzję;)
Na pewno o nim wkrótce napiszę 🙂
Olejki miałam, ale nie zrobiły na mnie wystarczająco dobrego wrażenia, żeby kupić ponownie. Odżywki mam nadzieję, że się spiszą, bo wersja do włosów brązowych jest mocno przeciętna.
Ja w tym roku jadę na weekend majowy do Berlina. Niby pozwiedzać, niby pooglądać, ale to DM jest na razie na mojej mapie zaznaczony, a nie muzea czy zabytki 😛
Hihi ja też przed wyjazdem sprawdziłam, gdzie są usytuowane drogerie DM w Pradze 😛
zazdroszczę- ja nie mam dostępu do tych kosmetyków 🙁
Zawsze zostaje Allegro 🙂
Tyle wspaniałości. Zazdroszczę 😀
czekam na recenzje:)
polecam odżywki do włosów Alverde i Balea:) i kremy do stóp Balea z mocznikiem:P o nim chyba zapomniałaś 😛
Nigdy nie słyszałam o kremie do stóp z mocznikiem. Następnym razem na 100% go kupię! Dzięki za podpowiedź!
Witam zostałaś nominowana:
http://bellamulierstylle.blogspot.com/2013/01/liebster-blog-i.html
Już nie mogę się doczekać, aż sama odwiedzę Pragę. 🙂 Szkoda, że dopiero w maju :))
Mam okropną ochotę na piankę truskawkową i mandarynkowy sztyft do ust 🙂
Pianka cały czas czeka na lepsze czasy, bo strasznie szkoda mi jej zużyć 😛 O sztyfcie niedługo skrobnę parę słów 🙂
Ja to już mam tok myślenia Praga= zakupy w dm:D
Muszę się zebrać i wstawić swoje.
Zdziwiłam się, że dorwałaś masło wanilia&mandarynka, bo to była limitka sprzed roku. Miałam je, ale chyba wersja macadamia bardziej mi odpowiada.
Przygarnęłabym piankę truskawkową.
Pianka wszystkich kusi 😛
Sądziłam, że wanilia i mandarynka to limitka z tego roku 🙂 Obsession kupiła z tej serii balsam do ust w Berlinie z dwa miesiące temu, więc musieli ją powtórzyć 🙂
wanilia i mandarynka to LE z ubieglego roku!!!
Masla juz w DE nie ma nigdzie, tylko jest caly czas balsam do ust(on chyba jest w stalym asortymencie). Dlatego tez sie zdziwiliam…i mialam podejrzenie, ze czechy maja stare zapasy.
same wspaniałości 🙂 mam nadzieję, że DM odważy się wejść na nasz polski rynek tym bardziej że reklamę ma za darmo 😀
To prawda! Reklamujemy jak tylko umiemy 😉
alverde, balea… ach jak mnie te kosmetyki kusza!
świetne zakupy, chociaż mnie odżywka z amarantusem nie podeszła, w Czechach jest DM, na Słowacji jest, a w Pl nie ma :/
Jeszcze się pojawi 🙂
Fraise, jak moglas mnie ze soba nie zabrac ;-)? Kupiłaś tyle fantastycznych kosmetyków <3!
Przepraszam 🙁 To się więcej nie powtórzy :*
oh jak ja chce DM w Polsce! Na szczęście mam dojście do tych kosmetyków, moja przyjaciółka mieszka w Berlinie i często przyjeżdża do Polski. Ale to nie to samo 😛
Obecnie testuję czekoladowy żel pod prysznic Balea Young oraz żelowy peeling limitowany Indian Chai. Oba zdecydowanie polecam
Testuj, testuj te cudowności, chętnie poczytam recenzję, aby wiedzieć co kolejnym razem zamówić 😉
Ale Ci dobrze! Moja mieszka w Monachium, ale do tej pory jeszcze jej nie wykorzystywałam. Następnym razem jak będzie jechać do Polski dostanie ode mnie długą listę kosmetyków do kupienia 😀
Czekoladowy żel brzmi świetnie! To straszne ile dobrych kosmetyków przeszło mi koło nosa 🙂
Ale się obkupiłaś! Ja bym zgłupiała w DM i wyszłabym z pełnym koszykiem! 🙂 Zazdroszczę! 🙂
Ale zaszalałaś!
Ale nie dziwię Ci się! Sama też szalałam w DM. Też kupiłam te różane Alverde!
Mam nadzieję, że dobrze się u Ciebie sprawdzają, bo wiążę z olejkiem duże nadzieje 🙂
ile tu dobrego! masło do ciała z alverde mam i jest świetne 🙂 mam nadzieję, że będzie mi dane spróbować innych 🙂
pozdrawiam, A
Jestem w fazie testów masła i jeszcze nie jestem w 100% do niego przekonana. Jest niezłe, ale chyba nie kupiłabym kolejnego 🙂
choć nie jestem maniaczką kosmetyków pielęgnacyjnych, to chyba w DMie trudno byłoby mi się opanować… 🙂
Wszystkim jest ciężko 🙂
Zakupy super. Ja już w sobotę wyruszam do Pragi na ferie i obowiązkowo odwiedzę DM. Pozdrawiam
Wybierz się koniecznie. I zostaw sobie dużo wolnego miejsca w walizce. Na pewno się przyda 🙂
super zakupy;)
Dzięki 😀
aaa zazdroszcze !! chciałabym wszytsko
Ja mam tą pomadkę wanilia i mandarynka od tygodnia ale już ją uwielbiam. Mam dopiero ich kosmetyki od tygodnia, ale jestem z nich zadowolona. Polecam balsam migdał&wiśnia, dosyć, że pięknie pachnie, to szybko się wchłania i skóra jest bardziej nawilżona:)
Ciekawa jestem odżywek, bo za 2 tygodnie jadę do Pragi i mam zamiar się obkupić:D
Niestety do czasu Twojego wyjazdu nie będę w stanie zamieścić recenzji odżywek, bo jeszcze nie zaczęłam ich stosować 🙁 O balsamie będę pamięć przy następnych zakupach 🙂
Widzę swoją ukochaną pomadkę Alverde 🙂
Mój absolutny KWC.
Nigdy nic mialam nic z Dm. Chcialabym wyprobowac ta odzywke dla wlosow zniszczonych 😀 daj znac jak sie spisuje ;* pozdrawiam
Na pewno o niej napiszę 🙂
Ciekawe zakupy 🙂