Tangle Teezer chyba już zasłużył na
miano kultowego produktu, którym każda włosomaniaczka musi dysponować w swoim
arsenale. Dzięki uprzejmości internetowego sklepu Bodyland również ja
dołączyłam do grona szczęśliwych posiadaczek tej szczoty, a dzisiaj zapraszam Was
na krótką recenzję.
miano kultowego produktu, którym każda włosomaniaczka musi dysponować w swoim
arsenale. Dzięki uprzejmości internetowego sklepu Bodyland również ja
dołączyłam do grona szczęśliwych posiadaczek tej szczoty, a dzisiaj zapraszam Was
na krótką recenzję.
Tangle Teezer zdecydowanie nie
można uznać za standardową szczotkę. Jej ząbki zostały wykonane z tworzywa
sztucznego i przypominają króciutkie igiełki na sośnie. W czasie czesania delikatnie
masują skórę głowy, dzięki czemu pobudzają ukrwienie cebulek i stymulują je do
wzrostu. Zastosowanie dwóch różnych długości ząbków umożliwia skuteczne i praktycznie
bezbolesne rozczesanie nawet uciążliwych kołtunów. Czesanie zarówno mokrych, jak
i suchych włosów staje się przyjemnością, a z każdym kolejnym tygodniem używania
zauważalna jest poprawa stanu włosów. Przede wszystkim zmniejsza się ilość
wypadających włosów, dodatkowo mniej się łamią, a końcówki dużo wolniej się
rozdwajają. Producent obiecuję również zwiększenie połysku włosów i nawet z tym
stwierdzeniem mogę się zgodzić. W czasie ostatniej wizyty u fryzjera, zostałam
pochwalona za ich piękny blask.
można uznać za standardową szczotkę. Jej ząbki zostały wykonane z tworzywa
sztucznego i przypominają króciutkie igiełki na sośnie. W czasie czesania delikatnie
masują skórę głowy, dzięki czemu pobudzają ukrwienie cebulek i stymulują je do
wzrostu. Zastosowanie dwóch różnych długości ząbków umożliwia skuteczne i praktycznie
bezbolesne rozczesanie nawet uciążliwych kołtunów. Czesanie zarówno mokrych, jak
i suchych włosów staje się przyjemnością, a z każdym kolejnym tygodniem używania
zauważalna jest poprawa stanu włosów. Przede wszystkim zmniejsza się ilość
wypadających włosów, dodatkowo mniej się łamią, a końcówki dużo wolniej się
rozdwajają. Producent obiecuję również zwiększenie połysku włosów i nawet z tym
stwierdzeniem mogę się zgodzić. W czasie ostatniej wizyty u fryzjera, zostałam
pochwalona za ich piękny blask.
Ergonomiczny kształt Tangle Teezer sprawia, że
bardzo dobrze leży w dłoni i nie wyślizguje się. Tworzywo, z którego szczotka została
wykonana jest wysokiej jakości, dzięki czemu wygląda bardzo estetycznie, a także
nie drapie w trakcie użytkowania. Ząbki w czasie czesania nie odkształcają się,
ale przypadkowe upuszczenie szczotki może prowadzić do nieodwracalnych wygięć
lub złamań. W związku z delikatnością ząbków, nie polecałabym zabierania jej w
podróż. Większość kobiet ucieszy również liczny wybór kombinacji
kolorystycznych. Moja to Sweet Peppermint, która łączy modną miętę z
intensywnym odcieniem różu.
bardzo dobrze leży w dłoni i nie wyślizguje się. Tworzywo, z którego szczotka została
wykonana jest wysokiej jakości, dzięki czemu wygląda bardzo estetycznie, a także
nie drapie w trakcie użytkowania. Ząbki w czasie czesania nie odkształcają się,
ale przypadkowe upuszczenie szczotki może prowadzić do nieodwracalnych wygięć
lub złamań. W związku z delikatnością ząbków, nie polecałabym zabierania jej w
podróż. Większość kobiet ucieszy również liczny wybór kombinacji
kolorystycznych. Moja to Sweet Peppermint, która łączy modną miętę z
intensywnym odcieniem różu.
Tangle Teezer w wersji Elite
kosztuje 39,90 i kupicie ją w sklepie internetowym Bodyland.
kosztuje 39,90 i kupicie ją w sklepie internetowym Bodyland.
91 komentarzy
Dla mnie jest to szczotka idealna. Od kiedy ją kupiłam (chyba jakieś 2-3 lata) używam codziennie. Nie wyobrażam teraz czesać się 'zwykłą' szczotką 😀
Ja nigdy nie lubiłam zwykłych szczotek i zazwyczaj wybierałam grzebienie z szeroko rozstawionymi ząbkami. TT jednak jest od nich dużo lepszy 🙂
Niestety, jestem chyba jedyną u której się nie sprawdził. Jedynie córeczka go używa, która ma delikatne włoski 🙂
Przykro mi bardzo, ale cieszę się, że przynajmniej znalazła zastosowanie u córki 🙂
jeszcze nie miałam jej okazji uzywać.
Widzę, że mamy kolejną szczęśliwą użytkowniczkę TT 😉
Oj tak, była to miłość od pierwszego użycia 🙂
Uwielbiam TT 🙂
kilka razy pożyczałam ją od koleżanki, ale nie zrobiła na mnie tak piorunującego wrażenia jak na innych blogerkach
Każde włosy lubią co innego 🙂 Szczotka powinna przypaść do gustu w szczególności dziewczynom o bardzo plączących się włosach.
W takim kolorze jeszcze jej nie widziałam 🙂 Ja swoje 3 TT uwielbiam i nie wyobrażam sobie życia bez tych szczotek 🙂
Jest to chyba najnowsza kombinacja kolorystyczna, która weszła do sprzedaży kilka miesięcy temu. Jestem zachwycona tymi kolorami 🙂
jeszcze nie mialam okazji uzywac TT, aktualnie uzywam szczoteki z wlosia dzika, ale na pewno w koncu sobie ą sprawię 🙂
uwielbiam czesać się TT 🙂 jestem od niej uzależniona 🙂
teraz juz nie wyobrażam sobie szczotkowania włosów bez tej szczotki!
Również jestem od niedawna szczęśliwą posiadaczką TT 🙂
Witaj w klubie 🙂
mam nawet dwie sztuki 😀
Ja chyba zainwestuję jeszcze w wersję kompaktową 🙂
ooo też mnie to korci 😀
mam krótkie wlosy i tylko je czesze po myciu i jak je ukladam , ale do tego wystarcza mi grzebien ;D
ale wiem ze jest to wspaniala szczotka i kazdy ja chwali 🙂
Przy krótkich włosach pewnie nie będzie aż tak przydatna jak u posiadaczek długich loków 🙂 Mi się plączą włosy od szalika, a TT z takimi kołtunami radzi sobie świetnie!
Mam już sfatygowaną moją TT, muszę kiedyś zakupić nową 🙂
Polecam moją wersję kolorystyczną, jest śliczna 😉
O jaki śliczny kolor! Słodko wygląda 🙂 moja jest też z tej serii, ale różowo pomarańczowa i chociaż nie byłam do niej przekonana, to i tak nie używam już innych produktów tego typu 😉
U mnie grzebienie też poszły w odstawkę i póki co nie planuję powrotu do nich. Zauważyłam zdecydowany spadek ilość wypadających włosów, a także piękny połysk.
Mam TT ale inną wersję, niestety nie rozczesuje długich włosów całkiem bez szarpania, ale dużo lepiej niż zwykłe szczotki i grzebienie. Ta Twoja wersja kolorystyczna mnie zachwyca.
Chyba niestety nie ma produktu, który w pełni bezboleśnie rozczesywałby mocno skołtunione włosy. TT jednak radzi sobie z tym zadaniem dużo lepiej niż większość szczotek i grzebieni 🙂
Kocham TT.Mam wersję zwykłą i kompaktową 🙂
Ja w kompaktową chyba będę musiała zainwestować 🙂
Śliczną wersję wybralaś 🙂 Ja mam ochotę na kompakt 😉
Dziękuję, ogromnie mi się podoba to połączenie kolorystyczne 🙂
Ja nadal go nie posiadam 😉 Bardzo fajnie wyglada 🙂
Serdecznie polecam, świetnie rozczesuje długie włosy 🙂
Ja mam podróbkę z ebaya, ale jakoś nie zachwyca mnie ;p wkurza mnie to, że trzeba dzielić włosy na małe pasma, aby je dokładnie rozczesać
Zapewne wszystko zależy od typu włosów. Ja nie muszę moich dzielić na pasma 😉
W końcu musze ja go kupic 😉
Też się długo przymierzałam do zakupu, więc cieszę się ogromnie, że Bodyland postanowił mnie tak rozpieścić 🙂
Ja też właśnie w niego zainwestowałam i jestem z niego bardzo zadowolona, choć mógłby ograniczyć troszkę wyrywanie włosów 😉
U mnie ogranicza 🙂 Rozczesywanie wymaga mniejszego wysiłku i przy okazji wyrywam mniej włosów.
Posiadam wersję kompaktową, ale nie polubiłam jej. Zdecydowanie bardziej wolę szczotki z naturalnym włosiem, które są delikatniejsze. Chociaż ostatnio znacznie skróciłam włosy i doceniam ją za wygodę w używaniu 😉
Szczotki z włosia dzika nie miałam, więc niestety nie mam porównania. Dla mnie jest niezwykle wygodna i z łatwością rozczesuje włosy po całym dniu noszenia szalika, co dla grzebieni było prawdziwym wyzwaniem 😉
Bardzo ją lubię 🙂
Ja ciągle się jej opieram, ale ta ma tak świetne kolory, że mogłabym się skusić 😉
Też się długo zbierałam do zakupu 😉 Ta kombinacja kolorystyczna jest świetna, serdecznie polecam 🙂
mam i uwielbiam, uzywam non stop:)
Ja właśnie wybieram się jutro do Hebe, aby ją kupić bo jest w promocji, śliczny kolor ma Twój TT 🙂
Ciągle czytam o magicznej mocy tej szczotki i jestem w szoku! Chyba najwyzsza pora się skusić 🙂
Zdecydowanie! Jak widać po komentarzach ma szerokie grono fanek 🙂
Lubię ją:)
Bardzo lubię te szczotki 🙂 Mam salon elite w domu, kompaktową w torebce i klasyczną u rodziców 🙂 Nie czeszę się już niczym innym 😉
Uzbierałaś pełną kolekcję. Ja się prawdopodobnie skuszę jeszcze na kompaktową 🙂
mam ją uwielbiam i zarażam innych do zakupu 😉
Nie jest bez wad, ale nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłej szczotki 🙂
Ja jeszcze nie mam TT 😀
Musisz to koniecznie zmienić 🙂
mam wersję do torebki i jestem z niej bardzo zadowolona, nie wyobrażam sobie czesać się już inną szczotką 🙂
Mnie jakoś nie kuszą te szczotki. Niektórzy twierdzą, że wcale nie jest taka super, a że moje włosy są bardzo wymagający, to raczej by się u mnie nie sprawdziła. I elektryzują się po niej włosy podobno, więc już ze względu na to bym jej nie kupiła 🙂
Sądzę, że właśnie na wymagających włosach może pokazać swoją prawdziwą moc 🙂 Elektryzowania zdecydowanie po niej nie zauważyłam 🙂
Jedna z dziewczyn pisała, że jej się właśnie elektryzują po niej włosy. Wydaje mi się, że u mnie szału by nie zrobiła. Zresztą ja jestem zadowolona z mojej szczotki Remingtona 😀 Muszę jeszcze kupić sobie drewniany grzebień z szerokimi ząbkami 🙂
Ja jeszcze nie mam TT:)
Co powiesz na wspólną obserwację? 🙂
Ostatnio korzystając z promocji w Hebe kupiłam tą szczotę i już nie wyobrażam sobie jej nie mieć 😉
Ja już od prawie roku czeszę włosy tą szczotką. 🙂 Jest świetna, chociaż przy moich długich włosach czasem odnoszę wrażenie, że szarpie mi końcówki. 🙂
Szarpania nie zauważyłam, ale w czasie czesania będę zwracać na to szczególną uwagę 🙂
Mam TT i uwielbiam 😀
mam tą standardową wersję, ale marzy mi się kompaktowa do torebki 🙂
Też się zastanawiam nad wersją kompaktową. Byłaby idealna do torebki i na wszelkie wyjazdy 🙂
Mam ja od ok 3 miesięcy i super się sprawdza 🙂
A ja właśnie w Hebe kupiłam w tą niedziele TT. =)
ja uwielbiam masować nim skórę głowy <3
Chyba jestem ostatnią osobą, która jeszcze tej szczotki nie ma 🙂
uwielbiam TT 🙂 twoja wersja ma piekny kolor 🙂
Nie wiem bo bym bez niej zrobiła 😀
Świetnie sobie radzi z rozczesywaniem 🙂
Uwielbiam! mam różowo-fioletową 🙂
Mam i uwielbiam, jest delikatna i praktyczna, w dodatku fajnie można masować sobie skórę głowy 🙂
Wole szczotke z naturalnego wlosia z Tossmanna!
długo nie byłam przekonana a teraz uwielbiam 🙂 mam ją i dzika i żadnej nie oddam :))
Uwielbiam tą szczotkę, mam jeszcze ten stary model, kiedy był tylko jeden do wyboru, ale kuszą, mnie te nowe 🙂
Mam i baaardzo lubię! Szczególnię tę wersję normalną, kompaktowa jest mniej wygodna w użyciu 😉
Muszę wreszcie go kupić…
Mam i uwielbiam 😀
Już od dawna chcę sie w ią zaopatrzyć, ale zawsze są inne wydatki… 🙂
muszę się w końcu w taką zaopatrzyć
Mam niebiesko-różowy TT ale na razie nie pokochałam go.
Świetna wersja kolorystyczna 🙂 Miałam ostatnio okazje obcować pierwszy raz z TT i chyba tez zakupię 🙂
Niestety nie nadaje się do loków… możne ktoś poleci mi szczotkę do rozczesywania mokrych kręconych włosów
mam wersję kompaktową jest niezniszczalna i dobrze mi służy od lat:)
ta wersja kolorystyczna wygląda bardzo wakacyjnie 🙂
musze sie wkoncu na orginal skusic 🙂
Ciężko byłoby teraz bez tej szczotki 🙂 Mam wersję klasyczną i kompaktową. Świetnie spisują się i na krótszych, i na dłuższych włosach. Klasyczna jest już lekko powyginana, więc może zafunduję sobie za jakiś czas wersję, którą masz 🙂
pozdrawiam, A