Moda na kosmetyki naturalne nie
przemija. Lubimy wklepywać w nasze ciało kosmetyki skomponowane z samych naturalnych
składników wolnych od parabenów i innych sztucznych konserwantów. Na rynku można
zaobserwować wysyp nowych naturalnych marek, które oczarowują nas nie tylko
świetnymi produktami, ale także pięknymi opakowaniami. Nie próżnują także
firmy, które od lat zaopatrują nasze kosmetyczki w kosmetyki do pielęgnacji ciała
i twarzy. Kilka lat temu znana i lubiana marka AA zaproponowała swoim klientkom
serię Sensitive Nature Spa w ramach której pojawiło się odżywcze masło do ciała
z granatem, na którego recenzję serdecznie zapraszam.
przemija. Lubimy wklepywać w nasze ciało kosmetyki skomponowane z samych naturalnych
składników wolnych od parabenów i innych sztucznych konserwantów. Na rynku można
zaobserwować wysyp nowych naturalnych marek, które oczarowują nas nie tylko
świetnymi produktami, ale także pięknymi opakowaniami. Nie próżnują także
firmy, które od lat zaopatrują nasze kosmetyczki w kosmetyki do pielęgnacji ciała
i twarzy. Kilka lat temu znana i lubiana marka AA zaproponowała swoim klientkom
serię Sensitive Nature Spa w ramach której pojawiło się odżywcze masło do ciała
z granatem, na którego recenzję serdecznie zapraszam.
Od producenta: Jedwabista
konsystencja masła pozwoli skórze w pełni czerpać z jego wartości odżywczych.
Kompozycja szlachetnych maseł shea oraz z owoców drzewa kakaowego doskonale
odżywią i chronią skórę przed przesuszeniem. Pochodzący z certyfikowanych upraw
ekologicznych organiczny ekstrakt z owoców granatu stymuluje skórę do syntezy
kolagenu i elastyny, zapewniając jej ochronę anti-ageing i sprawiając, że staje
się wyjątkowo gładka i kusząco piękna.
konsystencja masła pozwoli skórze w pełni czerpać z jego wartości odżywczych.
Kompozycja szlachetnych maseł shea oraz z owoców drzewa kakaowego doskonale
odżywią i chronią skórę przed przesuszeniem. Pochodzący z certyfikowanych upraw
ekologicznych organiczny ekstrakt z owoców granatu stymuluje skórę do syntezy
kolagenu i elastyny, zapewniając jej ochronę anti-ageing i sprawiając, że staje
się wyjątkowo gładka i kusząco piękna.
Strona wizualna produktu została
dopracowana w najmniejszych szczegółach. Na pudełku zostały umieszczone
wszystkie najważniejsze informacje, a słoik cieszy oko matowym wykończeniem oraz
minimalistyczną grafiką. Zarówno kartonik, jak i słoik możemy podać
recyklingowi, co jest niezwykle istotne w przypadku kosmetyków ekologicznych.
Odżywcze masło ma lekką, puszystą
konsystencję. W pierwszych sekundach aplikacji odrobinę smuży, ale po kilku chwilach
świetnie się wchłania nie pozostawiając po sobie oblepiającej warstwy. Rozsmarowywaniu
masła towarzyszy delikatny, bardzo świeży zapach, który kojarzy mi się z
cierpkimi, zielonymi jabłkami. Lekka konsystencja może dać mylne wrażenie słabo
nawilżającego. Stosowałam je głównie w okresie choroby, gdy moja skóra była
mocno przesuszona i łuszczyła się. Mimo trudnego przeciwnika poradziło
sobie świetnie. Już pierwsza aplikacja dała skórze niesamowite ukojenie i porządną
dawkę nawilżenia. W ciągu kilku dni mogłam się cieszyć miękką i odżywioną skórą
wolną od suchych placków i uciążliwego swędzenia. Działanie masła jest długotrwałe,
nawet kilkudniowe lenistwo nie przyniosło nawrotu suchości.
konsystencję. W pierwszych sekundach aplikacji odrobinę smuży, ale po kilku chwilach
świetnie się wchłania nie pozostawiając po sobie oblepiającej warstwy. Rozsmarowywaniu
masła towarzyszy delikatny, bardzo świeży zapach, który kojarzy mi się z
cierpkimi, zielonymi jabłkami. Lekka konsystencja może dać mylne wrażenie słabo
nawilżającego. Stosowałam je głównie w okresie choroby, gdy moja skóra była
mocno przesuszona i łuszczyła się. Mimo trudnego przeciwnika poradziło
sobie świetnie. Już pierwsza aplikacja dała skórze niesamowite ukojenie i porządną
dawkę nawilżenia. W ciągu kilku dni mogłam się cieszyć miękką i odżywioną skórą
wolną od suchych placków i uciążliwego swędzenia. Działanie masła jest długotrwałe,
nawet kilkudniowe lenistwo nie przyniosło nawrotu suchości.
Odżywcze masło z serii Sensitive
Nature Spa ogromnie przypadło mi do gustu. Jego lekka konsystencja mimo delikatnego
smużenia świetnie się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną i miękką. Jego
działanie jest długotrwałe, a piękna oprawa produktu cieszy oko.
Nature Spa ogromnie przypadło mi do gustu. Jego lekka konsystencja mimo delikatnego
smużenia świetnie się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną i miękką. Jego
działanie jest długotrwałe, a piękna oprawa produktu cieszy oko.
Masło możecie nabyć m.in. w
sklepie internetowym producenta: https://sklep.kosmetykiaa.pl/. Za 200 ml zapłacicie
52,31 zł.
sklepie internetowym producenta: https://sklep.kosmetykiaa.pl/. Za 200 ml zapłacicie
52,31 zł.
103 komentarze
Cena dość wysoka, ale skoro takie dobre to może sobie zrobię mały prezent na święta 😉
Trzeba się trochę rozpieścić na święta 🙂 W sklepie internetowym jest teraz dodatkowo kosząca promocja! Do każdego zakupu dodają błyszczyk z serii Love&Kiss!
Orientujesz się może czy tę serię "naturalną" wycofują? Z tego co zauważyłam to "Wrażliwa Natura" zniknęła z sklepów lub dają bardzo dużą obniżkę cen na te produkty. W Douglasie też kiedyś była spora obniżka na tę serię AA ECO :/ Kurczę martwi mnie to bo to przyjemne kosmetyki.
Nic na ten temat nie wiem 🙁 Mam nadzieję, że to tylko wiosenne porządki i cała gama niedługo wróci do sklepów. Jestem wielką fanką tego masła i z ochotą wypróbowałabym inne kosmetyki z tej serii.
Masła do ciała uwielbiam, ale wybrałabym pewnie inną wersję zapachową.
Bardziej jedzeniową, mniej owocową 🙂
Po "jedzeniowe" chętnie sięgałam zima, teraz mam ochotę na odrobinę świeżości 🙂
Fajnie, że dobrze nawilża, ciekawe to masło.
Z AA praktycznie jeszcze nic nie miałam.
Brzmi baaardzo ciekawie 🙂
Szkoda że takie drogie. Ja wszelkie mazidła zużywam w ekspresowym tempie więc raczej bym się nie skusiła.
Niestety jego cena nie należy do najniższych, ale świetne działanie rekompensuje ją 🙂 Na wydajność masła nie mogę narzekać, u mnie starczyło na około półtora miesiąca 🙂
"Działanie masła jest długotrwałe, nawet kilkudniowe lenistwo nie przyniosło nawrotu suchości" po tym cytacie już wiem, że to jest dobre masło :)) A tak poza tym to mnie skusiłaś jako kolejna, bo ja mam od dawna ich kosmetyki na wish liście, ale póki co to muszę sobie wykończyć zapasy :))Nawet ta cena mi nie przeszkadza :))
W takim razie trzymam kciuki za szybkie zużywanie zapasów 🙂 Mam nadzieję, że masło sprawdzi się u Ciebie równie dobrze jak u mnie. Gdyby miało odrobinę niższą cenę to byłoby ideałem! Mam bardzo sucha skórę na nogach, a ono poradziło sobie z nią wyśmienicie.
brzmi kusząco 🙂
Uwielbiam takie zapachy 🙂 rzeczywiście interesujący produkt 🙂
Każde jedno masło pokocham które dobrze się wchłania I do tego ładnie pachnie 🙂
W takim razie to masło powinnaś pokochać 🙂 Obydwa warunki zostały w pełni spełnione!
Ja ostatnio upodobałam sobie kosmetyki AA Eco, mam w tej chwili dwa kremy do rąk, żel do mycia twarzy i peeling do twarzy. Z każdego kosmetyku jestem zadowolona i nie wykluczam zakupu kolejnych pozycji jeżeli coś mi się akurat skończy 🙂
Peeling do twarzy mam w zapasach i już nie mogę się doczekać jego premiery 🙂 Z serii Eco miałam jeszcze serum do twarzy i niestety ten kosmetyk nie przypadł mi do gustu. Opakowanie było świetne, konsystencja zachęcająca, ale zabrakło zauważalnych rezultatów stosowania 🙁
Chętnie zapoznałabym się z nim bliżej.
PS. Piękne opakowania tworzy AA dla swoich kosemtyków.
Też jestem nimi zauroczona, dbają o najmniejsze detale 🙂
Fajny kosmetyk z tego co opisujesz,fajnie,że przypadł Ci do gustu,ale nie wiem czy bym za niego tyle dała.
Niestety cena jest jego wadą i wiem, że wiele osób zniechęci. Warto rozejrzeć się za promocjami, w Douglasie podobno się pojawiają 🙂
bosko wygląda!
Masło do ciała to u mnie podstawa 🙂 Od jakiegoś czasu mam na oku tę linię AA, ale jakoś tak się jeszcze nie złożyło do zakupów. Będę jednak pamiętać 🙂
Też nie wyobrażam sobie pielęgnacji ciała bez maseł, żaden balsam nie da takiej dawki nawilżenia 🙂
Fajnie się zapowiada, chociaż cena do najniższych nie należy 😉
Niestety 🙁 Na szczęście zawsze można poczekać na promocję 🙂
Z tej serii mam wersję z borówką i mam nadzieję, że okaże się równie dobra 🙂
Trzymam kciuki i czekam na Twoją opinię 🙂
Wygląda bardzo smakowicie a w zestawieniu ze świeżym zapachem brzmi wręcz idealnie na wiosnę 🙂
To fakt, zapach jest iście wiosenny, tak samo jak lekka konsystencja 🙂
Wydaje mi się, że krem ma rewelacyjną konsystencję 🙂
Jest świetna – lekka, ale nie wodnista 🙂
Nigdy jeszcze nie używałam masła do ciała z AA, ale przyznam że kusi, choć mogłoby być tańsze 😉
Gdyby ceny były odrobinę tańsze ich zakup byłby dużo przyjemniejszy dla portfela 🙂
Ładny ma design 🙂 chętnie bym po nie sięgnęła 🙂
Ten słoiczek jest cudny, z tak ładne opakowanie aż zachęca do używania kosmetyku 🙂
Cena jest dość wysoka ale skoro szybko się wchłania i ładnie pachnie to przymknełabym na to oko:)
Z jednym i drugim radzi sobie wyśmienicie 🙂
super jest,aż chcę sobie sprawić takie masełko
Polecam! Na mojej skórze sprawdziło się wybornie 🙂
Markę AA zawsze omijałam szerokim łukiem bo te ich zwykłe serie wiecznie wyrządzały mi więcej krzywdy niż pożytku.
Jednak tej serii muszę się przyjrzeć lepiej 🙂
Na szczęście nigdy nie miałam problemów z kosmetykami AA, moja skóra jest dosyć wrażliwa, ale ich składy nigdy jej nie podrażniały. Mam nadzieję, że seria Eko będzie dla Ciebie odpowiednia 🙂
Uwielbiam masła do ciała, będę musiała kiedyś i to wypróbować 🙂
Serdecznie polecam 🙂
Chętnie bym wypróbowała, zwłaszcza po twoim opisie zapachu :))
Moim zdaniem jest bardzo przyjemny. Soczysty, ale nienachalny 🙂
Nie jestem ogromną fanką masełek ani tej firmy, także mnie raczej nie kusi:)
wygląda bardzo fajnie 😀 ale mam sporo mazideł do ciała więc póki co nic nie kupuję 🙂
Ja też w tej chwili mam spore zapasy, więc rozumiem Twój problem 🙂
boszzzz ja nie mogę czytać takich recenzji 😉 to masełko obowiązkowo ląduje na mojej wish liście, uwielbiam kosmetyki z granatem, i uwielbiam wszelkie mazidła do ciała, na szczęście mój zapał odrobinę studzi widok moich zapasów i cena tego masełka, ale na pewno kiedyś się na nie skuszę
W takim razie trzeba się uzbroić w cierpliwość i poczekać na dobrą promocję. Do tego czasu uda Cię się zmniejszyć zapasy, a portfel nie odczuje tak boleśnie Twojego zakupu 🙂
mnie okropnie uczulają ich kosmetyki
Przykro mi 🙁
drogie 🙁 ale skoro efekt jaki daje jest nawet kilkudniowy to może warto zainwestować 😉
Na mojej skórze sprawdziło się świetnie, więc w moim przypadku taka inwestycja jest opłacalna. Moim zdaniem to masło jest o niebo lepsze od wychwalanej Orientany, która jest jeszcze droższa.
miałam kilka próbek balsamów z AA, fajnie nawilżały ale nie poczułam się na tyle skuszona by jakiś kupić
Ja jakoś nie lubię produktów AA, żaden z tych, które miałam nie spełniał moich oczekiwań, a niektóre wręcz mnie uczulały:/
Jesteś kolejną osobą, która miała uczulenie na produkty tej marki. Jestem ogromnie zaskoczona, bo akurat one powinny być bezpieczne dla alergików :/
Dla mnie trochę drogo jak na masło do ciała, poza tym jakoś za AA nie przepadam..
U mnie ich kosmetyki sprawdzają się w większości bardzo dobrze, ale rozumiem, że każdy ma inne upodobania i skórę 🙂
W tej cenie to raczej się nie skuszę ;/
Niestety jest dosyć wysoka 🙁
Jak na masło do ciała to trochę drogo…
O, wygląda fajnie. Mi się powoli kończy ukochany Pat&Rub, chyba się skuszę na tę serię masełek 🙂
Mi za kilka dni skończy się to masełko i właśnie planuję zabrać się za P&R 😉 Jestem ciekawa, które zrobi na mnie większe wrażenie 🙂
Seria eco bardzo trafia w moj gust:-)
jestem ciekawa jego zapachu, pewnie trafi w me gusta
Ta seria jest całkiem okei 🙂 ostatnio jednak uzależniłam się od maseł z organique 🙂
Radi
Masła z Organique też bardzo lubię, ale czasami ich konsystencja jest dla mnie trochę zbyt treściwa i tłusta 🙂
lekka konsystencja i wchłanianie się spoko, szczególnie, że robi się coraz cieplej…:)
Zimą tłuściochy tylko stosujemy:)
Wiosną i latem takie konsystencje są wybawieniem, nie ma nic gorszego niż tłusta powłoka w ciepłe dni 🙂
Intrygujące..miałam ochotę na jagodowe ale teraz sama nie wiem 🙂 granat też lubię 🙂
Granatem moim zdaniem nie pachnie, więc jeżeli masz ochotę na masło o tym zapachu możesz być nim odrobinę rozczarowana. Wersji jagodowej niestety nie znam 🙁
Bardzo lubię takie masełka i firmę AA. Pozdrawiam
Nie miałam tego masła, ale moja mama miała i była bardzo zadowolona:)
Miło słyszeć, że masełko ma więcej fanek 🙂
Z tego całego naturalnego szaleństwa jakie mnie ostatnio ogarnęło, zupełnie zapomniałam, że AA ma wersję ECO. Bardzo mnie zachęciłaś do wypróbowania maseł z tej serii 🙂
Cieszę się, że Ci przypomniałam o tej serii. Masełko jest niezwykle udanym produktem, narobiło mi ochoty na wypróbowanie peelingu 🙂
Opis zachęca do spróbowania, ale cena już trochę mniej 😉
Niestety :/
Bardzo lubię tą serię SPA AA 🙂
Fajnie, że tak dobrze się sprawdziło, ten zapach mnie ciekawi 🙂 Ale ogólnie cena za wysoka jak dla mnie…
lubie takie:)
Miałam to masło ponad 2 lata temu, ale z tego co pamiętam to spisywało się u mnie całkiem fajnie 🙂
Masła to jedna z moich ulubionych form pielęgnacji ciała a to kusi bardzo. Zwłaszcza że skład iście obiecujący i tak jak mówisz naprawdę działa 🙂
opakowanie kusi wyglądem, krem działaniem ale cena odstrasza niestety
Bardzo kuszą mnie te masła – poza opisaną przez Ciebie wersją z granatem mam jeszcze wielką ochotę na kokosa 🙂
Tak myślę, że kiedyś może się na niego skuszę. Recenzja zachęca do tego. Jednak na razie mam zapasy 🙂
jak na produkt firmy AA to cena z kosmosu (52,31 zł) 😛
dokładnie na to samo zwróciłam uwagę! muszę przyznać, że produkt zaciekawił mnie, ale nie wiem czy wart jest swojej ceny, w końcu to tylko AA…
Dlaczego "w końcu to tylko AA"? To świetna firma, większość kosmetyków ma świetne składy – nie raz są dużo lepsze niż od droższych dostępnych w drogeriach 😉
Powiem Ci szczerze, że kosmetyki AA spa bardzo mnie kuszą 😀 Bardzo fajnie, że u Ciebie się sprawdził 🙂
Zapraszam do siebie na babkę wielkanocną http://wenus-lifestyle.pl/2014/04/babka-wielkanocna/ 🙂
No z Twojego opisu wywnioskować można, że działanie jest rewelacyjne! Ja jestem leniem i czasem nie chce mi się balsamować, więc to produkt dla mnie- skoro nawilżenie jest tak dobre, że przez kilka dni można sobie odpuścić masełkowanie 😉
Mam masełko z tej linii, tylko wersję Energetyzującą, z limonką, również uważam, że jest warte uwagi, świetnie działa, jednak zapach mnie trocha zawiódł, spodziewałam się bardziej naturalnego aromatu, ale mój mąż go bardzo lubi 🙂
często używam kosmetyków z tej linii są super;) pozdrawia,
Ostatnio sporo osób wychwala te masła z AA ECO :). Myślę, że się na nie skuszę, ale bliżej lata, bo mam jeszcze sporo zapasów 😛 Szkoda tylko, że nie pachnie granatem, choć to jak go opisałaś i tak mnie zachęca do zakupu 😀 Jabłka też są spoko 😀
Masło kusi mnie od dawna, ale cena niestety skutecznie hamuje wszelkie chciejstwa wyższe 🙁 Może kiedyś się szarpnę, ale moja skóra nie wymaga aż tak zaawansowanej pielęgnacji, więc sięgam po kosmetyki z niższej cenowo półki.
pozdrawiam, A
Dawno już nie miałam żadnego kremu z AA. Ta wersja jest droga, ale cóż, kosmetyki "naturalne" rządzą się swoimi prawami. Lubię zapach granatu w kosmetykach, ale wkurzyłabym się, gdybym zamiast niego wyczuwała jabłka 😛
Uuuch rozczarowała mnie trochę cena. Już myślałam, że znajdę coś fajnego i niedrogiego. Szkoda mi 50 zł na masło do ciała.
Oj nabrałam na nie ochoty!
Mam wersję mango, masło jest super gdyby nie fakt że skóra po posmarowaniu mocno się lepi. Czy Twoje masło ma tę samą wadę?