Bronzer w musie? Jestem na tak!

by My strawberry fields
Tego zakupu mocno się obawiałam.
Jeżeli mnie ktoś zna to wie, że jestem bardzo blada, więc wszelkie bronzery
muszę używać z wielką rozwagą. A tu nie dość, że kolor do najjaśniejszych nie
należy to jeszcze konsystencja jest zupełnie inna niż do tej pory przywykłam
stosować. Ale raz kozie śmierć, na Chanel nie chciałam wydawać majątku, więc
wybrałam tańszą alternatywę od Bourjois i jestem z tej decyzji bardzo
zadowolona.


Bourjois Bronzing Primer znajduje
się w niewielkich rozmiarów słoiczku z brązową nakrętką. Grafika jest przyjemna
dla oka, a na opakowaniu zostały zawarte wszystkie najważniejsze informacje.
Opakowanie jest bardzo poręczne i starannie zaprojektowane, idealnie nadaje się
na podróże. Za 18 ml bronzera zapłacimy około 13€, dostępny jest m.in. na
asos.com.





Bronzer ma bardzo lekką musową
konsystencją, która z łatwością sunie po skórze. Nakładam go palcem, co
umożliwia mi staranną aplikację i idealne rozblendowanie granic. Stosować go
można w dwojaki sposób. Producent zaleca nakładanie go na całą twarz w celu
nadanie skórze bardziej opalonego wyglądu, ale ja zdecydowanie wolę go w roli
bronzera na policzkach i na skroniach.


Wiele z Was prawdopodobnie będzie
się obawiać koloru, który wygląda na dość ciemny i odrobinę pomarańczowy. Muszę
Was zapewnić, że świetnie się stapia ze skórą, a efekt możemy z łatwością
stopniować. Ja zazwyczaj nakładam bardzo cienką warstwę, ale osoby z
ciemniejszym odcień skóry mogą się pokusić o dwie lub trzy, które nadadzą
policzkom dużo mocniejszy odcień. Produkt nie zawiera drobinek, dzięki czemu
wygląda niezwykle naturalnie. Wykończenie ma półmatowe.


Trwałość bronzera w musie jest
świetna, trzyma się na policzkach przez cały dzień i jego jedynymi wrogami są
częste dotykanie twarzy i bardzo kiepski podkład. Zapach ma ciekawy, kojarzy mi
się z czekoladą z rumem, jest on jednak kompletnie niewyczuwalny na twarzy.
Wydajność produktu jest niesamowita, używam go już od kilku miesięcy, a ubytek
jest ledwo widoczny. Ten niewielkich rozmiarów słoiczek starczy mi na długie
miesiące używania.


Bourjois Bronzing Primer mnie
zauroczył i zdecydowanie nie żałuję tego zakupu. Jest dla mnie idealnym
kosmetykiem na wszelkiego podróże lub poranne szybkie makijaże, gdyż jego
aplikacja zajmuje chwilę, a efekt jest długotrwały. Moje obawy względem musowej
konsystencji były bezpodstawne. Jeżeli nie są Wam straszne zakupy przez internet
to serdecznie go polecam!

You may also like

161 komentarzy

86chocolatte 22 listopada, 2013 - 2:24 pm

Zastanawiałam się nad nim ostatnio….i wydaje mi się że mnie przekonałaś:)

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:19 pm

Moim zdaniem jest świetny, a jego aplikacja jest bajecznie łatwa 🙂

Reply
pirelka 22 listopada, 2013 - 2:25 pm

Ja nie używam bronzerów.

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 2:26 pm

Tez juz o nim myślałam 😉

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:20 pm

Polecam 🙂 Ma świetną konsystencję!

Reply
justynka ma kota... 22 listopada, 2013 - 2:26 pm

Brązer ten wygląda bardzo apetycznie 🙂
Sama obawiałabym się takiej konsystencji, ale po twojej recenzji widzę, że chyba nie jest źle 🙂

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:21 pm

Zdecydowanie nie jest źle. Jego lekka konsystencja zapewnia szybką aplikację. A kolor po rozsmarowaniu jest delikatny 🙂

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 2:30 pm

Ja się 'boję' tego cuda 😉

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:21 pm

Nie ma powodu, na pewno byś go polubiła 🙂

Reply
Pat Sprada 22 listopada, 2013 - 2:35 pm

Fajny cudak! Efekt na skórze mi się bardzo podoba :))

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:22 pm

Bardzo mnie to cieszy 🙂

Reply
Madziakowo 22 listopada, 2013 - 2:39 pm

musialabym najpierw miec probke 🙂

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:22 pm

Niestety nie ma takiej możliwości 🙁

Reply
Anonimowy 22 listopada, 2013 - 2:42 pm

wygląda ciekawie,ale chyba nie zastosowałabym go przy mojej bardzo jasnej cerze…

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:23 pm

Mam bardzo jasną cerę (większość podkładów jest dla mnie za ciemna), a efekt jest bardzo delikatny i naturalny. Sądzę, że na Tobie też by wyglądał ładnie 🙂

Reply
Karolina 22 listopada, 2013 - 2:42 pm

Tez go bardzo lubie ale latem, teraz nie uzywam bo mnie po silikonie wysypuje

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:24 pm

Na szczęście z wypryskami/uczuleniem nie miałam problemów, ale będę zwracać na to uwagę 🙂

Reply
Patrycja 22 listopada, 2013 - 2:49 pm

musi być bardzo fajny, szkoda, że nie mam do niego dostępu 🙁

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:24 pm

Można go zamówić przez internet. Transport na asosie jest gratisowy 🙂

Reply
Wdowa Po Stalinie 22 listopada, 2013 - 2:59 pm

wygląda smakowicie, taki czekoladowy mus, mniam 😀 a na buzi też świetnie się prezentuje 🙂

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:25 pm

Cieszę się, że przypał Ci do gustu 🙂

Reply
margaritess 22 listopada, 2013 - 3:00 pm

Ja dopiero rozpoczęłam przygodę z różami i bronzerami i chyba bałabym się go użyć, żeby jednak nie zrobić sobie plam:)

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:25 pm

Z nim tak łatwo plam sobie nie narobisz 🙂 Ma lekką konsystencję, która łatwo się rozprowadza 🙂

Reply
M. 22 listopada, 2013 - 3:04 pm

Pięknie się prezentuje na twarzy, ale je jednak bałabym się konsystencji – nie jestem dobra w operowaniu musami 😉

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:26 pm

Na pewno dałabyś sobie z nim radę 🙂

Reply
M. 24 listopada, 2013 - 10:13 pm

Jakoś tego nie widzę 😉 Zresztą ja wciąż nie opanowałam do końca sztuki malowania się bronzerem 😉

Reply
Hedvigis o kosmetykach 22 listopada, 2013 - 3:07 pm

Spodziewałam się mocniejszego efektu, a tu pozytywna niespodzianka 😉 Ładny jest taki lekki ;))

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:26 pm

Też przy pierwszym otwarciu słoiczka trochę mnie przeraził, ale na twarzy wygląda bardzo delikatnie i subtelnie 🙂

Reply
Lisek 22 listopada, 2013 - 3:11 pm

Wygląda świetnie, ale ja chyba pozostanę wierna osławionej "czekoladce", również z Bourjois, bo idealnie pasuje do mojej tak bladej, że niemal białej cery 🙂

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:27 pm

Czekoladka też ostatnio wpadła w moje ręce, ale nie miałam jeszcze okazji jej używać 🙂

Reply
gosiawk 22 listopada, 2013 - 3:12 pm

ja nie umiem używać bronzerów moje przygody kończyły się nie ciekawie

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:28 pm

Niestety często bronzery są dużo za ciemne i można sobie zmalować zbyt mocną opaleniznę lub plamy. Wydaje mi się, że ten produkt jest dobry dla początkujących 🙂

Reply
INFINITY BLOG 22 listopada, 2013 - 3:21 pm

Nie używam bronzerów w ogóle 🙂

Reply
www.wenus-lifestyle.pl 22 listopada, 2013 - 3:21 pm

Lubię oryginalne produkty, ale musiałabym się zastanowić i przetestować w drogerii, bo do tej pory miałam jedynie bronzery w kamieniu 😉

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:29 pm

Niestety w Polsce nie jest dostępny 🙁 Mam nadzieję, że wiosną/latem się pojawi 🙂

Reply
Hidiamond 22 listopada, 2013 - 3:24 pm

Kurcze szkoda, że nie da się go kupić stacjonarnie, ale muszę przemyśleć ten zakupu, prezentuje się ciekawie, a wygląda smakowicie, jak krem czekoladowy hihi

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:29 pm

Oj tak. Wygląda jak mus czekoladowy 🙂 Niestety stacjonarnie nie jest dostępny 🙁

Reply
Rozalia Fashion 22 listopada, 2013 - 3:34 pm

super post:D
http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/one-day-e-fiore.html
poklikasz mi w banery na blogu?
dzieki

Reply
Anonimowy 22 listopada, 2013 - 3:37 pm

Ciężko mi się przekonać do róży i bronzerów w musie..

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:30 pm

Róży w musie nie miałam, ale brozner jest naprawdę łatwy w obsłudze 🙂

Reply
moooni-que 22 listopada, 2013 - 3:58 pm

Bałabym się go używać, ale ćwiczenie czyni mistrza 🙂 Widać na Twoim przykładzie, że wcale krzywdy nie robi 😀

Co do antyperspirantu Dove, to spróbuj koniecznie, myślę, że jest wart uwagi.

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:31 pm

Nie ma czego się bać. Efekt na skórze jest bardzo delikatny i naturalny 🙂 Wielkich ćwiczeń nie wymaga 😉

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 4:01 pm

wygląda na bardzo ciemny w opakowaniu, a widzę, że na buzialku pięknie się prezentuje, a w ogóle Ty cała piękna jesteś !:D

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:32 pm

Bo się zarumienię :* W opakowaniu wygląda na bardzo intensywny, ale niewielką ilością nie można zrobić sobie nim krzywdy 🙂

Reply
elle 22 listopada, 2013 - 4:13 pm

Wolę bronzery w kamieniu jednak 😉 Ale powiedz, powiedz, cóż za cudo masz na ustach? 😉 Wyglądasz ślicznie.

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:19 pm

Dziękuję bardzo :* Na ustach mam Super Long Lasting Lip Liquid Tint od Eveline w odcieniu 116 🙂

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 4:16 pm

ale fajny wynalazek 🙂
podoba mi się 😉

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:33 pm

Jest świetny, polecam 🙂

Reply
bloGosia 22 listopada, 2013 - 4:19 pm

W tej chwili mam w kosmetyczce bazę z Chanel i póki co nie czuję potrzeby by ją zastąpić czymś innym, ale wersja z Bourjois bardzo mi się podoba 🙂

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:33 pm

Na Chanel przyjdzie pora jak zużyję tą sztukę 🙂 Bronzery w kremie przypadły mi do gustu!

Reply
Ciekawska Magdalena 22 listopada, 2013 - 4:23 pm

wygląda na ciemny ;P

Reply
My strawberry fields 22 listopada, 2013 - 4:33 pm

W opakowaniu taki jest, na skórze prezentuje się dużo delikatniej 🙂

Reply
Uzależniona Zakupoholiczka 22 listopada, 2013 - 4:34 pm

Nigdy nie widziałam bronzera w takiej formie. Ty ślicznie w nim wyglądasz 🙂

Reply
Iwona_ja 22 listopada, 2013 - 5:05 pm

mam go i ja 🙂 ale jeszcze nie testowałam, bo akurat minerały testuję. Ten ciemniejszy kolor nawet mi się widzi, bo Szanel dla mnie za jasny jak jestem opalona:)

Reply
Rzenn 22 listopada, 2013 - 5:07 pm

I tak bym się go bała, że porobię sobie plamy, że nie będę umiała go używać 🙂 Ale wygląda jak słoiczek czekolady 😛

Reply
www.natalia-i-jej-świat.pl 22 listopada, 2013 - 5:13 pm

Nigdy czegoś takiego nie miałam.
Ja nawet rózu nie uzywam.

Reply
Anonimowy 22 listopada, 2013 - 5:36 pm

pierwsze skojarzenie po zobaczeniu zdjęcia – budyń czekoladowy w słoiczku 🙂

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 5:45 pm

Wygląda jak mus czekoladowy, który robię 😀 Kusi 🙂

Reply
Katrina Pidżanowa 22 listopada, 2013 - 5:55 pm

Świetny ! 🙂 jak nutella ;D

Reply
0jla 22 listopada, 2013 - 6:02 pm

w opakowaniu mnie nie przekonuje, ale na Twojej buzi już tak! 🙂

Reply
BogusiaM 22 listopada, 2013 - 6:12 pm

Mam Chanel i te 30g wystarczy mi na długo. Ale może kiedyś sięgnę po ten produkt, wygląda u Ciebie bardzo ładnie;)

Reply
Zareklamowana Paula 22 listopada, 2013 - 6:19 pm

Nie miałam tego bronzera.
P.S. Tło z ptaszkiem jest przesłodkie 😀

Reply
Szarona 22 listopada, 2013 - 6:20 pm

Śliczny, jednak ja raczej nie umiałabym się posłużyć bronzerem w musie 😛

Reply
Agnieszka eS. 22 listopada, 2013 - 6:31 pm

Jeeeeju! On wygląda jak nutella 😀 aż mi ochoty na słodkie narobiłaś 😀
Ciekawy kosmetyk, nie słyszałam o nim, ale kuszący ^^

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 6:42 pm

Mi kojarzy się jak gałka lodów czekoladowych 🙂

Reply
Marti 22 listopada, 2013 - 6:49 pm

na łapce wydaje się być ciemny.. ale na buzi wygląda świetnie!
ja jednak z pobudek czysto snobistycznych skuszę się na Chanel 😛

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 6:55 pm

pierwszy raz słyszę o bronzerze w takiej postaci, ale bardzo ładnie wygląd na twarzy 🙂

Reply
Hexxana 22 listopada, 2013 - 7:06 pm

U mnie zaczęło się od Burżuja a skończyłam na Chanel 😀 Są to zupełnie dwa odmienne produkty, ale gdybym nie spóbowała Bronzing Primer, to nie podjęłabym decyzji o ptzetestowaniu Chanel, o zakupie nie wspominając. I jestem bardzo zadowolona, to dla mnie jeden z najlepszych zakupów 2013 🙂

Burżuj dość ciemno wyszedł na Twoich zdjęciach, ale wiem, że to też kwestia monitora.

Reply
Leto 22 listopada, 2013 - 7:36 pm

Nie miałam tego bronzera, ogólnie dość sceptycznie do bronzerów podchodzę ;P mam puder, który kupiłam za ciemny ( na promocji -40% jakiś czas temu w Rossmannie, była taka ekscytacja, że wybrałam najciemniejszy ) i czasami używam w roli bronzera… ten natomiast fantastycznie się prezentuje 😉

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 7:41 pm

Ciekawy, ciekawy.. Może to rzeczywiście dobra alternatywa dla bronzera w kamieniu. Oczy te Twoje.. Normalnie hipnotajzing!

Reply
80agness 22 listopada, 2013 - 7:48 pm

Też mam bardzo jasną karnację i ciężkoo mi znaleźć bardzo delikatny bronzer. Ten jest dość interesujący 🙂

Reply
Ania 22 listopada, 2013 - 7:54 pm

Efekt na buzi śliczny:) W życiu nie używałam bronzerów, ale po tej recenzji mam ochotę spróbować;P

Reply
tbof.pl 22 listopada, 2013 - 7:58 pm

Dla mnie byłby za ciemny, a szkoda.

Reply
BeautyMania.pl 22 listopada, 2013 - 8:10 pm

Słyszałam już o nim różne skrajne opinie 😉 Ja po bronzer sięgam bardzo rzadko, głównie latem i zwykle wybieram tradycyjny w kompakcie 🙂

Reply
Tęczowa Banieczka 22 listopada, 2013 - 8:15 pm

Na buzi wygląda świetnie, bardzo naturalnie. Za każdym razem gdy czytam o tym produkcie żałuję, że nie trafił na nasz rynek 🙁

Reply
Zebra❤ 22 listopada, 2013 - 8:30 pm

No powiem Ci , że podoba mi się efekt na Twej słodkiej Buzi 🙂

Reply
Barszcz 22 listopada, 2013 - 8:38 pm

Nie przepadam za produktami w musie-kremie, a na bronzer bym się chyba nie odważyła, chociaż prezentuje się pięknie!

Reply
Anna 22 listopada, 2013 - 8:42 pm

Nie używam bronzerów, więc tym razem odpuszczam. 🙂

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 8:44 pm

boję się bronzerów/brązerów w musie- z moimi zdolnosciami pewnie wygladalabym jak umazana czekoladą 😉
ale dzisiaj sparwilam sobie wersję prasowana 🙂

Reply
Ika 22 listopada, 2013 - 8:50 pm

Interesujący, ale mam obawy, że nie umiałabym z niego korzystać 🙂

Reply
psychodelax3 22 listopada, 2013 - 9:28 pm

kurcze no.. jak patrzę na konsystencję, to obawiam się, że pomazałabym się nim..

Reply
Z mojego punktu widzenia 22 listopada, 2013 - 9:31 pm

Nie używałam nigdy bronzera w musie i obawiam się, że miałabym problem z aplikacją na twarz 😉

Reply
Pluumka 22 listopada, 2013 - 9:35 pm

Idealna twarz 😀

a bronzer – wow, chyba długo musiałabym się uczyć obsługi ale z tego co widzę to warto 😉

Reply
ArcyJoko 22 listopada, 2013 - 9:51 pm

Przecież to nie ma opcji żeby tego nie zjeść. Wygląda jak przepyszny mus czekoladowy 😀

Reply
Iwetto 22 listopada, 2013 - 9:55 pm

Uwielbiam w nim to, że można go rozetrzeć do zera 🙂

Reply
dakota 22 listopada, 2013 - 10:06 pm

kolor w słoiczku mnie przeraził ale na twarzy wygląda rewelacyjnie i bardzo naturalnie 🙂

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 10:11 pm

Uwielbiam bronzery, ale takiego w musie jeszcze nie miałam, chętnie bym przetestowała na sobie 🙂

Reply
before september 22 listopada, 2013 - 10:15 pm

czytałam wcześniej na blogach, że ten bronzer jest trochę pomarańczowy i szczególne problemy mogą z nim mieć osoby blade, ale u Ciebie na twarzy niczego takiego nie widzę, wygląda bardzo naturalnie:) szkoda, że nie jest dostępny u nas stacjonarnie:)

Reply
Unknown 22 listopada, 2013 - 10:23 pm

Jakoś nie jestem przekonana do kosmetyków typu bronzer. Boję się, że zrobię sobie nim plamy na twarzy 🙂

Reply
luthienn 22 listopada, 2013 - 10:33 pm

Wow, efekt na skórze genialny!

Reply
bloginka 22 listopada, 2013 - 10:35 pm

ooooo 🙂 super efekt! 🙂

Reply
Youdeetah 22 listopada, 2013 - 10:56 pm

Produkt kompletnie mi obcy, jednak wygląda interesująco 🙂

Reply
malenka 22 listopada, 2013 - 11:18 pm

Faktycznie, strasznie mocny kolor. Ale efekt wspaniały ;]

Reply
IVONA 23 listopada, 2013 - 12:40 am

Ależ masz oczyska piękne!

Reply
Unknown 23 listopada, 2013 - 8:29 am

Fajny efekt, ale ja nie przepadam za bronzerami w musie:)

Reply
Alicja - Kotek Pstrotek 23 listopada, 2013 - 11:29 am

Zrobiłam się głodna, jak go zobaczyłam 😀
A tak na serio, bałabym się używać, bo jestem strasznie blada, ale widzę, że daje naprawdę ładny, delikatny i naturalny efekt! 🙂

Reply
elaree 23 listopada, 2013 - 11:54 am

ja mam bazę brązującą Chanel i nie myślę narazie o innych bronzerach 🙂

Reply
Daquerre 23 listopada, 2013 - 12:06 pm

Jej ten bronzer ma taką konsystencję,że bym go zjadła.Wspaniale wygląda na twarzy,tak naturalnie 🙂

Reply
Kasia | juststayclassy.com.pl 23 listopada, 2013 - 12:08 pm

W opakowaniu wygląda jak czekolada ;P

Reply
Hair World 23 listopada, 2013 - 12:09 pm

fajnie wygląda 🙂 tak naturalnie..
zapraszam do mnie

Reply
Anonimowy 23 listopada, 2013 - 12:22 pm

pierwszy raz go widzę ale efekt na twarzy-wow!

Reply
Anna Modzelewska 23 listopada, 2013 - 1:17 pm

Bardzo ładny efekt, tym bardziej że słabo jestem przekonanana do bronzerów w musie 🙂

Reply
sue 23 listopada, 2013 - 2:39 pm

a myślalam że to jakieś masło do ciała ;p

Reply
KasiaPL 23 listopada, 2013 - 3:16 pm

Wygląda jak mus czekoladowym mmm, jadłabym 😀 Ale bałabym się go używać ;p Chociaż u Ciebie ślicznie wygląda na buzi, delikatnie 😉

Reply
Lil Oddiette 23 listopada, 2013 - 3:26 pm

Bourjois skłonił mnie do zakupu Chanel i to chyba Chanel bardziej przypadł mi do gustu

Reply
czarna 23 listopada, 2013 - 3:27 pm

Ogólnie nie używam bronzerów, ale widzę, że u Ciebie spisuje się znakomicie 😉

Reply
Koko Beszamel 23 listopada, 2013 - 4:42 pm

Bardzo fajny bronzerek! Ja bardzo lubię produkty w musie róże czy cienie, więc chętnie przyjrzę się temu bronzerowi, kiedy mój wysłużony L'Oreal się skończy 😀

Reply
PureMorning 23 listopada, 2013 - 5:37 pm

Ciekawy bronzer :))

Reply
wiolkaa93 23 listopada, 2013 - 6:00 pm

bardzo fajnie wygląda 🙂

Reply
Vera 23 listopada, 2013 - 6:00 pm

Wygląda jak mus czekoladowy 😀
Ciekawa forma a i efekt cudowny – subtelny i nieprzesadzony 🙂

Reply
Michalina Mielnicka 23 listopada, 2013 - 6:29 pm

Wow, ciemny kolor, myślałam że to cień 🙂 Ładna z Ciebie kobieta! 🙂
Całuję 🙂 Michalina.
http://www.soinspiring.pl

Reply
Unknown 23 listopada, 2013 - 7:01 pm

Na zdjęciu wygląda bardzo ciemno, też bym się obawiała rezultatów.
Ostatecznie wygląda świetnie!;)

Reply
Myosotis 23 listopada, 2013 - 7:09 pm

bardzo lubię kosmtyki w musie, szczególnie za ich konsystencję. Są bardzo delikatne i przyjemne w dotyku 🙂

Reply
Joanna 23 listopada, 2013 - 7:26 pm

Kuszący, może się na niego zdecyduję, bo promocja w Rossku jeszcze się nie skończyła 😀

Reply
Esy, floresy, fantasmagorie 23 listopada, 2013 - 7:38 pm

Doprawdy, fantastyczny efekt 🙂

Reply
Kasia (lifeindots.pl) 23 listopada, 2013 - 8:42 pm

Świetnie się prezentuje! Jak dopadnę go gdzieś w drogerii to na pewno go ze sobą zabiorę 😉

Reply
Unknown 23 listopada, 2013 - 8:48 pm

mnie jakoś nie zachęca, ale u Ciebie wygląda super 🙂

Reply
Unknown 23 listopada, 2013 - 9:21 pm

Nie wiem, czy potrafiłabym umalować się takim bronzerem:)

Reply
mintelegance89 24 listopada, 2013 - 8:22 am

nie używam bronzerów…

Reply
Blankita 24 listopada, 2013 - 10:29 am

Widzę, że kolor tego musu po rozsmarowaniu jest identyczny jak czekoladka od Bourjois. Ciekawi mnie jego konsystencja, bo nigdy nie miałam nic w musie! 🙂

Reply
Enka 24 listopada, 2013 - 12:19 pm

Nie spodziewałam się, że tak ciemny odcień może na jasnej cerze wyglądać tak naturalnie 🙂
Szkoda, że jego ważność to tylko 12 miesięcy, pewnie nie ma szans zużyć go przed końcem przydatności.

Reply
Lolilalu 24 listopada, 2013 - 3:46 pm

oo bardzo ładnie wygląda ! Szczerze po zobaczeniu konsystencji i odcienia trochę się obawiałyśmy rezultatów ale widzimy ,że ślicznie wygląda !
My oczywiście obserwujemy i czekamy na więcej 😉
Będzie nam miło jeżeli też dołączysz do naszych obserwatorów
Ściskamy mocno ;*

Reply
sarinacosmetics 24 listopada, 2013 - 6:03 pm

rzeczywiście wygląda bardzo ciekawie 🙂 ale mniałam kiedyś mus brązujący z Bell i jakoś tak nie do końca odpowiadała mi taka konsystencja, w sumie nie miałam też wtedy za idealnej cery i może dlatego podkreślał niedoskonałści.

Reply
Milena M 24 listopada, 2013 - 7:21 pm

Nie używam bronzerów, jednak ten wydaje się być całkiem fajny.

Reply
Unknown 24 listopada, 2013 - 7:57 pm

Ciekawie wygląda, ale chyba bałabym się go używać 🙂

Reply
lacquer-maniacs 24 listopada, 2013 - 8:15 pm

Naprawdę Ci pasuje! Tylko, że ja miałabym wątpliwości – jestem blondynką i do tego też mam jasną cerę. U Ciebie jakoś efekt kolorytu tego bronzera wydaje się wyrównany właśnie dzięki ciemnej oprawie. Boję się, że ja wyglądałabym karykaturalnie. I ciekawa jestem jak w porównaniu czekoladka, którą dostałyśmy na spotkaniu 🙂

Reply
kamikasjournal 24 listopada, 2013 - 9:08 pm

Nigdy nie używała bronzera w musie,ale muszę spróbować:)PS:pazurki w poprzednim poście mają świetny kolor.Pozdrawiam

Reply
88kokosek88 24 listopada, 2013 - 9:21 pm

U mnie produkty w kremie w ogóle się nie sprawdzają. Miałam szansę kupić ten słynny bronzer z chanel ale bałam się że nie sprawdzi się u mnie tym bardziej że jego konsystencja jest również kremowa.

Reply
nika88 24 listopada, 2013 - 9:21 pm

Ale pysznie wygląda. Narazie jednak odpuszczę sobie zakup, na lato by mi się przydał taki bronzer, ale teraz chyba bym sobie nim tylko krzywdę zrobiła 🙂

Reply
Karotka 24 listopada, 2013 - 10:47 pm

Szkoda, że ten produkt nie jest u nas dostępny, bo chętnie bym go wypróbowała 🙂

Reply
Monnie 25 listopada, 2013 - 1:20 am

nie jestem przekonana do bronzerów/róży w kremie, nie umiem się nimi obslugiwać 😛 ale może najwyższy czas spróbować i się nauczyć:P

Reply
Dominika 25 listopada, 2013 - 7:51 am

a ja jakoś nie przepadam za bronzerami, wolę róże 😉

Reply
narja 25 listopada, 2013 - 8:29 am

Nie wiem czy umiałabym nałożyć dobrze bronzer w musie.

Reply
entrailles 25 listopada, 2013 - 8:50 am

Jakos do produktów w musie nie jestem przekonana 🙂

Reply
Greg 25 listopada, 2013 - 11:57 am

Do twarzy Ci z nim..:)

Jak masz ochotę na pyszną herbatkę.. to zapraszamy na konkurs:*

Reply
...SZKATUŁKA... 25 listopada, 2013 - 12:03 pm

Ja nie używam tego typu kosmetyków :p

Reply
Lipstick 25 listopada, 2013 - 2:35 pm

Szkoda ,że w Polsce nie jest dostępny choć pewnie dlatego ,że mam tłustą cere kosmetyk w kremie nie bardzo by sie u mnie sprawdził

Reply
lu ciam 25 listopada, 2013 - 4:12 pm

jaka ciekawa konsystencja 🙂

Reply
0jla 25 listopada, 2013 - 4:15 pm

mój ostatni post to nie zakupy a denko 😉

Reply
Unknown 25 listopada, 2013 - 4:28 pm

Jakoś nie mogę się przekonać do takiej wersji , ale efekt bardzo ładny . 😉

Reply
lewandowska 25 listopada, 2013 - 4:49 pm

łądnie się prezentuje 🙂 ale jakoś bałabym się, że w tej formie musowej nie umiałabym operować nim 😀

Reply
WolneLitery 25 listopada, 2013 - 7:03 pm

Wygląda przerażająco i ciemno a na twarzy jest po prostu przepiekny ! 🙂

Reply
Anonimowy 25 listopada, 2013 - 7:31 pm

ja już od dłuższego czasu nczaję się na róż lub bronzer z borjouis 🙂 widać, że warto 🙂

Reply
DecoDomo 25 listopada, 2013 - 7:44 pm

Bronzer wygląda przepysznie! 🙂

Reply
Anna 25 listopada, 2013 - 8:57 pm

Nie miałam tego produktu. 😛

Reply
Mode Moi Sell 26 listopada, 2013 - 8:12 am

wygląda apetycznie 😀

jeśli masz ochotę to zapraszam do wzięcia udziału w konkursie:
http://mode-moi-sell.blogspot.com/2013/11/konkurs.html

Reply
iv90 26 listopada, 2013 - 8:20 am

Bałabym się chyba, że zrobię sobie nim plamy 😛 Ale wygląda świetnie w tym opakowaniu 😀

Reply
Szpilka 26 listopada, 2013 - 8:26 am

Ślicznie wygląda na twarzy, jak skóra muśnięta słońcem 🙂

Reply
zuocienie 26 listopada, 2013 - 3:09 pm

pierwszy raz widzę :O na twarzy wygląda bardzo naturalnie, a w opakowaniu smakowicie 😉

Reply
Madlen 26 listopada, 2013 - 3:10 pm

Ale pieknie wygląda, nie tylko w opakowaniu ale i na buzce 😉

Reply
Dorota 26 listopada, 2013 - 4:52 pm

Bardzo ładny kolor!
Ja chyba się nie lubię z takimi konsystencjami:/

Reply
madaleine90 27 listopada, 2013 - 11:13 am

nie wiedzialam ze ten produkt jest tez w musie 🙂 ja jednak od takich produktow stronie bo boje sie o zle nalozenie ktorych efektem beda wielkie plamy 🙂

Reply
Extension beauty 27 listopada, 2013 - 12:46 pm

Czytałam kiedyś porównanie do bronzera Chanel. Jak efekt na twarzy mnie przekonuje, tak konsystencja gdy tego dotykam, już gorzej. Może kiedyś się przekonam i kupię 😉

Reply
Extension beauty 27 listopada, 2013 - 12:46 pm

Czytałam kiedyś porównanie do bronzera Chanel. Jak efekt na twarzy mnie przekonuje, tak konsystencja gdy tego dotykam, już gorzej. Może kiedyś się przekonam i kupię 😉

Reply
Pamircia 27 listopada, 2013 - 5:01 pm

chanel wygląda zupełnie inaczej, ma zupełnie inną konsystencję, jest raczej twardym musem (jednak mniej twardym niż podkład KOBO, który jest do niej porównywany). Ale jeśli ten brązer Ci odpowiada to nie ma sensu wydawac kasy na chanel, bo ja zachwytu wielkiego nad nią nie podzielam, od taki produkt. Jest dobra, ale myślałam, że będzie rewolucją w makijażu, a nie jest.

Reply
Kasia 28 listopada, 2013 - 5:55 pm

wow wow wow 😀 pierwszy raz coś takiego widzę, wygląda genialnie :)) chcę to !!!!!

Reply
Planetka 29 listopada, 2013 - 1:37 pm

To już druga notka zachęcająca do zakupu bronzera i wystarczyła abym się skusiła.. Naprawdę nie robi ona żadnych przebarwień i plam i naprawdę bardzo łatwo można stopniować efekt 🙂 do tego ten zapach.. mniam! 🙂

Reply
Marta 30 listopada, 2013 - 8:17 am

Kurcze, jestem raczej zniechęcona do wszystkiego w kremie, mam wrażenie, że narobię sobie okropnych plam, ale może warto spróbować… Póki co używam Hoola i jestem na maxa zadowolona!

Reply
Natalia | FIXATION.PL 1 grudnia, 2013 - 9:03 pm

Strasznie ciemny! Ale zadziwiająco dobrze wygląda 🙂

Reply
Justa 13 grudnia, 2013 - 7:22 pm

no nie wiem- w ogole nie jestem przekonana do bronzerow ze wzgledu na moja bladosc, ale moze kiedys mi przejdzie 😉

Reply
Veronika (veronique228) 1 lutego, 2014 - 4:57 pm

W pudełku nie wygląda za ciekawie jak dla mnie, ale skoro można go stopniować to jest + 🙂

Reply

Leave a Comment