Ze
zmianami trądzikowymi borykamy się niezależnie od wieku i rodzaju skóry.
Przyczyn ich powstawania jest wiele, a preparatów ukierunkowanych na ich
zwalczanie jeszcze więcej. Od lat moim ulubionym produktem, który stosuję
punktowo na pojawiające się zmiany jest Effaclar Duo od La Roche-Posay. W
szranki z nim ostatnio stanął Avene Cleanance Expert. Jeżeli jesteście ciekawe
czy dorównał swojemu poprzednikowi to zapraszam do lektury.
zmianami trądzikowymi borykamy się niezależnie od wieku i rodzaju skóry.
Przyczyn ich powstawania jest wiele, a preparatów ukierunkowanych na ich
zwalczanie jeszcze więcej. Od lat moim ulubionym produktem, który stosuję
punktowo na pojawiające się zmiany jest Effaclar Duo od La Roche-Posay. W
szranki z nim ostatnio stanął Avene Cleanance Expert. Jeżeli jesteście ciekawe
czy dorównał swojemu poprzednikowi to zapraszam do lektury.
Cleanance
Expert znajduje się w białej tubce z minimalistyczną grafiką charakterystyczną
dla produktów Avene. Zastosowanie wygodnego dziubka umożliwia precyzyjnie dozowanie
kremu, dzięki czemu opakowanie spełnia zarówno wymogi estetyczne, jaki i
praktyczne. Cleanace ma postać bardzo lekkiego, białego kremu o niezwykle
przyjemnym, delikatnie kwiatowym zapachu. Z łatwością rozprowadza się na skórze
i błyskawicznie się wchłania pozostawiając lekko wyczuwalną, aksamitną
warstewkę.
Expert znajduje się w białej tubce z minimalistyczną grafiką charakterystyczną
dla produktów Avene. Zastosowanie wygodnego dziubka umożliwia precyzyjnie dozowanie
kremu, dzięki czemu opakowanie spełnia zarówno wymogi estetyczne, jaki i
praktyczne. Cleanace ma postać bardzo lekkiego, białego kremu o niezwykle
przyjemnym, delikatnie kwiatowym zapachu. Z łatwością rozprowadza się na skórze
i błyskawicznie się wchłania pozostawiając lekko wyczuwalną, aksamitną
warstewkę.
Krem jest
przeznaczony do cery trądzikowej z występującymi zaskórnikami i krostami i
należy do serii opracowanej z myślą o skórach tłustych. Dzięki działaniu
antybakteryjnemu oraz przeciwzapalnemu ma za zadaniem zwalczać zaskórniki oraz
krosty, zmniejszać zaczerwieniania, a także poprzez regulację nadmiernego
wydzielania sebum matowić skórę. Zanim przejdę do właściwej recenzji kremu
powinnam wspomnieć Wam o mojej cerze. Jest ona przede wszystkim sucha, wrażliwa
i naczynkowa z sporadycznie pojawiającymi się zmianami trądzikowymi. W związku
z niepełnymi dopasowaniem kremu do mojego typu skóry, stosowałam go tak jak w
przypadku Effaclar Duo jak preparat punktowy na pryszcze, a także na strefy
podatne na pojawianie się zaskórników. Niestety działanie kremu okazało się być dla
mnie za słabe. Zarówno zaskórniki, jaki krosty były w pełni odporne na działanie
kremu, a z czasem zaczęło się pojawiać coraz więcej podskórnych gulek. Dopiero
powrót do starego ulubieńca umożliwiło mi wyleczenie wszystkich nagromadzonych
zmian trądzikowych oraz wyrównanie tekstury skóry. Nie zaobserwowałam również obiecywanego
zmniejszenia zaczerwienień, a działanie matujące było bardzo krótkotrwałe.
przeznaczony do cery trądzikowej z występującymi zaskórnikami i krostami i
należy do serii opracowanej z myślą o skórach tłustych. Dzięki działaniu
antybakteryjnemu oraz przeciwzapalnemu ma za zadaniem zwalczać zaskórniki oraz
krosty, zmniejszać zaczerwieniania, a także poprzez regulację nadmiernego
wydzielania sebum matowić skórę. Zanim przejdę do właściwej recenzji kremu
powinnam wspomnieć Wam o mojej cerze. Jest ona przede wszystkim sucha, wrażliwa
i naczynkowa z sporadycznie pojawiającymi się zmianami trądzikowymi. W związku
z niepełnymi dopasowaniem kremu do mojego typu skóry, stosowałam go tak jak w
przypadku Effaclar Duo jak preparat punktowy na pryszcze, a także na strefy
podatne na pojawianie się zaskórników. Niestety działanie kremu okazało się być dla
mnie za słabe. Zarówno zaskórniki, jaki krosty były w pełni odporne na działanie
kremu, a z czasem zaczęło się pojawiać coraz więcej podskórnych gulek. Dopiero
powrót do starego ulubieńca umożliwiło mi wyleczenie wszystkich nagromadzonych
zmian trądzikowych oraz wyrównanie tekstury skóry. Nie zaobserwowałam również obiecywanego
zmniejszenia zaczerwienień, a działanie matujące było bardzo krótkotrwałe.
Wbrew
pozorom nie jest to jednak dla mnie bubel. W pielęgnacji mojej cery na pewno
nie wyprze Effaclar Duo, ale udało mi się znaleźć dla niego nowe zastosowanie.
Raz na jakiś czas w okolicach dekoltu pojawiają się u mnie drobne krostki,
które Cleanance Expert widocznie redukuje już po kilku użyciach. Po 2
tygodniach nie ma po nich praktycznie najmniejszego śladu. Jeżeli borykacie się
z podobnym problemem to zdecydowanie warto go wypróbować, na poważniejsze
zmiany trądzikowe niezmiennie polecam La Roche-Posay.
pozorom nie jest to jednak dla mnie bubel. W pielęgnacji mojej cery na pewno
nie wyprze Effaclar Duo, ale udało mi się znaleźć dla niego nowe zastosowanie.
Raz na jakiś czas w okolicach dekoltu pojawiają się u mnie drobne krostki,
które Cleanance Expert widocznie redukuje już po kilku użyciach. Po 2
tygodniach nie ma po nich praktycznie najmniejszego śladu. Jeżeli borykacie się
z podobnym problemem to zdecydowanie warto go wypróbować, na poważniejsze
zmiany trądzikowe niezmiennie polecam La Roche-Posay.
Kosmetyki
Avene kupicie w większości aptek, cena Cleanance Expert to około 57 zł/40 ml.
Avene kupicie w większości aptek, cena Cleanance Expert to około 57 zł/40 ml.
40 komentarzy
Ciekawy produkt, u mnie na szczęście ostatnio cera bardzo się uspokoiła po ciąży.
muszę w końcu wypróbować Effaclar Duo, dużo dobrego o nim już przeczytałam, a Ty jesteś kolejną osobą, która go poleca:)
Nie miałam styczności ani z tym kremem ani z tą marką…
Nie mam aż takich problemów, więc nie muszę po niego sięgać 😉
Zapraszam do siebie, tym razem o pielęgnacji włosów 😀
zdrowotnieiradosnie.blogspot.com/2015/05/recenzja-czekoladowa-maska-do-wosow.html
Piękne zdjęcia:)
na szczęście u mnie takie produkty są zbędne 😉
Effaclar duo raczej nie ma sobie równych 🙂 nie miałam do czynienia z tym kremem, ale zbiera dość pozytywne opinie 🙂
W moim przypadku Clearance K od Avene zupełnie wyparł EF+. Nie ma co ich porównywać, bo mają zupełnie inne składy, ale od kiedy przerzuciłam się na Avene widzę i czuję różnicę.
niestety ciężko znaleźć dobry krem do cery trądzikowej 🙁 szkoda, że ten się nie sprawdził
Mi kremy avene zamiast Pomoc to jeszcze bardziej mnie zapchnely…
Które konkretnie? Mi Clearance K bardzo pomógł.
Nie znam ale bardzo fajnie by było poznać :)))
Pozostanę przy Effaclar Duo, najlepszy 😉
Lubię Avene, więc pewnie też znalazłabym dla niego jakieś zastosowanie 😀
wiele dobrego czytałam już choć nie uzywałam 🙂
Ciekawie się prezentuje :o) dobrze, ze nie mam cery trądzikowej :o)
Akurat ten krem mi by nie przypadł do gustu, ale chyba rozejrzę się za innymi produktami Avene 🙂
Ja akurat mam cere normalna ale mam troche zaskornikow ciekawe czy ten krem by sobie z nimi dal rade…
mi nie potrzeba takiego cudaka mam maść cynkową za 3 zł
nie dla mnie, ja mam LRP 🙂
Kiedyś sporo używałam kosmetyków z avene, moim ulubieńcem był krem przeciw zaczerwienieniom, Twojej propozycji nie stosowałam.
Cześć
Nazywam się Klaudia i z chęcią stworze dla Ciebie ślicznego bloga.
Jeśli, więc jesteś zainteresowany czymś takim, proszę napisz do mnie.
O to mój FB https://www.facebook.com/wystrojbloga
Zapewniamy szybką i dobrą prace, okraszoną stałym kontaktem.
Zapraszam serdecznie i przepraszam za SPAM :*
u mnie też nie dał żadnego efektu 🙁
szkoda, że nie zadziałał praktycznie w ogóle 🙁
Też niestety borykam się z cerą pokrytą niedoskonałościami 🙁 tego produktu nie miałam, ale używałam Effaclar i jakiś czas był świetny, a potem moja skóra się do niego przyzwyczaiła i już nie było tak kolorowo 🙁
Bardzo ładne, takie klimatyczne zdjęcia 🙂
Też tak miałam, po kilku tubkach Effaclara i używaniu żelu też z tej serii skóra nie poprawiała się prawie wcale. O ile wyprysków było mniej tak pory non stop zapchane. Teraz zmieniłam na Avene Clearance K i jest świetnie 😀 Coraz gładsza skóra i zero wyprysków nawet podczas gorszych dni.
Effaclair Duo chyba nie ma sobie równych..
nie miałam zioma ale wierzę:D
Znam go, bardzo delikatny , polubiłam się z nim w sumie..
Nie miałam, effaclar jest świetny :))
Z Avene miałam tylko Cleanance K 🙂
Jej a ja nie miałam nic z Avene!! Muszę w końcu zaopatrzyć sie w kosmetyki tej marki, bo nacyztałam się dużo dobrych rzeczy o nich 😉
Ja używałam z Avene wody oczyszczającej i polubiłam ją. Z tym produktem nie miałam styczności i raczej się na to nie zapowiada. Za to wspominany przez Ciebie Effeclar Duo kusi mnie od dawna i z pewnością zagości w mojej pielęgnacji 🙂
Nigdy nie używałam tego kosmetyku… ale jak widzę morze na zdjęciu, to aż chce mi się biec nad Bałtyk. Od lat obiecuję sobie, że tam dotrę.
Ja właśnie zaczęłam testować effaclar duo, i na razie moja skóra się oczyszcza, mam nadzieję, że już niedługo to wszystko się zaleczy
Nigdy nie miałam styczności z tą firmą ani tym produktem.
Fajne zdjęcia 😉
Mój brat jak miał trądzik to też zaleciłam mu kupno LRP 🙂 Avene odpuściłam 😛
Jeśli krótkotrwale matuje, to raczej nie dla mnie. Mimo chwilowych wahań cerowych gdzieś między tłustą, a mieszaną – problem ze świeceniem trzyma się dzielnie 🙂
pozdrawiam, A
Super przynajmniej, ze tak fajnie radzi sobie z drobnymi krostkami 🙂
U mojej znajomej w ogóle się nie sprawdził, też jestem wierna Effaclar 🙂