Bardzo lubię
testować sera do twarzy. Kilka kropel tego niepozornego produktu może zdziałać
cuda. Sera nawilżają, odżywiają, rozjaśniają, napinają, oczyszczają, a nawet działają
przeciwzmarszczkowo. Dla każdego coś dobrego. Gdy po raz pierwszy wybierałam się
na zakupy do drogerii DM na mojej liście znalazło się serum Alverde z wyciągiem
z różanecznika po 20 roku życia. Po zużyciu pierwszego opakowania (w między czasie
dokupiłam drugie opakowanie) chciałam Wam przedstawić moją opinię na temat tego
produktu.
testować sera do twarzy. Kilka kropel tego niepozornego produktu może zdziałać
cuda. Sera nawilżają, odżywiają, rozjaśniają, napinają, oczyszczają, a nawet działają
przeciwzmarszczkowo. Dla każdego coś dobrego. Gdy po raz pierwszy wybierałam się
na zakupy do drogerii DM na mojej liście znalazło się serum Alverde z wyciągiem
z różanecznika po 20 roku życia. Po zużyciu pierwszego opakowania (w między czasie
dokupiłam drugie opakowanie) chciałam Wam przedstawić moją opinię na temat tego
produktu.

Od
producenta (z wizażu): Serum przeznaczone dla cery od
20 roku życia z dodatkiem silnie działającego wyciągu z różanecznika
alpejskiego. Wspomaga codzienna pielęgnację. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu
się skóry, działa antyoksydacyjnie i zapewnia naturalną równowagę skóry. Olejek
ze słonecznika i ekstrakt z szarotki uzupełniają działanie i gwarantują
wspaniały wygląd cery.
producenta (z wizażu): Serum przeznaczone dla cery od
20 roku życia z dodatkiem silnie działającego wyciągu z różanecznika
alpejskiego. Wspomaga codzienna pielęgnację. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu
się skóry, działa antyoksydacyjnie i zapewnia naturalną równowagę skóry. Olejek
ze słonecznika i ekstrakt z szarotki uzupełniają działanie i gwarantują
wspaniały wygląd cery.

Skład: Aqua, Glycerin,
Helianthus Annuus Seed Oil, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Water*, Glyceryl
Stearate, Cetearyl Alcohol, Rhododendron Ferrugineum Extract, Leontopodium
Alpinum Extract, Glyceryl Caprylate, Xanthan Gum, Microcrystalline Cellulose,
p-Anisic Acid, Calcium Alginate, Sodium Hydroxide, Parfum**, Limonene**,
Linalool**.
Helianthus Annuus Seed Oil, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Water*, Glyceryl
Stearate, Cetearyl Alcohol, Rhododendron Ferrugineum Extract, Leontopodium
Alpinum Extract, Glyceryl Caprylate, Xanthan Gum, Microcrystalline Cellulose,
p-Anisic Acid, Calcium Alginate, Sodium Hydroxide, Parfum**, Limonene**,
Linalool**.

Serum z
różanecznikiem zostało zamknięte w najwygodniejszym oraz najbardziej
higienicznym opakowaniu typu air less. Pompka działa bez zarzutu, dawkując
odpowiednią ilość do pokrycia całej twarzy oraz szyi. W opakowaniu znajduje się
30ml białego, wodnistego produktu o przyjemnym, delikatnym zapachu.
różanecznikiem zostało zamknięte w najwygodniejszym oraz najbardziej
higienicznym opakowaniu typu air less. Pompka działa bez zarzutu, dawkując
odpowiednią ilość do pokrycia całej twarzy oraz szyi. W opakowaniu znajduje się
30ml białego, wodnistego produktu o przyjemnym, delikatnym zapachu.

Serum
stosuję na dzień oraz na noc. Delikatna, wodnista konsystencja sprawia, że
szybko się wchłania, nie pozostawiając
lepkiej warstwy. Serum dobrze
współpracuje z kremami oraz z podkładami nie skracając ich trwałości oraz nie
rolując się. W składzie serum znalazły się między innymi nawilżająca gliceryna,
olej słonecznikowy, ekstrakty z gorzkiej pomarańczy, różanecznika alpejskiego
oraz szarotki alpejskiej.
stosuję na dzień oraz na noc. Delikatna, wodnista konsystencja sprawia, że
szybko się wchłania, nie pozostawiając
lepkiej warstwy. Serum dobrze
współpracuje z kremami oraz z podkładami nie skracając ich trwałości oraz nie
rolując się. W składzie serum znalazły się między innymi nawilżająca gliceryna,
olej słonecznikowy, ekstrakty z gorzkiej pomarańczy, różanecznika alpejskiego
oraz szarotki alpejskiej.

Pora na
najważniejsze, czyli działanie serum. Produkt marki Alverde całkiem nieźle
radzi sobie z nawilżaniem skóry. Oczywiście nie zastosowałabym go solo, ale
świetnie uzupełnia działanie kremów sprawiające, że skóra jest nawilżona i
delikatnie napięta (nie mylić ze ściągniętą ;)). Od rozpoczęcia stosowania
serum zauważyłam rozjaśnienie blizn potrądzikowych, ale nie wiem czy jest to
zasługa tego produktu czy pozostałych kosmetyków, które stosuję. Serum w żaden
sposób nie wpłynęło na stan moich zmarszczek oraz na ilość pojawiających się
wyprysków.
najważniejsze, czyli działanie serum. Produkt marki Alverde całkiem nieźle
radzi sobie z nawilżaniem skóry. Oczywiście nie zastosowałabym go solo, ale
świetnie uzupełnia działanie kremów sprawiające, że skóra jest nawilżona i
delikatnie napięta (nie mylić ze ściągniętą ;)). Od rozpoczęcia stosowania
serum zauważyłam rozjaśnienie blizn potrądzikowych, ale nie wiem czy jest to
zasługa tego produktu czy pozostałych kosmetyków, które stosuję. Serum w żaden
sposób nie wpłynęło na stan moich zmarszczek oraz na ilość pojawiających się
wyprysków.

Serum z
różanecznikiem to świetny produkt dla młodych, mało wymagających cer, które są
często przesuszone przez zbyt mocne produkty antytrądzikowe. Wraz z dobrym
kremem sprawia, że skóra jest świetnie nawilżona i rozjaśniona. Niska cena oraz
naturalny skład dodatkowo skłaniają do zakupu tego produktu.
różanecznikiem to świetny produkt dla młodych, mało wymagających cer, które są
często przesuszone przez zbyt mocne produkty antytrądzikowe. Wraz z dobrym
kremem sprawia, że skóra jest świetnie nawilżona i rozjaśniona. Niska cena oraz
naturalny skład dodatkowo skłaniają do zakupu tego produktu.
12 komentarzy
uwielbiam tego typu produkty 🙂
Ojej, kejne seum…nie nie nie patrze na to, wychodze:) wroce jutro
Uwielbiam różnego rodzaju sera, ale niestety potrzebuję już konkretnie działających produktów 🙂
Jak do tej pory jedynie serum Dr. Schellera Jojoba & Shisandra potrafi dawać radę solo i myślę, że na okres letni będzie dobrym uzupełnieniem dla ekoAmpułek z P&R, bo jak na teraz łączę z kremami dla lepszej ochrony 🙂
A ja nie mam żadnego serum. Może warto się w końcu zastanowić nad zakupem 🙂 Już mam jeden na oku:)
Pozdrawiam
A ja mam chrapkę na to rosyjskie, o którym niedawno pisała Szpilka.
Przy moim 30+ taki kosmetyk to konieczność 🙂
ja aktualnie używam Luminescence od Lierac 🙂
Ale coś mi się zdaje, że to serum będzie kolejne ! 🙂
za stara jestem do niego.. 20 lat.. ehhh kiedy to było 😛
Mi jeszcze nie potrzebne, ale nieźle się prezentuje:)
lubię sera, warto się z nimi zaprzyjaźnić 🙂
Uwielbiam stosować sera za ich natychmiastowe działanie, tego jeszcze nia stosowałam, ale recenzja bardzo zachęcająca i piękne zdjęcia 😉
Dziękuję bardzo 🙂
Serum nie sprawdzi się na bardzo wymagających cerach, ale na młodych i oczekujących jedynie nawilżenia powinno spisywać się bardzo dobrze 🙂
Zachęcający produkt. Ciekawa jestem jak sprawdził by się na mojej cerze.
A zdjęcia są naprawdę dobre.