Aloesowa pielęgnacja | Santaverde

by My strawberry fields

2017 to rok aloesu, szturmem wszedł do naszych kosmetyczek i praktycznie każda z nas może pochwalić się przynajmniej jednym kosmetykiem na jego bazie. 

Aloes to sukulent o właściwościach leczniczych. Jego liście są wypełnione jasną żelową substancją, w której jest około 99% wody. Zawiera on ponad 200 aktywnych składników w tym witaminy, minerały, aminokwasy, enzymy, polisacharydy i kwasy tłuszczowe. Do jego głównych właściwości zaliczamy działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i przeciwobrzękowe, a także łagodzące, zmiękczające czy regeneracyjne. Świetnie koi wszelkie podrażnienia, oparzenia i ranny, zmniejszając ból i wspomagając ich gojenie się. Aloes ma również rewelacyjny wpływ na naszą cerę. Ze względu na dużą zawartość wody jest świetnym środkiem nawilżającym i odmładzającym skórę. Dodatkowo zwiększa elastyczność przez zwiększenie ilości kolagenu i elastyny. Marka Santaverde ma już ponad 20-letnie doświadczenie w tworzeniu kosmetyków na bazie aloesu, a dzisiaj chciałam Wam przedstawić dwa z nich: Żel oczyszczający z aloesem oraz Tonik na bazie soku z aloesu.

Łagodne, a zarazem skuteczne oczyszczenie skóry 

Santaverde Aloe vera cleansing gel (105 zł/100 ml) to idealny kosmetyk dla cer wrażliwych. Niezależnie czy Wasza skóra ma tendencje do trądziku, mocno się przesusza czy jest normalna, jego działanie powinno przypaść Wam do gustu. Ma bardzo lekką żelową formułę, która delikatnie się pieni zapewniając komfort w czasie mycia skóry. Jego działanie zostało oparte na łagodnych substancjach myjących na bazie roślinnej, które doskonale usuwają zabrudzenia, a także makijaż. Można bez obaw stosować go również do zmycia resztek makijażu z okolic oczu, nie piecze, nie powoduje pojawiania się efektu mgły ani zaczerwienień. Ja zazwyczaj stosuję go jak drugi krok w oczyszczaniu cery. Makijaż usuwam przy pomocy płynu micelarnego, a następnie doczyszczam skórę przy jego pomocy. Żel Santaverde dokładnie oczyszcza pory zapewniając skórze odświeżenie bez uczucia ściągnięcia czy suchości. Cera jest ukojona i gotowa na aplikację toniku. Żel ma lekki, nieinwazyjny zapach i jest bardzo wydajny, zaledwie odrobina wystarcza do dokładnego umycia twarzy i szyi.

Skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice, Pyrus Malus Fruit Juice, Alcohol, Lauryl Glucoside, Sodium LactateDisodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cocoyl Glutamate, Xanthan Gum, Chondrus Crispus Powder, Glyceryl Caprylate, Sodium Phytate, Levulinic Acid, p-Anisic Acid, Glucose, Glycerin, Sodium Levulinate, Sodium Hydroxide, Silver Sulfate, Lactic Acid, Aroma 

Tonik, czyli odświeżenie i nawilżenie w formie mgiełki 

Santaverde Sensitive Aloe vera tonik do twarzy (109 zł/100 ml) jest w szczególności polecany cerom wrażliwym, wymagającym i suchych, ale jestem przekonana, że każdy doceni jego działanie. Rzadko kiedy skupiam się na opakowaniach produktów, ale w przypadku tego toniku nie mogę go pominąć. Nie tylko wygląda bardzo ładnie, ale jest także niezwykle funkcjonalne. Szklana buteleczka została zaopatrzona w atomizer, który umożliwia niezwykle higieniczną aplikację, a także uniknięcie marnowania produktu poprzez przelewanie go na wacik. Jest to również jeden z najlepszych atomizerów jaki miałam okazję używać, rozpyla idealną mgiełkę, która przyjemnie otula skórę. Sam tonik swoją formułą przypomina wodę, jest nietłusty i nie klei się. Dzięki wysokiej zawartości soku z aloesu i hydrolatu z płatków róży zapewnia skórze regenerację, odżywia ją, a także odświeża. Bezapelacyjnie wyczuwalne jest również nawilżenie skóry, a także ukojenie. Jest to prawdziwa ulga dla cer naczynkowych, które mają skłonność do podrażnień. Dodatkowo tonik Santaverde zapewnia skórze rozjaśnienie, a przy systematycznym stosowaniu możemy także zauważyć poprawę jej jędrności. Dzięki tonikowi nasza cera ma przywrócone naturalne pH i jest gotowa na aplikację serum, kremów czy emulsji. Wiem, że część z Was zwróci uwagę na alkohol w składzie, ale zapewniam Was, że na mojej bardzo wrażliwej, suchej skórze jest on niewyczuwalny. Tonik ma bardzo przyjemny aloesowy zapach, który powinien przypaść do gustu większości osób.

Skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice, Rosa Damascena Flower Water, Alcohol, Salix Nigra Bark Extract, Levulinic Acid, Sodium Levulinate, Glycerin, Silver Sulfate 

Zarówno żel oczyszczający, jak i tonik na bazie aloesu zostały moimi ulubieńcami i z przyjemnością poznam inne kosmetyki z asortymentu marki Santaverde. Jeżeli jesteście miłośnikami delikatnej, lecz skutecznej pielęgnacji to koniecznie musicie wypróbować ten duet. Zapewni Wam dogłębne oczyszczenie, a także nawilżenie, ukojenie i odświeżenie! Kosmetyki marki Santaverde możecie kupić w sklepie internetowym Ekodrogeria.

You may also like

63 komentarze

Leyraa 17 stycznia, 2018 - 5:37 pm

z chęcią przetestuję 🙂

Reply
Milena M 17 stycznia, 2018 - 5:43 pm

Lubię aloes w kosmetykach, tej marki nie miałam.

Reply
Secretaddiction 17 stycznia, 2018 - 6:35 pm

Słyszałam naprawdę wiele dobrego o Santaverde i muszę przyznać, że chętnie bym wypróbowała:)

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:41 pm

To moje pierwsze spotkanie z tą marką, ale muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie spodziewałam się, że aż tak mocno polubię ich kosmetyki.

Reply
anna piekneperfumy 17 stycznia, 2018 - 6:56 pm

Lubię kosmetyki z aloesem:)

Reply
Drzemiące Piękno 17 stycznia, 2018 - 7:24 pm

Tonik bym widziała u siebie 🙂

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:42 pm

Wydaje mi się, że jego działanie jest na tyle uniwersalne, że powinien się świetnie sprawdzić na każdym typie skóry 🙂

Reply
invisiblefashion 17 stycznia, 2018 - 7:29 pm

wyglądają ciekawie 🙂

Reply
Madziakowo 17 stycznia, 2018 - 7:34 pm

tonik mi sie podoba i ta urocza buteleczka

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:43 pm

Buteleczka faktycznie jest bardzo urocza, a dodatkowo ma rewelacyjny atomizer!

Reply
Unknown 17 stycznia, 2018 - 7:48 pm

Lubię kosmetyki z aloesem 🙂

Reply
KosmetykowyZawrotGlowy 17 stycznia, 2018 - 7:59 pm

w zelu na pierwszym miejscu zel aloesowy a nie woda – super!! 😀

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:44 pm

Też jestem pod ogromnym wrażeniem składów! Widać, że producent się postarał.

Reply
Agnieszka KzMP 17 stycznia, 2018 - 8:00 pm

Lubię kosmetyki z aloesem, o marce Santaverde również wiele dobrego słyszałam, ale póki co to nie miałam przyjemności sprawdzić na sobie. Z tej dwójki tonik szczególnie mnie zainteresował 🙂

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:45 pm

Aloes ostatnio podbija internet 🙂 A marka Santaverde zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i z przyjemnością wypróbuję jeszcze kilka kosmetyków z ich asortymentu.

Reply
Jagodowa^^ 17 stycznia, 2018 - 8:29 pm

Ha! Już po samym wstępie mogę stwierdzić, że ja to naprawdę trzymam się z dala od panujących mod – nie mam ani pół kosmetyku z aloesem 😀 Ale wierz mi, że chcę mieć 🙂

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:46 pm

W takim razie koniecznie musisz to zmienić i skusić się przynajmniej na jeden kosmetyk z aloesem. Marka Santaverde na pewno Cię nie rozczaruje 🙂

Reply
Retro mama 17 stycznia, 2018 - 8:36 pm

Miodzio, zarówno żel jak i tonik chętnie widziałabym na swojej półeczce z kosmetykami.

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:47 pm

Z obydwóch jestem bardzo zadowolona i podejrzewam, że świetnie się sprawdzą u każdego. Bardzo uniwersalne kosmetyki ze świetnymi składami.

Reply
Rupieciarnia drobiazgów 17 stycznia, 2018 - 8:38 pm

Na razie używam serii z aloesem od Skin79 , o tej już słyszałam wiele razy i mam tam gdzieś na uwadze 😉

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:49 pm

Nie miałam jeszcze okazji wypróbować kosmetyków z aloesem od Skin79, ale wiele osób je sobie chwali. Może za jakiś czas dam im się skusić 😉

Reply
Pani Blondynka 17 stycznia, 2018 - 9:21 pm

bardzo lubię kosmetyki z aloesem 🙂

Reply
simply_a_woman 18 stycznia, 2018 - 1:53 am

niestety na mojej skórze aloes nie robił nigdy wiekszego wrażenia :/

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:49 pm

Przykro mi, moja jest w nim wręcz zakochana 🙂

Reply
co kreci anule 18 stycznia, 2018 - 7:12 am

Tonik bardzo lubilam, myjadla nie znam.
W mojej pielegnacji aloes jest obecny od dawna, od wielu lat 🙂

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:51 pm

Cieszę się bardzo, że też polubiłaś ten tonik. A żel jest pozycją obowiązkową dla wszystkich miłośniczek aloesu 🙂

Reply
Yasniiable 18 stycznia, 2018 - 7:54 am

U mnie aloes działa cuda;-)

Reply
Basia 18 stycznia, 2018 - 8:13 am

Super, że się sprawdzają 😉

Reply
Aneczkablog 18 stycznia, 2018 - 8:58 am

Dobrze że jesteś tak zadowolona 🙂 oczywiście ja bym chętnie wypróbowała taki zestaw ale obecnie mam mnóstwo zapasów i póki co sukcesywnie zużywam 🙂

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:51 pm

W pełni Cię rozumiem 🙂 Jak uda Ci się odrobinę zmniejszyć zapasy to koniecznie zwróć uwagę na ich asortyment!

Reply
Madlen 18 stycznia, 2018 - 10:02 am

Widzę, że jest teraz bum na aloes i jego produkty ale wcale się nie dziwię bo mi osobiście skórę poratował więc sama go wielnię. Twoich propozycji nie znam ale z checią poznam.

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:53 pm

To prawda, ostatnio o aloesie zrobiło się bardzo głośno. Też bardzo się cieszę z tej mody, moja skóra uwielbia kosmetyki na bazie aloesu 🙂

Reply
Kasia Kobiece Fascynacje 18 stycznia, 2018 - 10:09 am

bardzo interesujące produkty, marki nie znam niestety

Reply
mlodakk 18 stycznia, 2018 - 10:34 am

Boże jakie to śliczne ja mogę sobie tylko powyzdychać do takich kosmetyków ceny są dla mnie za drogie

Reply
Anqelique 18 stycznia, 2018 - 10:57 am

Nie mam raczej wrażliwe cery 🙂

Reply
My strawberry fields 18 stycznia, 2018 - 4:53 pm

To nie znaczy, że nie możesz sięgnąć po kosmetyki Santaverde 🙂

Reply
Cherry Belle 18 stycznia, 2018 - 1:15 pm

Markę znam jedynie z blogów, ale bardzo mnie od długiego czasu intryguje 🙂

Reply
So Alice 18 stycznia, 2018 - 4:52 pm

Uwielbiam kosmetyki z aloesem, na pewno wypróbuję powyższe produkty:-)

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:10 pm

Dla miłośniczek aloesu jest to pozycja obowiązkowa 🙂

Reply
Kasztanowy Domek 18 stycznia, 2018 - 5:44 pm

Bardzo fajne kosmetyki:)

xxBasia

Reply
Sheira 18 stycznia, 2018 - 6:46 pm

Aloes uwielbiam i moja skóra bardzo się z nim lubi. Kosmetyki na jego bazie bardzo dobrze mi się sprawdzają 🙂 Tych produktów nie znam, ale wyglądają ciekawie. Mają bardzo ładne, eleganckie opakowania 😉

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:21 pm

Jeżeli jesteś tak wielką miłośniczką aloesu to musisz koniecznie poznać asortyment marki Santaverde. Nie będziesz zawiedziona 🙂

Reply
Marzena T 18 stycznia, 2018 - 7:04 pm

Bardzo lubię aloes w kosmetykach 🙂 Z chęcią przyjrzę się bliżej tym kosmetyką przy okazji 😀 Ten tonik ma fajny krótki skład 😀

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:22 pm

To prawda, jego skład jest rewelacyjny i świetnie się sprawdza na mojej wrażliwej, naczynkowej cerze 🙂

Reply
Sara's City 18 stycznia, 2018 - 8:24 pm

Aloes ostatnio przewinął się przez moją listę zakupów, dlatego przyjrzę się bliżej twoim propozycjom.

Pozdrawiam
Sara's City

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:23 pm

Aloes ostatnio zrobiłaś się bardzo popularny i można go znaleźć w wielu kosmetykach. Santaverde to zdecydowanie jedna z tych marek, której asortyment warto poznać 🙂

Reply
hooneyyy 18 stycznia, 2018 - 8:47 pm

Ciekawy kosmetyk się wydaje 🙂
Zapraszam do mnie, hooneyyy

Reply
Agnieszka Mycoffeetime 18 stycznia, 2018 - 8:55 pm

Sprawdziłam. Nie mam ani jednej rzeczy z aloesem. Ale ja jestem minimalistką, również kosmetyczną;)
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:24 pm

Nawet minimalistce przyda się przynajmniej jeden kosmetyk na bazie aloesu. Zapewnia nie tylko porządną dawkę nawilżenia, ale również ukojenie i ujędrnienie 🙂

Reply
takitammotyl 18 stycznia, 2018 - 9:10 pm

Jak zwykle piękne zdjęcia 😉 A marki nie znam, choć to co piszesz brzmi kusząco 😉

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:25 pm

Dziękuję bardzo 🙂

Reply
Carolyna's world 19 stycznia, 2018 - 10:11 am

Uwielbiam kosmetyki z aloesem a te z pewnością są idealne dla skóry bardzo wrażliwej ( mimo dość wysokiej ceny) Jednak na jakości nie warto oszczędzać 🙂

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:26 pm

W pełni się z Tobą zgadzam. W przypadku kosmetyków pielęgnacyjnych często warto zainwestować odrobinę więcej, mamy wtedy gwarancję dobrych jakościowo składników.

Reply
exality 19 stycznia, 2018 - 11:31 am

chętnie bym wypróbowała, szczególnie żel 🙂

Reply
Do Połowy Pełna 19 stycznia, 2018 - 11:57 am

Przyznaję, że marka mnie intryguje od jakiegoś czasu. Lubie aloes w kosmetykac i jestem ciekawa jak te sprawdziły by się na mojej cerze.

Reply
My strawberry fields 19 stycznia, 2018 - 12:27 pm

Podejrzewam, że byłabyś z nich bardzo zadowolona. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń do ich działania 🙂

Reply
Renata 19 stycznia, 2018 - 2:20 pm

bardzo lubię aloes w kosmetykach, dlatego ta propozycja mnie bardzo ciekawi 😉

Reply
Enestelia 19 stycznia, 2018 - 2:25 pm

MarKa Santaverde to jedna z tych, które planuję poznać w najbliższym czasie 😊

Reply
Karolinka's Beauty Blog 19 stycznia, 2018 - 2:51 pm

Ostatnio bardzo polubiłam nawilżającą maskę z aloesem jednej marki, dlatego z chęcią wypróbowałabym te kosmetyki, jednak są one trochę za drogie dla mnie w tej chwili. Niestety żel do mycia buzi idzie u mnie w ekspresowym tempie, ponieważ mój chłopak zawsze używa tego co ja. Jeśli chodzi o tonik, to na daną chwilę uwielbiam zwykłą wodę różaną, która działa zbawiennie na moją cerę i jest taniutka 😀

Reply
Martyna G. 19 stycznia, 2018 - 3:58 pm

Szczególnie tonik mi się spodobał, śliczna buteleczka 🙂

Reply
mintelegance89 19 stycznia, 2018 - 5:43 pm

jest to pierwsza recenzja kosmetyków Santaverde, którą czytam

Reply
talarkowa 20 stycznia, 2018 - 8:42 pm

Kurczę, zapowiadają się naprawdę ciekawie. Pierwszy raz słyszę o tej firmie, ale na pewno bliżej się jej przyjrzę, bo bardzo polubiłam się z aloesowymi kosmetykami 🙂

Reply
https://norwegiairesztaświata.pl 23 stycznia, 2018 - 5:50 pm

Nie znam tej marki ale aloes lubię, przyjrzę się bliżej tym kosmetykom 🙂

Reply

Leave a Comment