1. MAC Calm Mode Tinted Lip Conditioner SPF 15 – dla mnie idealny balsamo-błyszczyk na lato. Nie klei się, ma ładny delikatnie różowy kolor, chroni usta przed słońcem oraz nawilża je. Ma trochę niehigieniczne opakowanie, ale ja i tak nakładam go za pomocą pędzelka. Mój pochodzi z limitowanej kolekcji, ale w stałej ofercie MACa znajdziecie wiele innych kolorów.
2. Korres Lip Butter w kolorze Quince – masełko to ust w ślicznym różowym kolorze, w składzie ma nawilżające masło shea i wosk ryżowy. Nie zawiera silikonów, mineralnych olei itp. Nie klei się i ślicznie pachnie. Podobnie jak MACowy nakładam pędzelkiem, żeby nie przenosić do produktu bakterii.
3. Szminka MAC Creme Cup Cremesheen – delikatna różowa szminka, idealna na co dzień i do wieczornego przydymionego oka. Bardzo nawilżająca formuła.
4. Szminka Essence 52 In The Nude – delikatna szminka w kolorze nude, o konsystencji prawie jak balsam do ust. Wykończenie ma błyszczące, można zrezygnować z błyszczyka.
5. Lakier Sensique Exotic Flower nr 245 – tutaj znajdziecie notkę poświęconą temu lakierowi.
6. Eyeliner w żelu Essence London Baby 02 – zimą zazwyczaj używam matowej czerni, ale w czasie lata wolę coś delikatniejszego, z delikatnym błyskiem. Ten jest idealny, ciemny brąz z miniaturowymi drobinkami. Długotrwały i wydajny.
7. Bronzer The Balm Bahama Mama – dla mnie idealny. Bardzo naturalny kolor, nie jest ani zbyt pomarańczowy ani błotnisty. Jest dosyć ciemny, ale przy ostrożnej aplikacji wygląda bardzo dobrze na mojej bardzo jasnej skórze. Świetna pigmentacja.
Od lewej: The Blam Bahama Mama, Essence London Baby, Korres Lip Butter, MAC Lip Tint, Essence In The Nude, MAC Crème Cup
PS. Kliknijcie na zdjęcia, żeby je powiększyć 🙂