Przez większość z Was znana i
lubiana firma Bandi obchodzi 5 urodziny, z tej okazji postanowiła wyprodukować
555 maseczek urodzinowych o działaniu nawilżającym, które podaruje każdej
osobie, która złoży zamówienie w dniach 23-25 sierpnia 2013 r. Miałam
przyjemność wypróbować tą maseczkę przed datą premiery i dzisiaj chciałam Wam o
niej napisać kilka słów.
lubiana firma Bandi obchodzi 5 urodziny, z tej okazji postanowiła wyprodukować
555 maseczek urodzinowych o działaniu nawilżającym, które podaruje każdej
osobie, która złoży zamówienie w dniach 23-25 sierpnia 2013 r. Miałam
przyjemność wypróbować tą maseczkę przed datą premiery i dzisiaj chciałam Wam o
niej napisać kilka słów.

Maseczka została zapakowana w mój
ulubiony typ opakowania, czyli zgrabną buteleczkę air less, z której bardzo
często korzysta marka Bandi. Grafika jest prosta i przyjemna dla oka, a pompka
działa bez najmniejszych zarzutów. W opakowaniu znajduje się 50 ml produktu,
które powinno nam starczyć na bardzo długi czas.
ulubiony typ opakowania, czyli zgrabną buteleczkę air less, z której bardzo
często korzysta marka Bandi. Grafika jest prosta i przyjemna dla oka, a pompka
działa bez najmniejszych zarzutów. W opakowaniu znajduje się 50 ml produktu,
które powinno nam starczyć na bardzo długi czas.
Skład: Aqua/Water, Paraffinum
Liquidum, Ethylhexyl Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin,
Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate,
Dimethicone, Arachidyl Alcohol, Borago Officinalis Seed Oil, Hydrolyzed
Glycosaminoglycans, Panthenol, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Sodium Hyaluronate,
Trilaureth-4 Phosphate, Allantoin, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside,
Pentaerythiryl Distearate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic
Acid, Disodium EDTA, Triethanoloamine, Lecithin, Propylene Glycol, Sorbitol,
Citric Acid, Parfum/Fragrance, Caprylhydroxamic Acid, Phenoxyethanol,
Methylpropanediol, Citral, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional,
Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, CI 42090.
Liquidum, Ethylhexyl Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin,
Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate,
Dimethicone, Arachidyl Alcohol, Borago Officinalis Seed Oil, Hydrolyzed
Glycosaminoglycans, Panthenol, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Sodium Hyaluronate,
Trilaureth-4 Phosphate, Allantoin, Behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside,
Pentaerythiryl Distearate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic
Acid, Disodium EDTA, Triethanoloamine, Lecithin, Propylene Glycol, Sorbitol,
Citric Acid, Parfum/Fragrance, Caprylhydroxamic Acid, Phenoxyethanol,
Methylpropanediol, Citral, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional,
Limonene, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, CI 42090.

Przy pierwszym użyciu moją uwagę
zwrócił delikatnie niebieski kolor maski, a także jej bardzo świeży i przyjemny
dla nosa zapach. Dla mnie pachnie dobrym Spa. Konsystencja super nawilżającej
maski jest bardzo delikatna i z łatwością rozsmarowuje się na twarzy. Producent
zaleca zostawienie jej na okres 15 minut, a następnie przemycie skóry tonikiem
i nałożenie odpowiedniego kremu. Ja jednak zostawiałam ją na całą noc i przy
takim stosowaniu sprawdzała się idealnie. Po umyciu twarzy i użyciu tonika
aplikowałam ją w roli kremu na noc. Wyciskałam odrobinę większą porcję niż w
przypadku kremu, ale nie przesadzałam z ilością. Maska wchłania się dosyć
szybko tworząc przez moment lekko lepką warstewkę. Nie przyklejałam się jednak
do poduszki, ani nie odczuwałam z tego powodu dyskomfortu.
zwrócił delikatnie niebieski kolor maski, a także jej bardzo świeży i przyjemny
dla nosa zapach. Dla mnie pachnie dobrym Spa. Konsystencja super nawilżającej
maski jest bardzo delikatna i z łatwością rozsmarowuje się na twarzy. Producent
zaleca zostawienie jej na okres 15 minut, a następnie przemycie skóry tonikiem
i nałożenie odpowiedniego kremu. Ja jednak zostawiałam ją na całą noc i przy
takim stosowaniu sprawdzała się idealnie. Po umyciu twarzy i użyciu tonika
aplikowałam ją w roli kremu na noc. Wyciskałam odrobinę większą porcję niż w
przypadku kremu, ale nie przesadzałam z ilością. Maska wchłania się dosyć
szybko tworząc przez moment lekko lepką warstewkę. Nie przyklejałam się jednak
do poduszki, ani nie odczuwałam z tego powodu dyskomfortu.

Efekty maski odczuwamy tuż po
nałożeniu. Przede wszystkim skóra odczuwa natychmiastową ulgę, a odczucie
ściągnięcia odchodzi w niepamięć. Moja cera wypija maskę do matu, więc po
obudzeniu twarz wygląda bardzo świeżo i zdrowo. Naczynka są widocznie ukojone i
nie rzucają się w oczy, a skóra jest odpowiednio nawilżona i bardzo przyjemna w
dotyku. Efekty stosowania maski utrzymują się u mnie około 2 dni, a później cera
wraca do stanu wyjściowego. Mam skórę mieszaną, wiec nie jestem w stanie
powiedzieć jak sprawdzi się w przypadku bardzo suchej cery, ale sądzę, że nawet
z nią da sobie radę. Maskę miałam możliwość używać tylko 3 razy, ale w tym
czasie nie zapchała mojej skóry, nie podrażniła jej ani nie odczuwałam
najmniejszego szczypania.
nałożeniu. Przede wszystkim skóra odczuwa natychmiastową ulgę, a odczucie
ściągnięcia odchodzi w niepamięć. Moja cera wypija maskę do matu, więc po
obudzeniu twarz wygląda bardzo świeżo i zdrowo. Naczynka są widocznie ukojone i
nie rzucają się w oczy, a skóra jest odpowiednio nawilżona i bardzo przyjemna w
dotyku. Efekty stosowania maski utrzymują się u mnie około 2 dni, a później cera
wraca do stanu wyjściowego. Mam skórę mieszaną, wiec nie jestem w stanie
powiedzieć jak sprawdzi się w przypadku bardzo suchej cery, ale sądzę, że nawet
z nią da sobie radę. Maskę miałam możliwość używać tylko 3 razy, ale w tym
czasie nie zapchała mojej skóry, nie podrażniła jej ani nie odczuwałam
najmniejszego szczypania.

Bardzo się cieszę, że miałam
okazję wypróbować tą maskę, bo na mojej cerze sprawdziła się wyśmienicie. Trzy
aplikacje to nie jest dużo, ale już wiem, że moja skóra bardzo ją polubiła i na
pewno zużyję ją do ostatniej kropli. Jeżeli od dawna miałyście ochotę złożyć
zamówienie w sklepie Bandi to serdecznie polecam wstrzymać się do 23 sierpnia,
bo tą maskę naprawdę warto wypróbować. Gdybym nie miała całej buteleczki to
sama bym się skusiła na małe zakupy na bandi.pl 🙂
okazję wypróbować tą maskę, bo na mojej cerze sprawdziła się wyśmienicie. Trzy
aplikacje to nie jest dużo, ale już wiem, że moja skóra bardzo ją polubiła i na
pewno zużyję ją do ostatniej kropli. Jeżeli od dawna miałyście ochotę złożyć
zamówienie w sklepie Bandi to serdecznie polecam wstrzymać się do 23 sierpnia,
bo tą maskę naprawdę warto wypróbować. Gdybym nie miała całej buteleczki to
sama bym się skusiła na małe zakupy na bandi.pl 🙂
67 komentarzy
Na mojej buzi najlepiej działają glinki, więc na tą się nie skuszę, ale wiem co polecić mojej siostrze, która takie lubi.
Glinki też bardzo lubię, ale one są dla mnie bardziej oczyszczające niż nawilżające 🙂
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Nie znam marki Bandi, tzn. znam z blogów, natomiast sama nie miałam okazji poznać się bliżej z kosmetykami tej firmy, ale z chęcią zajrzę na ich stronę internetową i przyjrzę się ofercie 🙂
Podobno kremy z kwasami są bardzo dobre 🙂
Zaciekawiła mnie ta maska już dziś na innym blogu, miałam na nią chętkę, ale widzę u Ciebie skład, a w nim parafina, więc odpuszczę… a szkoda, bo fajnie się zapowiadała, ale ja przeciwna jestem parafinie bardzo 😉
swoją drogą bardzo fajny i miły pomysł na wypuszczenie takich rocznicowych maseczek 🙂
Aż tak bardzo nie jestem stanowcza w tej kwestii, ale mimo wszystko przy takim składzie firma mogła sobie odpuścić nie tylko parafinę i byłby to bardzo ciekawy produkt. A tak? Poszli na łatwiznę :/
Moja skóra na szczęście nie reaguje negatywnie na parafinę, więc jej zawartość nie jest dla mnie problem. Reszta składników jest bardzo fajna i ich działanie jest bardzo dobre. Maska daje zastrzyk nawilżenia, którego moja skóra ostatnio bardzo potrzebowała 🙂
Do kosmetyków Bandi mam stosunek bardzo obojętny.
Kiedyś miałam okazję stosować krem do rąk i krem do stóp tej marki.
Były bardzo przeciętne.
Ja nie mam doświadczenia z kosmetykami Bandi, ale ta maska zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i niedługo planuję wypróbować ich krem z kwasami 🙂
Ja jakoś za bandi nie przepadam:(
Mnie też specjalnie firma nie uwodzi…. Miałam dwa produkty dla cer naczynkowych, fajne były ale nie na tyle, by wracać do nich ponownie.
Szkoda, że Was marka nie zachwyciła. Po tej masce czuję się zachęcona do kolejnych eksperymentów z kosmetykami Bandi 🙂
Szkoda, że tyle parafiny w tej maseczce…
Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych osób może to być problemem :/
fajnie, że Ci do gustu przypadła.. mnie jakoś Bandi nie bierze 😉
Mnie ciekawią ich kremy z kwasami 🙂
musisz więc koniecznie wypróbować i zaspokoić swoją ciekawość :*
Bałabym się że mnie zapacha przez dużą zawartość parafiny
Używałam jej kilkakrotnie na całą noc i nie miałam takiego problemu 🙂
Miło z ich strony. Chciałabym kiedyś Bandi wypróbować, ale ciągle mi nie po drodze.
Może ta promocja Cię skusi 🙂
nie mialam nic z Bandi, maseczka zaciekawiła ale mam swoje ulubione i jakoś niekończenie mam chęć na zmianę:)
Uwielbiam maski do twarzy, więc z przyjemnością testuję nowe i ta dołączyła do grona moich ulubionych 🙂
Miałam kiedyś ich jedną próbkę i byłam pozytywnie zadowolona:)
fajnie, że mogłaś ją przetestować, maseczka ma fajny aplikator.
Używam właśnie głównie nawilżających
Opakowanie jest bardzo fajne. Nie dość, że higieniczne to jeszcze ułatwia precyzyjne dozowanie maseczki 🙂
Fajnie, że się sprawdziła 🙂
Jest bardzo fajna 🙂
Fajnie, ze udało Ci się ją przetestować wcześniej 🙂 Fajna konsystencja 😉
Konsystencja i kolor 🙂 Na zdjęciu praktycznie tego nie widać, ale jest delikatnie niebieski 😀
nie mam żadnej maski nawilżającej! jeej, może czas sobie coś kupić albo faktycznie poczekam do 23 🙂
Używałam już kilku masek nawilżających i uważam, że ta jest jedną z lepszych, warto się skusić 🙂
W związku z Waszymi obawami dotyczącymi stosowania parafiny na skórę twarzy zapraszam Was do zapoznania się z opinią kosmetyczki marki Bandi, może słowa profesjonalistki Was przekonają do tego składnika 🙂
"Parafina to dobrze znany i często wręcz pożądany składnik w produktach nawilżających dla cery suchej ze względu na hamowanie TEWL. Jeśli chodzi o osoby ze skóra mieszaną i tłustą to warto zwrócić uwagę, że maska pozostaje w kontakcie ze skórą tylko przez określony czas, po którym się ją usuwa. (osoby ze skóra suchą mogą stosować dłużej). W większości przypadków wystarczy przemycie skóry tonikiem, ale w przypadku skór z nadmierną produkcją sebum można zastosować oczyszczenie cery żelem czy pianką z nadmiaru maski, które zlikwiduje okluzyjną warstwę pozostawioną przez parafinę."
Bardzo przydatna recenzją 😉 słyszałam o tej firmie wiele dobrego 😉 póki co stosuję maseczki z glinki, ale jak mi się skończą, to może się skusze na tą 😉
Ta maseczka jest dostępna tylko przez kilka dni, więc niestety trzeba szybko się na nią decydować 🙂
Brzmi fajnie ale niestety aktualnie nie mogę używać tego typu produktów – jestem w trakcie kuracji Epiduo i muszę ograniczać wszelkie specyfiki do twarzy… Może kiedyś 🙂
Szkoda 🙁 Nie wiedziałam, że w czasie kuracji Epiduo trzeba zrezygnować nawet z kosmetyków o działaniu nawilżającym.
Ciekawy produkt 🙂
Brzmi fajnie 🙂 A ciekawe, czy równie dobrze sprawdza się zastosowana tak jak zaleca producent.
Sądzę, że równie dobrze, ale ja już tak mam, że większość maseczek nawilżających zostawiam na całą noc 🙂
Uwielbiam takie dozowniki:) Kurczę mieszkam niedaleko siedziby Bandi, a żadnego ich produktu nie znam :<
Masz okazję teraz nadrobić tą stratę 🙂
Nie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy. Chyba w końcu na coś sie skuszę:)
Aż żal nie skorzystać z takiej promocji 🙂
Też dostałam tę maseczkę. Po kilku użyciach sprawdza się świetnie, boję się jednak jak będzie na dłuższą metę z tą parafiną…
Parafiny się nie boję i jeszcze nigdy nie wpłynęła negatywnie na stan moje skóry. Mam nadzieję, że Tobie też nie narobi kłopotów 🙂
Maseczka wydaje się bardzo fajna. No i ogromny plus za pompkę! 🙂 Może się skuszę, bo nie znam produktów Bandi 🙂
Opakowanie jest niezwykle udane – higieniczne i wygodne 🙂
Bandi nie znam, bo nie miałam nic a nic, jednak w blogosferze o ich produktach jest coraz głośniej, więc chyba grzechem będzie się nie skusić na jakiś ich kosmetyk 😉
Ceny mają rozsądne, a ich kremy do twarzy zdobywają bardzo przychylne opinie. Sądzę, że warto się skusić 🙂
Miałam kiedyś okazję pracować na produktach BANDI.
I jak się sprawdzały?
Bandi ma sporo fajnych kosmetyków 🙂
Aczkolwiek tego jeszcze nie próbowałam 🙂
Buziaki
xo xo xo xo xo
Maska niestety będzie dostępna tylko przez kilka dni, więc trzeba się szybko na nią zdecydować 🙂
Nigdy nie używałam kosmetyków Bandi, ale brzmi bardzo zachęcająco 🙂
To mój pierwszy kosmetyk tej marki, ale narobił mi ochoty na więcej 🙂
firmę znam, ale tej maseczki nie miałam okazji testować…
Maseczka będzie dostępna dopiero 23 sierpnia i będzie przez następne trzy dni dodawana gratis do każdego zamówienia 🙂
ja należę do tej mniejszości,która marki nie zna,ale bardzo fajna akcja z tymi 555 maseczkami;)
Też mi się bardzo podoba 🙂 Ktoś miał świetny pomysł na uczczenie urodzin marki 🙂
Mam kilka produktów Bandi i są całkiem ok 🙂
fajna ,fajna ;D
Jakiś rok temu miałam wielkie "parcie" na tą firmę. Zamówiłam więc krem z kwasami i maseczkę.
O zgrozo po 2 użyciach oba produkty poleciały w świat.
U mnie totalnie się nie sprawdziły a ja do firmy straciłam "zaufanie" choć może nie powinnam od razu jej skreślać.
Bardzo lubie tego typu dozowniki 🙂
Fajnie, że nie zapycha i nie podrażnia 😉 Swoją drogą firma miała świetny pomysł z wyprodukowaniem 555 urodzinowych maseczek 😀
W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
bandi sie ostro promuje na te 5 urodziny a ja jestem coraz bardziej ciekawa ich kosmetykow 🙂