Tak jak już pewnie dobrze wiecie
od reszty dziewczyn, w piątek odbyło się spotkanie blogerek w Warszawie.
Dziewczyny, było cudownie, serdecznie Wam dziękuję za mile spędzony czas,
pogaduchy i bardzo dużo śmiechu. Mam nadzieję, że powtórzymy takie spotkanie
niebawem!
od reszty dziewczyn, w piątek odbyło się spotkanie blogerek w Warszawie.
Dziewczyny, było cudownie, serdecznie Wam dziękuję za mile spędzony czas,
pogaduchy i bardzo dużo śmiechu. Mam nadzieję, że powtórzymy takie spotkanie
niebawem!
Dziewczyny, który wzięły udział w
spotkaniu:
spotkaniu:
Agata – http://beautyicon.pl/
Dorota – http://onlysweetpink.blogspot.com/
Krzykla – http://anna-fanfreluches.blogspot.com/
Karolina – http://charlottes-wonderland.blogspot.com/
Marta – http://roz-i-tusz.blogspot.com/
Patrycja – http://subiektywna-ja.blogspot.com/
Wczoraj wpadłam na chwilkę do
Rossmanna i wróciłam z takimi oto cudami.
Rossmanna i wróciłam z takimi oto cudami.
Za podkład Rimmel Wake My Up zapłaciłam
jedyne 19,99 i udało mi się jeszcze
upolować dwie rzeczy z Essence. Obydwa pochodzą z limitowanki A New League.
Bronzer wygrywa głównie ciekawym designem oraz bardzo przyjemną konsystencją.
Niestety nadaje się tylko dla dziewczyn o bardzo jasnej cerze. Cieniem w kremie
jestem zachwycona. Według mnie jest dużo lepszy niż paintpoty z MACa, trzyma
się przez cały dzień i pięknie rozświetla powiekę. Cena cienia to 9,99zł, a bronzera to
7,99zł (chyba;)).
jedyne 19,99 i udało mi się jeszcze
upolować dwie rzeczy z Essence. Obydwa pochodzą z limitowanki A New League.
Bronzer wygrywa głównie ciekawym designem oraz bardzo przyjemną konsystencją.
Niestety nadaje się tylko dla dziewczyn o bardzo jasnej cerze. Cieniem w kremie
jestem zachwycona. Według mnie jest dużo lepszy niż paintpoty z MACa, trzyma
się przez cały dzień i pięknie rozświetla powiekę. Cena cienia to 9,99zł, a bronzera to
7,99zł (chyba;)).
I to tyle. Miłego dnia!
12 komentarzy
kurcze teraz z domu masz to co ja;p ten sam kolorek cienia, puder i podkład 🙂
Mnie Rimmel uczulił i długo się leczyłam, a nie mam wrażliwej cery.
No to mnie przestraszyłaś. Mam nadzieję, że u mnie się sprawdzi i nie będzie przykrych niespodzianek.
Też mam taką nadzieję bo pachnie obłędnie, nakłada się bardzo dobrze, trzyma się długo i kolor 100 jest akurat. Może jeszcze raz do niego podejdę, ale może później jakoś. Teraz testuję tą limitkę essence.
Dziękuję za super spotkanie 🙂
cień piękny, podkład z r. lubię, a jak miałam w piątek właśnie ten podkład na twarzy Marta się dopytywała co to, bo jakoś tak dobrze wygląda 🙂 lubię go bardzo! ale zapłaciłam 2x tyle 🙂 dziękuję też za spotkanie i niebawem mam nadzieję powtórzymy 🙂
Wyglądał na Tobie bardzo naturalnie i świetliście! Mam nadzieję, że u mnie też się spisze.
o masz a ja właśnie dziś Ancyk pytałam o limitowankę, u mnie wykupiona, zdążyłam jeszcze tylko cień kupić do BlogBoxa 🙂 Rimmela nie lubię, ale wszystko zależy jaką masz cerę, do mieszanej nie polecam :O dzięki za spotkanko i do miłego :*
Ten bronzer jest świetny, zwłaszcza za taką cenę 🙂
Zdecydowanie brakowało chyba jakiego fotografa, zdjęcie obiegło już wszystkie blogi 😀 a ja bym więcej chciała ;D
Ja wygrałam ten brązer w rozdaniu he, he 🙂
Do miłego 🙂
Ciągle nie wiem czy kupować te brązer czy nie… A na cień to się chyba jednak skuszę:D
Cień według mnie jest bardzo dobry jakościowo i za tą cenę bym się nie zastanawiała nawet chwili. Bronzer jest tylko dla bardzo bladych dziewczyn i jest delikatnie pomarańczowy, więc nie wszystkim będzie pasować.
Świetne spotkanie 🙂
Też się załapałam na podkład w promo 😀