Ochrona przeciwsłoneczna z AA SUN

by My strawberry fields
Lato w pełni, więc najwyższy czas
pokazać Wam moje tegoroczne hity w kategorii pielęgnacji przeciwsłonecznej. Jako
posiadaczka bardzo jasnej, wrażliwej cery przykładam wielką wagę do odpowiedniego
zabezpieczania skóry przed promieniami słonecznymi. W godzinach 11-15 staram
się przebywać w cieniu, a moją skórę chronią preparaty z filtrem SPF30 lub
SPF50. W czasie tegorocznego urlopu zaufałam nowej serii SUN od AA, która
wyśmienicie wywiązała się ze swojego zadania.



W gamie produktów SUN znalazło się
aż 7 kosmetyków, z czego większość stanowią filtry przeciwsłoneczne. Nie zabrakło
jednak pianki po opalaniu, a z myślą o fankach wieczornych imprez powstała
mgiełka z drobinkami złota. Ceny kosmetyków wahają się od 17 do 35 zł i są dostępne
w Biedronkach oraz drogeriach Rossmann.

Skład sprayu do ciała SPF30: Alcohol
Denat., Homosalate, Benzophenone-3, C12-15 Alkyl Benzoate, Ethylhexyl Salicylate,
Diethylhexyl 2,6-Naphthalate, Aqua, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Acrylates/Octylacrylamide
Copolymer, Cycopentasiloxane, Parfum, Tocopheryl Acetale, Benzyl Alcohol,
Benzyl Salicylate, Geraniol, Butylphenyl, Methylopropional, Linalool,
Citronellol, Hexyl Cinnamal.


Skład ochronnego kremu do twarzy
SPF30: Aqua, Octocrylene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Dibutyl Adipate,
Dicaprylyl Carbonate, Arginine, Phenylbenzimidazole Sulfonic Acid, Cetearyl Alcohol,
Glycerin, Paraffinium Liquidum, Cetyl Palmitate, Cycopentasiloxane, Diosodium
Phenyl Dibenzimidazole Tetrasulfonate, Glyceryl Stearate Citrate, Hydrogenated
Dimer Dilinoleyl/Dimethylcarbonate Copolymer, Butyrospermum Parkii (Shea)
Butter, Tocopheryl Acetale, Panthenol, Bisabolol, Allantoin, Dimethicone, Acrylamide/Sodium
Acrylate Copolymer, Trideceth-6, Ethylexylglycerin, Phenoxyethanol, Xanthan
Gum, Parfum.



Jak już na wstępie wspominałam,
obydwa produkty zostały moimi hitami wakacyjnymi, ale z tej dwójki bardziej
polubiłam spray SPF30. Doceniłam go przede wszystkim za genialne opakowanie,
które umożliwia wręcz błyskawiczną aplikację oraz niezwykłą konsystencję. Filtr
ma postać bezbarwnego płynu o mocnym konwaliowym zapachu (czasami w czasie aplikacji
wyczuwalny jest alkohol, który szybko się ulatnia). Możemy go psiknąć
bezpośrednio na skórę lub w zagłębienie dłoni, a następnie rozetrzeć na skórze.
Bardzo łatwo się rozprowadza i szybko wchłania nie pozostawiając po sobie
tłustej, charakterystycznej dla produktów o wysokim poziomie ochrony
przeciwsłonecznej, warstwy. Dzięki temu możemy od razu założyć ubranie i nie
przejmować się ewentualnym zabarwieniem białego kostiumu. Najważniejsze jest jednak
działanie. Filtr skutecznie ochronił skórę przed poparzeniem i zapewnił mi
delikatną, zdrową opaleniznę. Mimo alkoholu w składzie nie wysuszył skóry i nie
przyczynił się do powstania niedoskonałości w obrębie dekoltu i pleców. Jego
jedyną wadą jest słaba wydajność. Opakowanie o pojemności 150 ml starczy jednej
osoby na około 2 tygodniowy urlop.




Ochronny krem do twarzy SPF 30 również
okazał się być udanym kosmetykiem. Jego bardzo delikatna, lekko silikonowa
konsystencja z łatwością rozprowadza się na skórze i dosyć szybko się wchłania pozostawiając
półmatowe wykończenie. Skóra jest wyraźnie wygładzona i bardzo przyjemna w
dotyku. W przeciwieństwie do wielu filtrów nie bieli i nie jest tępy. Długotrwałe
stosowanie nie spowodowało uczuleń, podrażnień lub pogorszenia stanu cery. Ma
stonowany zapach charakterystyczny dla filtrów przeciwsłonecznych, który mi kojarzy
się z pobytem nad Bałtykiem. Krem stosowałam zarówno w czasie wakacji, jak i w
codziennej pielęgnacji skóry. Idealnie wywiązuje się ze swojego działania chroniąc
skórę przed poparzeniem, umożliwiając przy okazji złapanie lekkiej, zdrowej opalenizny.
Bardzo dobrze współgra z makijażem, nie zmieniając właściwości podkładu oraz
nie skracając jego trwałości. W przeciwieństwie do sprayu jest bardzo wydajny i
50 ml tubka starczy nam na wiele miesięcy używania.





Jeżeli szukacie zestawu, który
kompleksowo zadba o Waszą skórę w czasie wakacyjnych wypadów to serdecznie polecam
ten duet. Świetne konsystencje, dobra ochrona przeciwsłoneczna oraz niewygórowane
ceny sprawiają, że jeszcze nie raz sięgnę po serię SUN. 

You may also like

80 komentarzy

Marianna Greenleaf 25 lipca, 2014 - 4:32 pm

A ja w tym roku w ogóle nie potrzebuję takich rzeczy, bo codziennie siedzę w biurze… Jedynie filtr na twarz, ale to standardowo 😉

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 1:35 pm

W takim razie warto zwrócić uwagę na filtr do twarzy, idealnie nadaje się pod makijaż 🙂

Reply
Ilona Cygan 25 lipca, 2014 - 4:43 pm

moj narzeczony używa tego w spray tylko 50 ale jest mega zadowolony 🙂 i mowi, że bardzo wydajny jest 😉

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 1:37 pm

Moje opakowanie starczyło na dosyć krótko w porównaniu do standardowych filtrów, ale i tak na pewno do niego wrócę 🙂

Reply
Blogerka Anka 25 lipca, 2014 - 4:43 pm

jakoś nie przykładałam uwagi do kosmetyków z filtrami
choć krem bym sobie raczej odpuściła natomiast sprawy zapewne bardzo fajny jest

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 1:58 pm

Warto jednak zwrócić na to uwagę. W późniejszym wieku możesz mieć problemy z przebarwieniami.

Reply
nika88 25 lipca, 2014 - 5:22 pm

Ten spray wydaje się ciekawy, już przez samo to, że jest w formie spray'u 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 1:59 pm

Niezwykle wygodna forma aplikacji, serdecznie polecam 🙂

Reply
Unknown 25 lipca, 2014 - 5:25 pm

Ne wiem czemu, ale jakoś średnio jestem przekonana do kosmetyków AA 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:01 pm

U mnie większość sprawdza się bardzo dobrze 🙂

Reply
Unknown 25 lipca, 2014 - 5:37 pm

Na ten spray to sama bym sie skusiła 😉

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:04 pm

Jak będziesz w Polsce to polecam, świetny sposób aplikacji 🙂

Reply
Takiemojeoderwanie 25 lipca, 2014 - 5:43 pm

Używałam w tym roku tego spraya i jest rewelacyjny!

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:04 pm

Cieszę się, że Tobie także przypadł do gustu 🙂

Reply
Unknown 25 lipca, 2014 - 5:47 pm

możliwe, że go wypróbuję 😉

Reply
Obsession 25 lipca, 2014 - 5:59 pm

do psikatka mam mieszane, tłustawe ciut odczucia 😉
ale krem do twarzy jest hitem! ładnie pachnie, jest lekki i wchłania się błyskawicznie

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:05 pm

U mnie tłuste nie było ani trochę, ale może wynika to z suchości mojej skóry 😉
Krem do twarzy też ogromnie polubiłam!

Reply
InfallibleLifestyle 25 lipca, 2014 - 6:06 pm

Ten spray mnie kusi i chyba go kupię 🙂

Reply
Wendys Nook 25 lipca, 2014 - 6:26 pm

zerkałam w stronę tych kosmetyków ale kiedyś balsam AA mnie uczulił i pomimo tego, że miałam ogromną ochotę się na nie skusić głos rozsądku mnie odwiódł od tego zakupu. Choć po Twojej recenzji znów mam na nie ochotę 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:37 pm

W czasie używania kosmetyków AA nigdy nie miałam reakcji alergicznych, ale rozumiem Twoje zniechęcenie. Jeżeli dasz się mu skusić to koniecznie napisz czy tym razem obyło się bez uczulenia 🙂

Reply
Kasia | juststayclassy.com.pl 25 lipca, 2014 - 7:17 pm

Chętnie wypróbuję 🙂 W dodatku bardzo ładne opakowania mają 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:38 pm

Też mi się ogromnie podobają, bardzo wakacyjne 🙂

Reply
IVONA 25 lipca, 2014 - 7:25 pm

Do twarzy już mam swojego ulubieńca ale szukam czegoś fajnego do ciała, więc chyba sie skuszę:) widziałam te kosmetyki u siebie w Biedronce:)

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:39 pm

Ja jestem z nich bardzo zadowolona, więc serdecznie polecam 🙂 Jedyna wadą sprayu jest słaba wydajność, poza tym miód malina 😀

Reply
BlondeChemist 25 lipca, 2014 - 7:39 pm

Akurat mam kupon -40% na kosmetyki do opalania do Rossmanna więc rozejrzę się za tymi produktami jak będę 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:40 pm

Warto wykorzystać taką okazję, z kuponem będziesz mogła kupić je za grosze 🙂

Reply
Unknown 25 lipca, 2014 - 7:44 pm

Będę musiała spróbować 🙂

Reply
bazarek kosmetyczny 25 lipca, 2014 - 7:44 pm

Mam tą piankę i wyślę że ją wezmę na wyjazd 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:40 pm

Koniecznie, mam nadzieję, że równie mocno ją polubisz 🙂

Reply
simply_a_woman 25 lipca, 2014 - 7:58 pm

brzmi interesująco 🙂

Reply
PureMorning 25 lipca, 2014 - 8:22 pm

Ten spray mnie zaciekawił.

Reply
miraga 25 lipca, 2014 - 9:18 pm

Ja w tym roku wykończyła Iwostin 50+ i podkradałam córci balsam do opalania z Soraya.

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:41 pm

Z Iwostinu miałam krem SPF20 i bardzo dobrze go wspominam 🙂

Reply
Świat Pani Domu - Ola 25 lipca, 2014 - 9:59 pm

Ja kupiłam z tej serii tę piankę z drobinkami i czekam już na urlop by zobaczyć jaki będzie efekt.

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:42 pm

Jestem jej bardzo ciekawa! W teorii wydaje się być świetna 🙂

Reply
Unknown 25 lipca, 2014 - 9:59 pm

Witam chciałabym dodać (bezpłatnie) tego bloga do blogosfery kosmetycznej- http://www.kosmetoblogi.blogspot.com jeśli wyrazi Pani zgodę proszę o wiadomość z linkiem do bloga. Zapraszam na stronę i na fb Kosmetoblogi. pozdrawiam

Reply
Inga B. 25 lipca, 2014 - 10:13 pm

Zabieram go ze sobą na wakacje 🙂 Ciekawe jak się sprawdzi 😉 Zapach faktycznie ma przecudowny! 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:42 pm

Trzymam kciuki, żebyś go polubiła równie mocno jak ja. Dla mnie jest genialny 🙂

Reply
Anonimowy 25 lipca, 2014 - 10:49 pm

Mam ten do ciała, ale latem nie wychodzę z domu, więc czeka na przetestowanie!
Cudowne zdjęcia, też chcę takie artystyczne, naturalne tło 😀

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:43 pm

Cieszę się, że przypadły Ci do gustu 🙂

Reply
Sonja 25 lipca, 2014 - 11:40 pm

chciałabym go przetestować, ale niestety nie jest dostępny w UK także na razie nie pozostaje mi nic innego jak tylko tesotwać co innego 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:46 pm

Mam nadzieję, że niedługo polskie kosmetyki będą łatwo dostępne na Wyspach. Forma sprayu jest niezwykle łatwa w aplikacji 🙂

Reply
Agata Smaruje 25 lipca, 2014 - 11:44 pm

bardzo podobny spray ma Nivea, ale tamten chyba jednak coś tłustego po sobie pozostawia. muszę kupić tego AA, dzięki za przypomnienie! 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:45 pm

Niestety nie miałam okazji go używać. AA używany z umiarem bardzo dobrze się wchłania 🙂

Reply
Madziakowo 26 lipca, 2014 - 6:04 am

kusimnie ten spray

Reply
Unknown 26 lipca, 2014 - 6:18 am

śliczne opakowania tej serii ! ależ mi się zamarzył wypad na nasze polskie morze 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:47 pm

Też mi przypadły do gustu 🙂 Polskie morze jest piękne, nic tylko fotografować 🙂

Reply
Marti 26 lipca, 2014 - 11:47 am

U mnie na twarzy obecnie króluje filtr od Eisenberga, na ciało żaden, chyba nie dorosłam do tego jeszcze 😉

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:48 pm

Na co dzień tez nie smaruję ciała, na plaży jest to jednak punkt obowiązkowy 🙂

Reply
robaszekk 27 lipca, 2014 - 11:51 am

Nie miałam nigdy tej serii, ale ten spray wygląda mi się wygodny bardzo 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:49 pm

Jest niezwykle wygodny i ma świetną konsystencje 🙂

Reply
:: Martyna 27 lipca, 2014 - 12:12 pm

Widziałam je w Biedronce, ale nie skusiłam się,bo nie jadę w tym roku na wakacje 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:49 pm

W takim razie faktycznie możesz sobie odpuścić, chociaż filtr do twarzy warto nosić nawet w mieście 🙂

Reply
Ania. 27 lipca, 2014 - 2:09 pm

Ja póki co nie wybieram się nad morzę więc i ten zestaw jest mi niepotrzebny 😉

Reply
Unknown 27 lipca, 2014 - 6:13 pm

ja mam wielką ochotę na filtr z John Master Organic…
miło, że te z aa Ci służą:)

pozdrawiam serdecznie
🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:50 pm

Z JMO kuszą mnie za to produkty do włosów 🙂

Reply
Unknown 27 lipca, 2014 - 7:28 pm

W tym roku moją ochronę przeciwsłoneczną uzupełniałam we Francji, a tam ceny kosmetyków drogeryjnych były mocno zbliżone do aptecznych, więc to na nie postawiłam 🙂 jednak to już nie pierwsza pozytywna opinia na temat kosmetyków z SPF od AA, więc z penwością będę o nich pamiętać w przyszłym roku 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:50 pm

Warto je wypróbować, ich ceny są dosyć niskie, a działanie świetne!

Reply
Cassidy 27 lipca, 2014 - 8:51 pm

Spray uwielbiam i zgadzam się z każdym napisanym przez Ciebie słowem (łącznie ze słabą wydajnością, niestety…), z tym, że absolutnie nie wyczuwam w nim zapachu konwalii, dla mnie to czysty alkohol. Nosi się jednak dobrze i gdyby nie stosunkowo wysoka cena, pewnie chętnie bym do niego wracała. Kremu nie wypróbowałam, ale po Twoim opisie zastanowię się nad kupnem – filtry do twarzy schodzą u mnie jak woda, więc mimo zapasów kilka alternatyw zawsze mam na oku 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:52 pm

U mnie zapach konwalii jest bardzo mocny i zdecydowanie dominuje nad alkoholem, który pojawia się tylko w pierwszych chwilach aplikacji, a później znika. Krem do twarzy pachnie bardzo delikatnie, więc powinien przypaść Ci do gustu 🙂

Reply
Unknown 28 lipca, 2014 - 9:42 am

Te kosmetyki są bardzo dobre- używałam je w zeszłym roku.

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:54 pm

Z tego co się orientuję to ta seria jest tegoroczną nowością 😉

Reply
Senses Angel 28 lipca, 2014 - 10:16 am

Ja nie mam zaufania ani to tej firmy ani w ogóle do kosmetyków przeciwsłonecznych drogeryjnych.. nie wiem czemu, ale jak idzie o konkretne działanie, ochronę itp to stawiam na produkty apteczne..:)

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:54 pm

Ja wśród kosmetyków przeciwsłonecznych drogeryjnych znalazłam wiele perełek, więc nie zamykam się tylko na produkty apteczne 🙂

Reply
dakota 28 lipca, 2014 - 7:33 pm

nawet nie wiedziałam że marka AA ma w ofercie kosmetyki przeciwsłoneczne…

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:55 pm

Seria SUN to ich tegoroczna nowość 🙂

Reply
Dobre Dla Urody 28 lipca, 2014 - 9:11 pm

Piękne zdjęcia Kochana, zachwycający klimat 🙂 Kosmetyki zwracają uwagę swoimi opakowaniami, chciałabym wypróbować obydwa, muszę rozejrzeć się za tą linią 🙂

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:56 pm

Cieszę się, że zdjęcia wzbudziły Twoją aprobatę. Ich robienie sprawiło mi dużo radości 🙂

Reply
psychodelax3 28 lipca, 2014 - 9:17 pm

mają bardzo ciekawe opakowania! ale jeszcze ich nie widziałam 🙂

Reply
rogaczki 29 lipca, 2014 - 5:05 pm

Dziś obiło mi się coś o oczy, ale do twarzy używam aktualnie Vichy Capital Soleil i nie mam zamiaru zmieniać 🙂 Dobrze, że Tobie tak przyjemnie służą 🙂
pozdrawiam, A

Reply
Dominika 29 lipca, 2014 - 5:23 pm

żałuje, że nie skusiłam się na niego kiedy leżał w Biedronce :<

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:56 pm

Może jeszcze się pojawią, to chyba nie była tylko limitowana oferta 🙂

Reply
AGA-KA 29 lipca, 2014 - 6:30 pm

ja niestety nie używam takich rzeczy, ale kosmetyki z AA z reguły są bardzo fajne. 🙂

Reply
Magda Meg fashion 29 lipca, 2014 - 11:34 pm

A mnie te kosmetyki AA bardzo rozczarowały 🙁 Zapach alkoholu podczas aplikacji jest dla mnie nie do przejścia, podobne odczucia miał mój mąż. Brakowało mi też charakterystycznego dla tego typu produktów nawilżenia skóry. Pianka po opalaniu również nie sprawiała, że moja skóra czuła się komfortowo. Jedynie krem do twarzy jest moim zdaniem ok.

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:58 pm

Pianki niestety nie używałam, więc ciężko jest mi na jej temat się wypowiedzieć. W przypadku mojego sprayu zapach alkoholu można było wyczuć tylko w pierwszych chwilach aplikacji, potem przebijały konwalie. Nawilżanie może nie jest na bardzo wysokim poziomie, ale przynajmniej spray nie brudzi ubrań i się nie tłuści 🙂

Reply
mintelegance89 30 lipca, 2014 - 8:13 am

szkoda, że nie napisałaś tego posta zanim pojechałam na urlop 😛 ale z mojego zestawu ziaja sopot sun również jestem zadowolona:)

Reply
My strawberry fields 30 lipca, 2014 - 2:58 pm

Przykro mi, że się nie zgrałyśmy 😉

Reply
elaree 30 lipca, 2014 - 8:07 pm

Zdjęcia mnie urzekły – genialne !

Reply
Beautyicon.pl 8 sierpnia, 2014 - 10:19 am

Bardzo ładne zdjęcia i ta opalenizna, marzy mi się taka 😉 🙂

Reply
Natalia 29 marca, 2015 - 8:33 pm

A ja chce Wam polecić inną firmę: Earthnicity Minerals. Są to ekologiczne kosmetyki mineralne posiadające ochronę przed UVA i UVB na poziomie SPF 15 (czyli dwutlenek tytanu i tlenek cynku). Dzięki czemu chronią twarz przez przebarwieniami, pękaniem naczynek, czy przedwczesnym starzeniem. Ponadto są wodoodporne, czyli ratują naszą cerę przed wodą i potem, oraz wyjątkowo trwałe, co powoduje, że tej ochrony nie jesteśmy pozbawione na wiele godzin. Świetne rozwiązanie na słoneczne dni:) Cieszmy się słońcem, a nie traćmy czasu na martwienie się skórą – mamy na to JUŻ rozwiązanie:))

Reply

Leave a Comment