Francuska
marka Melkior została stworzona przez dwóch przyjaciół – Erica i Aleksandra,
których celem było odkrycie pragnień kobiet i zapewnienie im poczucia
ekskluzywności i wyjątkowości. Każdy z opracowanych produktów ma za zadanie dodać
kobietom pewności, poprawić ich samoocenę i podkreślić atuty ich urody. Każda z
nas wie jak szybko polepsza humor i sprawia, że wyglądamy lepiej odrobina
podkładu, tusz do rzęs i ulubiona szminka. W dzisiejszym poście chciałam Wam
przedstawić trzy świetne kosmetyki, po które regularnie sięgam od kilku
miesięcy.
marka Melkior została stworzona przez dwóch przyjaciół – Erica i Aleksandra,
których celem było odkrycie pragnień kobiet i zapewnienie im poczucia
ekskluzywności i wyjątkowości. Każdy z opracowanych produktów ma za zadanie dodać
kobietom pewności, poprawić ich samoocenę i podkreślić atuty ich urody. Każda z
nas wie jak szybko polepsza humor i sprawia, że wyglądamy lepiej odrobina
podkładu, tusz do rzęs i ulubiona szminka. W dzisiejszym poście chciałam Wam
przedstawić trzy świetne kosmetyki, po które regularnie sięgam od kilku
miesięcy.
Rozświetlająca
baza pod makijaż Luminous Make-up Base (59,99 zł/15 ml) to idealny kosmetyk dla
wszystkich miłośniczego naturalnego efektu glow. Ma niezwykle lekką, odrobinę
wodnistą konsystencję, która błyskawicznie się wchłania nadając skórze gładkość
oraz oferując lekką dawkę nawilżenia. W przeciwieństwie do wielu baz nie
pozostawia nieprzyjemnej silikonowej warstwy oraz nie zawiera drobinek.
Rozświetlenie zawdzięcza swojemu nietypowemu odcieniowi, który niczym masa
perłowa pięknie odbija światło. Ogromną zaletą bazy jest również lekkie wygładzenie
skóry, drobne zmarszczki i rozszerzone pory są mniej widoczne i nawet bez
podkładu cera prezentuje się lepiej. Luminous Make-up Base tworzy świetny
fundament pod podkład, który nie tylko lepiej się na niej rozprowadza, ale
również wydłuża jego trwałość. Baza bardzo dobrze współpracuje z podkładem
marki Melkior, a także z produktami konkurencyjnych firm. Na uwagę zasługuje
również wysoki faktor przeciwsłoneczny SPF30.
baza pod makijaż Luminous Make-up Base (59,99 zł/15 ml) to idealny kosmetyk dla
wszystkich miłośniczego naturalnego efektu glow. Ma niezwykle lekką, odrobinę
wodnistą konsystencję, która błyskawicznie się wchłania nadając skórze gładkość
oraz oferując lekką dawkę nawilżenia. W przeciwieństwie do wielu baz nie
pozostawia nieprzyjemnej silikonowej warstwy oraz nie zawiera drobinek.
Rozświetlenie zawdzięcza swojemu nietypowemu odcieniowi, który niczym masa
perłowa pięknie odbija światło. Ogromną zaletą bazy jest również lekkie wygładzenie
skóry, drobne zmarszczki i rozszerzone pory są mniej widoczne i nawet bez
podkładu cera prezentuje się lepiej. Luminous Make-up Base tworzy świetny
fundament pod podkład, który nie tylko lepiej się na niej rozprowadza, ale
również wydłuża jego trwałość. Baza bardzo dobrze współpracuje z podkładem
marki Melkior, a także z produktami konkurencyjnych firm. Na uwagę zasługuje
również wysoki faktor przeciwsłoneczny SPF30.
Podkład
Defining Foundation (79 zł/30 ml) to idealny wybór na co dzień. Lekka
konsystencja zapewnia szybką aplikację bez smug oraz bez podkreślania drobnych
niedoskonałości lub suchych skórek. Podkład oferuje średni poziom krycia, który
umożliwia przykrycie wszelkich zaczerwień i drobnych przebarwień bez efektu
maski. Do ukrycia większych zmian trądzikowych konieczne jest użycie kryjącego
korektora. Bardzo ciekawe jest wykończenie podkładu, z jednej strony jest
bardzo świetlisty (co potęguje użycie bazy rozświetlającej), a z drugiej
matowe, sądzę, że przypadnie do gustu zarówno posiadaczkom suchych, jak i
mieszanych cer. Jego trwałość jest bardzo dobra, bez zmian trwa na skórze około
5-7 godzin, po tym czasie konieczne są drobne poprawki oraz przypudrowanie
strefy T. Gama kolorystyczna składa się z 8 kolorów, na zdjęciach widoczny jest
Ivory, czyli drugi najjaśniejszy odcień. Na zdjęciach wygląda dosyć ciemno, ale
w rzeczywistości jest to dosyć jasny odcień, który będzie pasować większości
dziewczyn o jasnej karnacji.
Defining Foundation (79 zł/30 ml) to idealny wybór na co dzień. Lekka
konsystencja zapewnia szybką aplikację bez smug oraz bez podkreślania drobnych
niedoskonałości lub suchych skórek. Podkład oferuje średni poziom krycia, który
umożliwia przykrycie wszelkich zaczerwień i drobnych przebarwień bez efektu
maski. Do ukrycia większych zmian trądzikowych konieczne jest użycie kryjącego
korektora. Bardzo ciekawe jest wykończenie podkładu, z jednej strony jest
bardzo świetlisty (co potęguje użycie bazy rozświetlającej), a z drugiej
matowe, sądzę, że przypadnie do gustu zarówno posiadaczkom suchych, jak i
mieszanych cer. Jego trwałość jest bardzo dobra, bez zmian trwa na skórze około
5-7 godzin, po tym czasie konieczne są drobne poprawki oraz przypudrowanie
strefy T. Gama kolorystyczna składa się z 8 kolorów, na zdjęciach widoczny jest
Ivory, czyli drugi najjaśniejszy odcień. Na zdjęciach wygląda dosyć ciemno, ale
w rzeczywistości jest to dosyć jasny odcień, który będzie pasować większości
dziewczyn o jasnej karnacji.
Rozświetlacze
przeżywają w tej chwili okres świetlności i u każdej prawdziwej miłośniczki
strobingu nie może zabraknąć Illuminating Powder w odcieniu Spring Shine (66
zł/11 g). Illuminating Powder to kosmetyk wypiekany, czemu zawdzięcza niesamowitą wydajność oraz
trwałość. Ma bardzo przyjemną konsystencję, która jak na tego typu kosmetyki
jest bardzo kremowa oraz genialną pigmentację. Na skórze tworzy przepiękny
efekt tafli bez zbędnych drobinek. Wygląda świetnie zarówno na kościach
policzkowych, łuku kupidyna czy pod łukiem brwiowym, jak i na powiekach w roli
cienia. Jak każdy wypiekany kosmetyk
może być stosowany zarówno na sucho, jaki i na mokro w celu zintensyfikowania
efektu rozświetlenia. Spring Shine to lekko brzoskwiniowy odcień szampana,
który pięknie prezentuje się na jasnych oraz oliwkowych karnacjach. W ofercie
Melkior znajdziecie również dwie inne wersje kolorystyczne.
przeżywają w tej chwili okres świetlności i u każdej prawdziwej miłośniczki
strobingu nie może zabraknąć Illuminating Powder w odcieniu Spring Shine (66
zł/11 g). Illuminating Powder to kosmetyk wypiekany, czemu zawdzięcza niesamowitą wydajność oraz
trwałość. Ma bardzo przyjemną konsystencję, która jak na tego typu kosmetyki
jest bardzo kremowa oraz genialną pigmentację. Na skórze tworzy przepiękny
efekt tafli bez zbędnych drobinek. Wygląda świetnie zarówno na kościach
policzkowych, łuku kupidyna czy pod łukiem brwiowym, jak i na powiekach w roli
cienia. Jak każdy wypiekany kosmetyk
może być stosowany zarówno na sucho, jaki i na mokro w celu zintensyfikowania
efektu rozświetlenia. Spring Shine to lekko brzoskwiniowy odcień szampana,
który pięknie prezentuje się na jasnych oraz oliwkowych karnacjach. W ofercie
Melkior znajdziecie również dwie inne wersje kolorystyczne.
W czasie
kolejnych zakupów kosmetycznych koniecznie zajrzyjcie do sklepu internetowego
Melkior, w ich ofercie znajdziecie wiele kosmetyków godnych uwagi. W
szczególności zachęcam do zakupu rozświetlacza, jestem przekonana, że będziecie
z niego zadowolone.
kolejnych zakupów kosmetycznych koniecznie zajrzyjcie do sklepu internetowego
Melkior, w ich ofercie znajdziecie wiele kosmetyków godnych uwagi. W
szczególności zachęcam do zakupu rozświetlacza, jestem przekonana, że będziecie
z niego zadowolone.
38 komentarzy
Pięknie wygląda na skórze. Tak naturalnie!
Rozświetlacz wygląda pięknie, choć podejrzewam, że ja potrzebowałabym jaśniejszego i chłodniejszego odcienia 🙂
Podkład Defining Foundation po opisie sądzę, że nadałby się do mojej cery, zastanawiam się jedynie nad odcieniem.
fajny rozświetlacz, podoba mi się ten odcień^^
Cudownie prezentują się te kosmetyki, jakis czas temu trafiłam na nie i zastanawiałam się nad wypróbowaniem ich u siebie, jednak czekam na zmniejszenie tego co mam 🙂
Puder i podkład mogłyby się u mnie sprawdzić. Widzę że można nimi osiągnąć naturalny i rozświetlający wygląd cery.
nie znam tych kosmetyków, rozświetlacz fajny
rozswietlacz faktycznie fajny 🙂
Nie znam tej marki, ale jako fanka rozświetlaczy musiałam się bliżej przejrzeć temu, którego prezentujesz 🙂 Jest piękny 🙂
Nigdy nie miałam produktów tej marki, ale kuszą mnie, w sumie jak każdą makijażystkę;)
Nigdy nie słyszałam o tej marce.. 🙂
Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))
Rozświetlacz – po prostu cudowny.
Słyszałam o tej marce od Zmalowanej na YT, miałam ochotę na cienie, które podobno są świetnej jakości 🙂
Wstyd się przyznać, bo o marce jak dotąd nie słyszałam, ale człowiek uczy się przez całe życie 😉
Takie rozświetlające kosmetyki w sam raz na okres wiosenno-letni 🙂
Nie miałam okazji poznać tej marki- wszystko przede mna 🙂
Aktualnie potrzebuję podkładu; marka mi nieznana…
nie słyszałam o tych kosmetykach 🙂
Ten rozświetlacz jest śliczny 😉
Rozświetlacz jest naprawdę piękny i wyróżnia się na tle innych:)
śliczny ten wypiekany rozświetlacz 🙂
Mój ukochany rozświetlacz <3
Marki nie znam z własnego doświadczenia, ale ten rozświetlacz to pierwszy kosmetyk, jaki bym wybrała dla siebie;)
urzekający rozswietlacz 🙂
Lubię kosmetyki Melkior bo są naprawdę dobre jakościowo 🙂
Kosmetyki Melkior mnie ostatnio bardzo interesują 🙂 jest o nich coraz głośniej 🙂
jaki cudowny efekt i działanie na Twej facjacie:D
Nie znam do końca tej marki, ale z chęcią bym wypróbowała, bo rozświetlacz wygląda przepięknie! 🙂
Nie używam podkładów, ale ten rozświetlacz to ooo, mamo! Cudowny kolor. 🙂
Nigdy wcześniej nie miałam styczności z kosmetykami tej marki – ale może kiedyś się na coś skuszę 🙂
nie na moją kieszeń..
Podoba mi się efekt jaki dają te kosmetyki 🙂
Delikatny i subtelny efekt, podobają mi się 😉
Uwielbiam Spring Shine <3
Nie znam tych kosmetyków ale robią fajny, naturalny efekt 🙂
Rozświetlacz ma obłędny odcień! Cudowny! Chce!
Jestem ciekawa tego podkładu 🙂
Puder wygląda przepięknie i… drogo! W pozytywnym tego słowa znaczeniu ;). Ogólnie ten Melkior mnie ciekawi. Pewnie kiedyś…