beGlossy | Pumpkin Spice Latte

by My strawberry fields
beGlossy Pumpkin Spice Latte

Co prawda za wieloma oknami leży już warstwa śniegu, ale my nadal zostajemy w jesiennych klimatach. Listopadowe pudełko beGlossy powstało po szyldem Pumpkin Spice Latte i wypełnione jest kosmetykami, które ułatwią nam przetrwanie ostatnich tygodni kalendarzowej jesieni. Zestaw jest bardzo udany, więc bez większej zwłoki zaczynamy!

beGlossy Pumpkin Spice Latte

Pielęgnacja twarzy w pudełku Pumpkin Spice Latte

Zaczynamy od najdroższego kosmetyku, czyli od Kremu pod oczy Coco Smooth marki Hello Body (119,99 zł/15 ml). Zawiera on organiczne masło shea, olej kokosowy oraz ekstrakt z kory cedru atlaskiego, które mają zapewniać odpowiednie nawilżenie, wygładzenie oraz zwalczać cienie. Wspomaga regenerację okolicy oczu, zmniejsza opuchliznę i rozjaśnia. Do całej twarzy otrzymujemy Krem nawilżona skóra authentic od Tołpa (31,99 zł/40 ml). Został opracowany z myślą o cerach odwodnionych i spragnionych. Zawiera czyste molekuły skwalanu o silnym działaniu nawilżającym i regenerujący. Producent obiecuję poprawę elastyczności i  gładkości już w 7 dni. Wyróżnia go lekka, szybko wchłaniająca się formuła, która nie tworzy efektu obciążenia i błyszczenia. Łagodzi podrażnienia, odbudowuje mikrobiom i nie zaburza naturalnego pH.

Najciekawszym kosmetykiem w pudełku beGlossy Pumpkin Spice Latte jest moim zdaniem maska do dłoni The Ritual of Jing Hand Mask marki Rituals (45 zł/70 ml). To jedna z moich ulubionych marek do pielęgnacji ciała. Jestem oczarowana niezwykłymi formułami, jak i samym działaniem kosmetyków. Maska na noc łączy w sobie silne działanie nawilżające i regenerujące z pięknym kojącym zapachem. Nietuzinkowe połączenie lawendy z tzw. świętym drzewem pomaga nam się wyciszyć i wpływa pozytywnie na nasz sen. Kosmetyk ma bardzo bogatą formułę, która idealnie sprawdza się także na skórki wokół paznokci.

beGlossy Pumpkin Spice Latte

Moc peelingu i ujarzmione brwi

O piękno naszych ust zadba Regeneracyjny peeling do ust marki Regenerum (18 zł/5 g). Jego działanie bazuje na peelingujących drobinkach z krzemionki, oleju ze słodkich migdałów, maśle shea oraz maśle z awokado. Ma za zadanie silnie wygładzać, nawilżać i odżywiać skórę ust przywracając jej jędrność, miękkość i gładkość. Ostatnim kosmetykiem pielęgnacyjnym w pudełku beGlossy Pumpkin Spice Latte jest Skin Shot Peeling drobnoziarnisty Coffee Powder marki Bielenda (10,59 zł/8 g). Poza mielonymi ziarnami kawy bogatymi w kofeinę, zawiera kwas hialuronowy i witaminę B3. Ma za zadanie wygładzić skórę, poprawić jej napięcie, nawilżyć i rozjaśnić. Jedna ampułka wystarcza na dwa zastosowania.

W zestawie nie zabrakło również kosmetyku do makijażu. Od marki Claresa otrzymujemy Żel do laminacji brwi True Glue (12,99 zł/8 g). Transparentny żel ma silnie utrwalać nawet mocno niezdyscyplinowane włoski wydobywając ich naturalny kolor. Wygodna mała szczoteczka ułatwia dokładne wyczesanie i ułożenie brwi. Wegańska formuła zawiera nawilżający ekstrakt z aloesu oraz odbudowujący panthenol.

beGlossy Pumpkin Spice Latte

Podsumowując w listopadowym pudełku Pumpkin Spice Latte znajdziemy kosmetyki o wartości około 238 zł, co przy koszcie pudełka 59 zł jest bardzo dobrym wynikiem. Najbardziej zaciekawiła mnie maska do rąk marki Rituals oraz krem pod oczy Hello Body, o których słyszałam już wiele dobrego. Zaglądajcie na Instagrama, żeby znaleźć aktualizacje na temat kosmetyków z pudełka.

Zobacz również październikową edycję.

You may also like

11 komentarzy

Sys 30 listopada, 2021 - 3:01 pm

świetne to pudełko! 🙂 fajna zawartość, którą sama chętnie bym przygarnęła 🙂

Reply
My strawberry fields 1 grudnia, 2021 - 1:26 pm

To moim zdaniem jedno z najlepszych pudełek tego roku 🙂

Reply
Anna Piekneperfumy 30 listopada, 2021 - 3:23 pm

Zainteresował mnie peeling do ust i maska do dłoni:).

Reply
My strawberry fields 1 grudnia, 2021 - 1:25 pm

Maska ma niezwykle treściwą formułę i piękny zapach. Bardzo przyjemny kosmetyk 🙂

Reply
Subiektywne Piękno 30 listopada, 2021 - 9:07 pm

Też według mnie najciekawszym kosmetykiem jest maska Rituals. Jestem również bardzo ciekawa zapachu, bo nie znam tej serii 🙂

Reply
My strawberry fields 1 grudnia, 2021 - 1:25 pm

Zapach jest bardzo ciekawy, czuć lawendę, ale też przyjemną otulającą nutę drewna. Zdecydowanie wpisuje się w wieczorne klimaty i może pomóc zasnąć 🙂

Reply
Joanna Śliwińska 2 grudnia, 2021 - 5:57 am

Chyba muszę się w końcu skusić na te boxy. Od tylu lat mnie kuszą.

Reply
Kathy Leonia 2 grudnia, 2021 - 6:27 pm

mazidło Rituals i Tołpa mnie zaciekawiły:D

Reply
Świat w kolorze blond 3 grudnia, 2021 - 11:19 am

Rzeczywiście kosztowo bardzo się opłaca:)Świetne kosmetyki:) Pozdrawiam!

Reply
Dorota 3 grudnia, 2021 - 11:53 pm

Prawdę mówiąc, to najbardziej zaciekawiła mnie maska do rąk Rituals 🙂

Reply
BeGlossy "Pumpkin Spice Latte" - Co mówią blogerki? 30 grudnia, 2021 - 1:14 pm

[…] Autorka bloga My Strawberry Fields o peelingu drobnoziarnistym Skin Shot od Bielenda […]

Reply

Leave a Comment