W październiku ekipa beGlossy przygotowała dla nas pudełko pełne pielęgnacji. Otrzymujemy siedem pełnowymiarowych kosmetyków, które pozwolą nam zadbać o włosy, skórę i usta w okresie jesiennym. Jeżeli jesteście ciekawe co znalazło się w pudełku Lovely Look to serdecznie zapraszam!

Na życzenie fanek beGlossy każdy znajdzie w swoim pudełku Szampon do włosów Nature Moments marki Schauma (9,99 zł/400 ml). Ma on za zadanie odżywiać włosy, wzmacniać je i upiększać. Zawiera przyjazną dla środowiska, wegańską formułę. W kategorii kosmetyków do pielęgnacji włosów znajdziemy również Multifunkcyjny krem BB do włosów od Sessio (14,99 zł/100 ml). Producent obiecuję ochronę przed promieniowaniem UV, wygładzanie, dyscyplinowanie i nabłyszczanie bez obciążania. Zawiera pietruszkę, mango oraz olej z awokado nadający włosom miękkości. Kosmetykiem, który najbardziej mnie ucieszył jest Krem maska przeciw zrogowaceniom z efektem eksfoliującym i wygładzającym do stóp marki Bielenda (9,00 zł/100 ml). Krem ma widocznie i szybko poprawiać kondycję skóry, skutecznie redukować zrogowacenia i zapobiegać ich powstawaniu. Z każdą aplikacją skóra odzyskuje gładkość, zostaje głęboko zregenerowana i odnowiona.

W kategorii kosmetyków do twarzy otrzymujemy krem Biotaniqe. W moim pudełku znalazła się wersja Inteligentne Bionawilżanie (24,99 zł/50 ml) o właściwościach redukujących zaczerwienienia i zmniejszających nadreaktywność skóry. Koi i wycisza skórę – staje się gładka, odzyskuje równomierny koloryt i promienny wygląd. Zawiera molekułę 3D HydroTM, która zwiększa rezerwy wody w głębokich warstwach skóry, poprawia jej cyrkulację oraz zapobiega ucieczce przez naskórek. Marka Selfie Project przygotowała dwa kosmetyki do pielęgnacji ust. Jagodowy olejek #PocketHero (14,99 zł/6 ml) pielęgnuje usta – odżywia i nawilża, nadaje im soczystego blasku i je regeneruje. Zawiera olejek z orzechów laskowych i jojoba. Cukierkowy peeling #SugarKiss (13,99 zł/6 g) bazuje na kryształkach cukru oraz zmielonych łupinach orzechów. Ma za zadanie wygładzać, zmiękczać i regenerować usta. Ostatnim kosmetykiem jest lakier do paznokci Oil Therapy AA Wings of Color (12,99 zł/szt.) w ładnym jesiennym odcieniu – Dark Garden. Mam kilka lakierów z tej linii, wyróżnia je bardzo dobra pigmentacja, odpowiednia konsystencja i szybkie wysychanie. Ze względu na brak metalowej kulki w środku jest odpowiedni dla osób z uczuleniami na metale.

W październikowym pudełku znalazłam zestaw za niecałe 100 zł. Muszę przyznać, że mam mieszane odczucia. Zabrakło kosmetyku gwiazdy, a całość jest mało ekscytująca. Jest to jednak przydatny zestaw dla osób, które mają ochotę lekko odnowić kosmetyczkę. Dajcie znać w komentarzach jak Wam się podoba zawartość!
18 komentarzy
No szału nie ma. Niby produkty do zużycia, ale takich 'zwykłych' marek. Nie postarali się.
Sessio jedyny chyba ciekawy produkt :). Reszta praktycznie żadnego wrażenia na mnie nie zrobiła.
Nie miałam nic z nich❣
Niby szału nie ma, a jednak są to produkty, które chętnie bym wypróbowała. 🙂
Mi zawartość się podoba 🙂
o, super!
Ciekawa jestem tego szamponu, jak się sprawdzi 😉
Zawartość do mnie nie przemawia. Żaden z kosmetyków nie zrobił na mnie efektu wow, całość również nie zachęca mnie do zakupów.
W sumie to przyjemne pudełko. Krem Biotaniqe super. Nie spodobał mi się tylko kolor lakieru do paznokci, jakoś nie lubię takich smętnych odcieni na dłoniach;).
Krem AA mnie zainteresował
Rzeczywiście nie ma gwiazdy pudełka, a może jednak których produkt miło cię zaskoczy. 🙂
Szczerze mówiąc średnio byłabym zadowolona z takiej zawartości. Jedyne co mnie zainteresowało, to produkty do ust 😊
No w sumie takie średnie to pudełko, sama wolałabym sobie kupić coś innego 😉
Pierwsze słyszę o kremie BB do włosów… Wszystkie kosmetyki takie zwykłe, akurat do zużycia, więc przynajmniej nie będzie totalnych niewypałów dla nabywczyń 😀
Może i nie ma gwiazdy, ale w porównaniu do niektórych wcześniejszych pudełek moim zdaniem zawartość jest całkiem całkiem 🙂
Jakoś te pudełka szału nie robią 😉
Zaciekawił mnie krem do stóp i krem Biotanique. Średnie to pudełko generalnie, ale nie spopdziewam się już po nich niczego WOW.
Ja bym nie była zadowolona. Takie pudełka z założenia muszą mieć jakąś "gwiazdę", coś, co je wyróżni. Szampon? Który mogę spokojnie kupić w drogerii? Nie dla mnie takie boxy…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂